Odlewanie gałek radiowych

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
romanradio
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1536
Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
Lokalizacja: Lwów semper poloniae

Odlewanie gałek radiowych

Post autor: romanradio »

Jakby co wakacje się skończyły i trzeba zacząć coś działać w temacie "stare radio".Odlałem ostatnio koło skali do Pioniera/48,to jedno z 2-ch na foto,widać w obu moje "otwory technologiczne",byle jak zalane ,ale tego nie widać w radyjku.Odlewając gałkę Pioniera dokonałem wynalazku,który być może już był stosowany przed wojną,bo podobno wszystko już było.Zamiast męczyć się z patentem producenta wystarczy po odlaniu gały(nie tylko pionierowskiej) nawiercić przy otworze na oś drugi otwór fi 6mm i wkleić tam kawałek pręta mosiężnego ,przewiercić z boku i nagwintować M3.
dlaczego mosiężnego?-dobrze się gwintuje,ma wystarczającą wytrzymałość
dlaczego M6?-bo można wykorzystać stare styki z gniazda el. do podłączania instalacji do przyczepki samochodowej,a pewnie jeszcze z innych rzeczy.
Wbrew pozorom mocowanie gałek na osi nie wymaga dużej siły dokręcania wkrętu blokującego,co nieraz kończy się katastrofą,zniszczeniem.Wystarczy na osi przełącznika/potencjometra zrobić w miejscu styku z wkrętem lekkie splanowanie/sfazowanie /czy jak tam nazwał i gałka nie będzie się ślizgać.
pozdrawiam Romanradio
469 (Kopiowanie).JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: odlewanie gałek radiowych

Post autor: disaster »

Jak odlewasz?
Miałbyś chwilę na opis procesu?
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
merk1
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 492
Rejestracja: wt, 19 października 2004, 08:35
Lokalizacja: Kraków

Re: odlewanie gałek radiowych

Post autor: merk1 »

Witam
A czy kolega podjąłby się dorobienia gałek w/g załączonego wzoru?
I ile by to kosztowało?
Pozdr....
KS....
Awatar użytkownika
romanradio
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1536
Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
Lokalizacja: Lwów semper poloniae

Re: odlewanie gałek radiowych

Post autor: romanradio »

disaster pisze:Jak odlewasz?
Miałbyś chwilę na opis procesu?
już kilka razy ta technologia była omawiana na forum,sposób przygotowania formy z silikonu i odlewania z żywicy jest niby prosty,ale im bardziej udziwniona gałka,tym bardziej trzeba mieć pomysł na skopiowanie,a prawdą jest ,że "diabeł tkwi w szczegółach".Najlepiej uczy opis z dołączonymi obrazkami w kolejnych etapach pracy,pomyślę nad tym.To ciekawe,że na temat renowacji skrzynek można poczytać niemal wszędzie/najlepsze są stare książki o stolarstwie i modelarstwie/,a na temat prac ślusarskich,mechanicznych bardzo mało.Choć ,gdyby zebrać porozrzucane w różnych działach na forum opisy,byłby z tego niezły podręcznik zwłaszcza dla młodszych stażem kolegów
pozdrawiam Roman
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: odlewanie gałek radiowych

Post autor: disaster »

Wiedza jest dość fragmentaryczna.
W sumie najlepsza byłaby drukarka 3D ;)
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: odlewanie gałek radiowych

Post autor: chrzan49 »

Witam Kolegów po ponad 1,5 miesiecznych peregrynacjach a Romka zwłaszcza.
Odlewanie nawet prostych gał to niełatwa zabawa.
Robimy forme z silikonu formierskiego.Trzeba dorać pojemnik plastikowy i wstawić wzorcową gałkę tak aby później zalać silikonem.Gałka musi byc natłuszczona albo pokryta preparatem antyadhezyjnym.Wotwory wstawiamy patyczki o odpowiedniej średnicy .Tu podstawą aby dobrze silkon odpowietrzyc,najlepiej pod kloszem prózniowym bo uwalniaja się pęcherzyki powietrza psujące powierzchnie co wymaga szpachlowania i szlifowania.Forme trzeba rozciąć na połowki i do takiej posmarowanej środkiem antyprzyczepnym wlewany żywicę modelarska.Zabarwiamy ją kilkoma kroplami farb modelarskich np Humbrol lub Revell.Farby nie moga być wodorozcienczalne.
Tu mamy podobny problem z odpowietrzeniem jak dla silikonu bo także uwalniaja sie pęcherzyki.
Cała zabawa jest dość kosztowna i pracochłonna.Bardzo ważne jest własciwe dobranie proporcji silkonu i utwardzacza bo wiekszość dostepnych wymaga dokładych proporcji 2 % utwardzacza wagowo..

