Układ wyprowadzeń w EM4

[ed_net]

Witam !
Czy Ktoś może potwierdzić moją wiedzę na temat wyprowadzeń w lampie EM 4 ?
I tak rozpoczynając po stronie gdzie jest trzy wyprowadzenia i licząc od zewnątrz według moich obserwacji jest następująca kolejność drutów: A2 K Ż rurka szklana Ż S A1 L .
Rozebrałem cokół gdyż zamierzam sprawdzić czy napewno lampa jest niesprawna.
Pozdrawwiam ed_net.

[ballasttube]

Witam !
Czy Ktoś może potwierdzić moją wiedzę na temat wyprowadzeń w lampie EM 4 ?
I tak rozpoczynając po stronie gdzie jest trzy wyprowadzenia i licząc od zewnątrz według moich obserwacji jest następująca kolejność drutów: A2 K Ż rurka szklana Ż S A1 L .
Rozebrałem cokół gdyż zamierzam sprawdzić czy na pewno lampa jest niesprawna.
Pozdrawiam ed_net.

Witam,Edwardzie.
Z mojej praktyki lamp bocznostykowych ze spłaszczem powinieneś mieć rację.
Jak pomylisz L z którąś z anod,to po prostu przez opór 2MOmy Ci się ekran nie zaświeci.
Spróbuj na przedłużonych przewodach,zanim zacokołujesz lampę na nowo.
Pozdrawiam Cię.
Jacek.

[ballasttube]

Witam !
Czy Ktoś może potwierdzić moją wiedzę na temat wyprowadzeń w lampie EM 4 ?
I tak rozpoczynając po stronie gdzie jest trzy wyprowadzenia i licząc od zewnątrz według moich obserwacji jest następująca kolejność drutów: A2 K Ż rurka szklana Ż S A1 L .
Rozebrałem cokół, gdyż zamierzam sprawdzić, czy na pewno lampa jest niesprawna.
Pozdrawiam ed_net.

Jak już tu jestem,to mam pytanie,czy nadal potrzebujesz ECF1,
bo nie wykluczone,że może mi by się udało ją zdobyć.
Chyba cały czas chodzi o to samo radio?
Pozdrawiam Cię.
Jacek

[ed_net]

Witam !
Lampa EM4 to jest z innej parafii , a za radio z ECF 1 i bareterem to jeszcze się tak na poważnie nie zabrałem ze względu na brak czasu -w sobotę przywieżli mi 3 kubiki drewna na opał i to ma teraz priorytet.
A wracając do EM4 , to układ wyprowadzeń jest prawidłowy jak podałem , natomiast wcześniej nie sprawdzałem lampy na wyższe anodowe , dopiero teraz stwierdziłem że zaczyna świecić przy 380 -400 V.
Ale ponieważ lampa jest rozbebeszona to zastanawiam się czy nie dać przedłużki cokołu i nie wsadzić do niego podwajacza napięcia. Jak Ktoś robił takie doświadczenie to proszę o poradę z jakich elementów zrobić podwajacz -ja nie jestem na bieżąco w krzemie.
Pozdrawiam Edward

[ed_net]

Witam !
Nie rażąc uczuć purystów merytorycznych i językowych w skrócie pisząc chodzi mi o powiększenie napięcia anodowego doprowadzonego do EM4 z 250V do 450-500 V.
Z układem takowego urządzenia jestem w stanie sobie poradzić tzn.: zmienić napięcie stałe na zmienne , powiększyć , wyprostować i zastosować.
I byłoby fajnie ,ale gdyby jakieś tam ustrojstwo udało wsadzić się do rurki o średnicy około 20mm i długości np.:25mm.
Jak wcześniej pisałem nie jestem na bieżąco w technice krzemowej - może coś takiego miniaturowego istnieje lub można wykonać z małych elementów chociaż nie bardzo w to wierzę bo produkuje się przedmioty których potrzebę wcześniej wykreowano.
A propos tzw. rynku ; nie udało mi się znależć zegara dla wiekowej osoby który pokazywałby po polsku dni tygodnia dużymi literami oraz oczywiscie datę i godzinę - bez wodotrysku , kamery, aparatu foto , wibratora itp.
Pozdrawiam Edward

[Tomek Janiszewski]

Nie rażąc uczuć purystów merytorycznych i językowych w skrócie pisząc chodzi mi o powiększenie napięcia anodowego doprowadzonego do EM4 z 250V do 450-500 V

A nie okaże się przypadkiem wystarczające napięcie 300-350V, czerpane z pierwszego kondensatora elektrolitycznego (szczególnie jeśli użyty jest głośnik dynamiczny ze wzbudzeniem, na którym traci się grubo ponad 50V napięcia stałego), zamiast z ostatniego, z którego zasilane są stopnie małosygnałowe odbiornika? Natchnąłeś mnie właśnie, abym wypróbował to w swojej Syrence, gdzie mam taki głośnik (ale transformator jak najbardziej typowy, przwidziany do pracy w odbiorniku gośnikiem magnetoelektrycnym), w wyniku czego po prostowniku mam 280V, ale oko EM4 ma do dyspozycji już tylko 200V. Przełączę dziś kabelek, i dam znać jak wyszło. Byłoby dużo prościej, i nie gwałciło epoki w przeciwieństwie do diod krzemowych, a już zwłaszcza plasticzanych 1N4007.

[jacekk]

W przypadku zużytych lamp podwajacz daje dopiero jakiś rezultat. Mam oczko w Symfonii które świeci dopiero przy podaniu 400V. Przy niższym napięciu coś widać, ale słabiej niż czerwoną piswiate katody.

[Tomek Janiszewski]

Rzeczywiście efekt wynikły z podwyższenia napięcia zasilającego z 216V do 286V okazał się słaby, choć dał się zauważyć. Większość EM4 jakie posiadam robi wrażenie że raczej ma wypalony luminofor, niż słabą emisję (napięcia na anodach triod są zbliżone do tych występujących w świecących egzemplarzach EM4). Nie wiem jednak jaki wpływ będzie miało napięcie 400V na trwałość lamp? 286V może jeszcze jakoś ujdzie: wg katalogu dopuszczalne napięcie dla takiej lampy to 257V.

[AZ12]

Myślę, że starzenie się luminoforu ma związek z powstającymi w lampie jonami.

[jacekk]

Z zasady przevoltowane są lampy już zużyte, więc ich trwałość już jest pod kreską że tak powiem. Być może prosty piec indukcyjny na jakiejś PL50X czy podobnej mocnej lampie by był jakimś rozwiązaniem na wypalone oczka