Witam, ostatnio walczyłem z MAZUREM-LUX, w końcu udało się radio ożywić, konieczna była wymiana końcówki mocy, naprawa przełącznika zakresów i naprawa cewki obwodów wejściowych na falach długich. Teraz radio gra głośno i bez zniekształceń. Ma jednak taką przypadłość że w trakcie grania jak by sie odstrajało od odbieranej stacji (stacja lekko się ścisza i wchodzi na bardziej wysokie tony) ale wystarczy tuszyć gałką strojenia w prawo i w lewo i wszytko wraca do normy (i to dokładnie w tym samym miejscu skali)
Popsikałem KONTAKTEM styki na agregacie ale nadal efekt występuje, pytanie czy to wina agregatu czy może kondensatorka 50pF wpiętego w szereg z agregatem przestrajającym heterodynę.
Spotkał sie może ktoś z takim przypadkiem ?
SL
MAZUR - Heterodyna
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 375...499 postów
- Posty: 471
- Rejestracja: wt, 14 grudnia 2010, 09:57
- Lokalizacja: Wrocław
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: MAZUR - Heterodyna
Weź kombinerki i pościskaj nity w tych płaskich mikowych kondensatorkach. Jak nie pomoże to i nie zaszkodzi.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: MAZUR - Heterodyna
Albo od razu powymieniaj kondensatory na przełączniku zakresów. Od DŁ jest z tego co pamiętam 140pF Ładnie wyglądają tam kondensatory rurkowe ceramicze, w nowszych Pionierkach spotkałem właśnie takie kondensatory na 95% lutowane oryginalnie.