Nastepnie rozdzielamy sklejoną np taśmą forme aby wyjąć surowy odlew ,szlifujemy niedoróbki i obrabiamy.
Zarówno silikony jak zywice sa dośś agresywne i mamy smród w domu oraz lamenty koleżanki małżońki które należy zignorować albo jak uparta nad podziw rozwiązać problemy siłowo.

Same materiały dośc kosztowne więc zabawa dla bardzo zdecydowanych napaleńców .
Szacuję koszt jednej gałki na poziomie 40-60 zł nie licząc robocizny.
Dla skomplikowanych gałek trzeba wykonać formy dzielone z kilku częsci co wymaga sporej praktyki i wiedzy.
Pozdrawiam Tomasz
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: odlewanie gałek radiowych

Post autor: disaster »

Zorientuję się jak wygląda kwestia wydruku 3D w takim razie.
Technologia jest już dość tania.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: odlewanie gałek radiowych

Post autor: chrzan49 »

Byłbym wdzięczny za info.Jam zgierzanin.
Pozdrawiam Tomasz
Awatar użytkownika
gachu13
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1516
Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
Lokalizacja: Bestwina

Re: odlewanie gałek radiowych

Post autor: gachu13 »

Z tego co wiem, przy okazji budowy prototypów w pracy, koszty wydruku średniej wielkości gałki będą na poziomie 50-100zł, zapewne przy większych ilościach nieco taniej, ale raczej nie jakoś drastycznie. Dotyczy to wydruku "ze sznurka" (tak to nazywamy, bo materiał nakłada się w postaci sznurka-drutu z tworzywa, wydaje mi się że nazywa się to fachowo FDM), który pozostawia jednak dość nierówną powierzchnie - chcąc uzyskać gładką powierzchnie trzeba zamówić polerowanie albo zrobić to samemu. Ogólnie moim zdaniem te metody nadają się do wykonywania pojedynczych sztuk, zwłaszcza gałek których nie możemy (z różnych względów) odcisnąć we formie - w końcu wystarczy dobry model 3D. Myślę, że za jakiś czas drukarki 3D będą już powszechne i tanie, a wtedy problem sam się rozwiąże. Póki co to rozwiązanie jest dobre chyba tylko dla bardzo małych serii bardzo nietypowych elementów (bo tak samo można by dorabiać ramki czy inne elementy). Nic, tylko uczyć się CAD-ów :).
Pozdrawiam
SQ9KQZ
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: odlewanie gałek radiowych

Post autor: chrzan49 »

Oj tak,tak Piotrze.Uczitsa nada wieś żizń.

Nie byłbym takim optymistą co do ceny bo sam wiesz ile pomimo bolszoj tiochniki kosztuje dorobienie skali czy napisów na panelu.
Pozdrawiam Tomasz
Awatar użytkownika
romanradio
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1536
Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
Lokalizacja: Lwów semper poloniae

Re: odlewanie gałek radiowych

Post autor: romanradio »

