Witam
W ubiegłym wieku szwendając się po rożnych wystawach, komisach, lombardach zawsze słyszałem gadkę oglądając jakiś
wzmacniacz: proszę Pana tu jest taki pstryczek (oczywiście tajemniczy) co po załączeniu z 20W da 30i. Czy z takim rozwiązaniem technicznym ktoś się spotkał? Dopalacz był prawie w każdym wzmacniaczu,a teraz jakoś go nie ma............
Pozdrawiam
tedi.
Dopalacz.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 625...1249 postów
- Posty: 990
- Rejestracja: sob, 21 listopada 2009, 00:06
Re: Dopalacz.
Jak dla mnie dwie opcje. Albo przełącznik pentoda / trioda albo zwykły booster (lub coś w stylu funkcji solo) który w pewnym miejscu podbijał siłę sygnału przez co wzmacniacz grał głośniej więc niedouczonemu laikowi można było wmówić, iż ten magiczny hebel robi dodatkowe 10W więcej.
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11144
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
Re: Dopalacz.
Nie ma czegoś takiego jak dopalacz mocy. Nie da się z lamp wycisnąć więcej (oczywiście nie zajeżdżając lamp) niż są w stanie oddać. Co najwyżej może być "odpalacz" (coś w opozycji do słowa dopalacz
), który moc zmniejsza. Teraz tylko zalezy czy działanie na pół gwizdka uznamy za "typowy" stan pracy no to wtedy przełączenie na cały gwizdek rzeczywiście można uznać za "dopalenie", ale troche to naciagane...
