Problemy z Grundig 8058

[ahigienix]

Dzień dobry!

Głupio mi pisać pierwszy post na forum prośbą o pomoc ale niestety moje wykształcenie oraz umiejętności nie będę pewnie w stanie wiele włożyć od siebie w rozwój forum. Wypada się przedstawić, zatem nazywam się Michał i mam 25 lat- piszę ze Szczecina.

Niedawno zmarł mój dziadek i zostawił mi stare radio - Grundig 8058, jako, że ma dla mnie olbrzymią wartośąć sentymentalną, to chciałbym je uruchomić tak jak należy. Jeszcze tydzień temu działało normalnie, jednakże ostatnio coś się nim stało i nie wiem za bardzo co mogę zrobić. Byłem u elektroników ale ci be schematu za bardzo się nie kwapią do pomocy. Jedynie jeden po oględzinach stwierdził, że zepsuta jest EM 34. Chciałem nakreślić problem i być może jakby ktoś miał czas, to byłby w stanie podrzucić jakiś pomysł.

W radiu od jakiegoś czasu nie działają fale długie/średnie itp. ale to nie jest dla mnie póki co problem, ważne było, iż UKF działało normalnie. Jakiś czas temu zrobiło się coś dziwnego i:

-magiczne oczko świeci ładnie, żywo ale nie reaguje na wyszukiwanie stacji (widać tylko delikatne przyciemnianie/rozjaśnianie) nie zapełnia się
-po ściszeniu potencjometru głośności głośniki nadal cicho grają, więcej nawet jak są odłączone to z radia delikatnie słychać muzykę.
-UKF mimo, że odbiera to nie da się ukryć, iż odbiera słabiej niż wcześniej.

-kiedy radio gra z gramofonu to potencjometr działa normalnie (ścisza na maxa)

Bardzo prosiłbym o podpowiedź, czy takie objawy EM 34 wskazują na jej uszkodzenie, czy raczej na uszkodzenie obwodu/elementów z nią współpracujących, oraz
Co może oznaczać to nie ściszanie się UKFu, czy to jakieś przebicie na masę, kondensator, opornik (?)

Może ma ktoś z Was także dostęp do schematów z radiomuseum i byłby w stanie przesłać mi takowy (za opłatą oczywiście)

Pozdrawiam serdecznie i liczę na pomoc

[tszczesn]

Uszkodzenie EM34 jest możliwe, ale chyba najmniej prawdopodobne. To radio posiada dość skomplikowana końcówkę m.cz., ze sprzężeniem zwrotnym, regulacją barwy i przełącznikiem trybu pracy, mozliwe, że problem leży po tej stronie jakiegoś styku przełącznika. Szkoda że nie działa nic poza UKFem, bo (pomijając, że można tam fajne rzeczy złapać) ułatwiłoby to znalezienie miejsca błędu. W okolicach diody EAA91 jest potencjometr 3kΩ, może on stracił styk?

[ahigienix]

Tak na swoje oko, to poruszałem delikatnie każdym elementem, postarałem się sprawdzić, czy każdy element jest dobrze przylutowany, kabelki, czy nie odstają, czy całe są kondensatory, oporniki i wychodzi mi, że tak. Opisywanego potencjometru znaleźć nie mogłem. Dziś zauważyłem, że niekiedy przy strojeniu UKW oczko delikatnie o ułamki milimetra czasem reaguje. Pozatym po ściszeniu na minimum leci dźwięk z głośników a jak odłączę głośniki i pogłośnię na maxa to słychać dźwięk z okolic transformatora.

Nie znacie może nikogo ze Szczecina, kto by tam zajrzał?

Ciekawi mnie co może powodować taki, dziwny w końcu problem

[ahigienix]

Wydaje mi się, że albo w Szczecinie nie ma nikogo, kto się porządnie zajmie starym radiem albo ja nie potrafię szukać. W związku z tym mam ogromną prośbę, bo być może jest ktoś na forum, kto podjąłby się naprawy tego sprzętu. Proszę o PM jeżeli macie Panowie czas i chęci.
pozdrawiam

[Javoreczek]

Byłem u elektroników ale ci be schematu za bardzo się nie kwapią do pomocy.

No cóź... jesli schemat im pomoże, to znajdziesz go TU

[TELEWIZOREK52]

jak odłączę głośniki i pogłośnię na maxa to słychać dźwięk z okolic transformatora.

Broń Boże tego nie rób. W ten sposób dojdzie Ci jeszcze transformator głośnikowy do wymiany.