postaram się sukcesywnie uzupełniać temat odlewania gał i gałek,tudzież innych dziwnych rzeczy radiowych.
A zatem:
zaczynamy od formy w której odlejemy gałkę.Najlepsze są metalowe puszki różnej wielkośći,można je obciąć,aby były niższe,ale też można zalać je częściowo zaprawą gipsową,są stabilniejsze,bo cęższe,a także co ważniejsze wyjdzie na formę mniej silikonu.Silikon nie będzie miał pęcherzyków powietrza,jeśli z katalizatorem nie będziemy zbyt intensywnie go mieszać,nowe typy silikonu do odlewów nie mają tych wad.Jak pisałem "diabeł tkwi w szczegółach"Pojemnik musi być wypoziomowany,warstwa silikonu pod spodem nie za cienka,aby czoło odlewu wyszło gładkie.Najlepiej robić formę "na raty"-wlać trochę silikonu(z katalizatorem!) poczekać ,aż zacznie zastygać i wtedy włożyć gałkę,nie będzie się przechylać na boki.Rozrabiamy z katalizatorem następną porcję silikonu i zalewamy całość-jak na foto.Jeśli temperatura otoczenia jest niska,lepiej kapnąć trochę więcej katalizatora.Niestety to wszystko robi się "na wyczucie",więc na początku straty są nieuniknione.Otwory w gałkach trzeba,jak pisze przyjaciel chrzan zaślepić,najlepiej /najprościej plasteliną,ale trzeba pewne fragmenty gałki pozostawić nie zaklejone,aby póżnie widzieć ,gdzie ma być jaki otwór.Jeśli element do skopiowania jest ciężki i ma wgłębienie od czoła/przodu,dobrze jest podłożyć na spód robionej formy np. druty ,będzie pewne ,że pod spodem nie braknie silikonu i wypełni od dokładnie spód.To na razie o najprostszych gałkach
pozdrawiam
Romanradio
962 (Kopiowanie).JPG
:)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
Awatar użytkownika
gachu13
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1516
Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
Lokalizacja: Bestwina

Re: odlewanie gałek radiowych

Post autor: gachu13 »

chrzan49 pisze:Oj tak,tak Piotrze.Uczitsa nada wieś żizń.

Nie byłbym takim optymistą co do ceny bo sam wiesz ile pomimo bolszoj tiochniki kosztuje dorobienie skali czy napisów na panelu.
Pozdrawiam Tomasz
Witam Panie Tomaszu!
Ostatnio wysyłaliśmy kilka małych detali do zaprototypowania i kosztowało to jakieś 150zł, stąd te moje szacunki cenowe. Akurat te metody są stworzone do wytwarzania pojedynczych egzemplarzy detali, w przeciwieństwie do takiego sitodruku (np. skala), przy którym liczą się koszty wytworzenia sita, rozkładające się w liczbie egzemplarzy. Tak czy inaczej odlewanie gałek to jednak póki co lepszy pomysł, choć ja ostatnio ratowałem się obróbką skrawaniem :).
Pozdrawiam
SQ9KQZ
Awatar użytkownika
tradytor
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 804
Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 12:00

Re: odlewanie gałek radiowych

Post autor: tradytor »

Ośmielę się zaproponować alternatywę wobec robienia formy w dwóch etapach. Można gałkę osadzić na prowizorycznej osi, tę zaś zacisnąć w uchwycie wiertarki, która zamocowana jest w stojaku. Stojakiem regulujemy wysokość gałki wobec dna formy i można zalewać formę od razu.
Romanie, ciekaw jestem opisu "melasy", którą wlewasz w formę. Czym dobarwiasz itd.
romanradio pisze:z żółtą etykietką to katalizator,on opóżnia reakcję
To chyba jedyny taki katalizator w przyrodzie :wink:
Awatar użytkownika
romanradio
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1536
Rejestracja: czw, 12 stycznia 2012, 08:41
Lokalizacja: Lwów semper poloniae

Re: odlewanie gałek radiowych

Post autor: romanradio »

tradytor pisze:
romanradio pisze:z żółtą etykietką to katalizator,on opóżnia reakcję
To chyba jedyny taki katalizator w przyrodzie :wink:
Tak,bo działa odwrotnie :) .
Nie jedyny,są jeszcze silniej działające 40%-owe .
Wiertarka słupowa/stołowa jest przydatna do mocowania przy odlewaniu większych gałek,te najprostsze zrobisz bez niej
pozdrawiam Roman
znów odwaliłem kawał dobrej a niepotrzebnej roboty
---------------------------------------------
Awatar użytkownika
disaster
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1466
Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi

Re: odlewanie gałek radiowych

Post autor: disaster »

romanradio pisze: Tak,bo działa odwrotnie :) .
Nie jedyny,są jeszcze silniej działające 40%-owe .
Wiertarka słupowa/stołowa jest przydatna do mocowania przy odlewaniu większych gałek,te najprostsze zrobisz bez niej
pozdrawiam Roman
Czyli Inhibitor.
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055