Witam serdecznie,
stałem się posiadaczem Selgi, ale bardzo rozregulowanej. Nie znam się na tym za dobrze, a chciałbym przywrócić ją do życia. Wszystko mam, jest kompet blaszek przy regulatorze itd. Jest jednak pewien problem. Ktoś przede mną bawił się wszystkimi tymi miejscami gdzie można prostym śrubokrętem coś wykręcić. Nie wiem, czy stopień wkręcenia tych elementów ma znaczenie czy nie. Urwany jest element o L7/L8, sznureczki(nie wiem jak to się nazywa) również nie są na swoim miejscu. Wiem, że wchodzi to gdzieś na drugą stronę tej płyty. Można ją jakoś wyjąć? Wykręciłem 2 śruby, ale dalej coś trzyma nie wiem co. Proszę o odpowiedzi. Jestem laikiem, tak więc również proszę o wyrozumiałość. Pozdrawiam.
Proszę korzystać z możliwości dodawania załączników, a nie wstawiania linków do obrazów o szerokości prawie 3000 pikseli, które "rozwalają" wygląd Forum. Zrobiłem zmianę - z linku na załącznik. Czyż nie wygląda czytelniej? Do tego ma 40KB a nie 0.5MB!!!
gsmok
Radio Selga - demontaż
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 1 post
- Posty: 1
- Rejestracja: pt, 28 czerwca 2013, 22:40
Radio Selga - demontaż
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 500...624 posty
- Posty: 585
- Rejestracja: ndz, 11 listopada 2012, 15:11
- Lokalizacja: Kraków
Re: Radio Selga - demontaż
Witaj. Ze strojeniem nie pomogę ale z wyjęciem owszem- wystarczy odlutować opornik C32 od gniazda z boku obudowy, następnie delikatnie podważyć przy głośniku i wysunąć w stronę przeciwną do otworów przez które wystają pokrętła. Pamiętaj aby nie wyciągać za bardzo, bo łatwo oderwać kable od głośnika i wejścia słuchawkowego, które są dość krótkie. Oczywiste jest, że bez elementu(nie pamiętam co to było
) L7/L8 radio działać nie będzie, musisz wlutować go spowrotem, jak go nie masz, musisz zdobyć. Co do sznureczków nie pomogę, bo nie mam pojęcia co masz na myśli. Zapewne jakiś kabel, tylko który? Najlepiej by było gdybyś wstawił tą montażówkę jeszcze raz z zaznaczonym w paincie o co ci chodzi.
Pozdrawiam!

Pozdrawiam!
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2971
- Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Radio Selga - demontaż
Ja proponowałbym albo zaczekać z reanimacją tego radia do chwili zdobycia choć odrobinę większego doświadczenia
albo reanimację powierzyć komuś innemu.
Dopóki nie rozumiesz jak to działa nawet nie próbuj naprawiać bo masz większe szanse całkiem zepsuć niz choć trochę poprawić.
albo reanimację powierzyć komuś innemu.
Dopóki nie rozumiesz jak to działa nawet nie próbuj naprawiać bo masz większe szanse całkiem zepsuć niz choć trochę poprawić.
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1015
- Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Radio Selga - demontaż
Sznureczki to pewnie linka skali...
Kolego Szakal, napisz o sobie coś więcej... Czy masz najprostszy miernik, lutownicę (nawet taką za 15 PLN), i czy orientujesz się choć odrobinkę w układach tranzystorowych? Jeśli odpowiedź jest 3x tak
[młodzi mogą nawet nie wiedzieć do czego ta aluzja... Heh..] to radio naprawisz. Może nie tak jak by naprawił je TomekJ czy STUDI, ale Warszawę 1 odbierzesz. A ile to radości
Czy ta Selga to taka czarna mała z okrągłą skalą?
Potrzebny jest schemat, wtedy pogadamy...

Kolego Szakal, napisz o sobie coś więcej... Czy masz najprostszy miernik, lutownicę (nawet taką za 15 PLN), i czy orientujesz się choć odrobinkę w układach tranzystorowych? Jeśli odpowiedź jest 3x tak


Czy ta Selga to taka czarna mała z okrągłą skalą?
Potrzebny jest schemat, wtedy pogadamy...
Robert SP5RF
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Radio Selga - demontaż
"Sznureczki to pewnie linka skali..." - a być może te sznureczki to LICA, którą jest nawinięta antena ferrytowa.
Co do blaszek w przełączniku zakresów - poszukam rysunku, miałem ściągę ilustrującą ich ułożenie.
W oryginale powinno być ich 6 a gdy "wetnie" którąś to wystarczy 5 szt.
Czasami płytkę (PCB) trzyma w obudowie taki styk do anteny zewnętrznej - mosiężny bolec wkręcony przez ową płytkę do obudowy. Czy w tej Seldze tak jest (?)...nie pamiętam.
Czasami płytka zahaczała o głośnik i nie chciała wyjść - tu ostrożnie!
Co do blaszek w przełączniku zakresów - poszukam rysunku, miałem ściągę ilustrującą ich ułożenie.
W oryginale powinno być ich 6 a gdy "wetnie" którąś to wystarczy 5 szt.
Czasami płytkę (PCB) trzyma w obudowie taki styk do anteny zewnętrznej - mosiężny bolec wkręcony przez ową płytkę do obudowy. Czy w tej Seldze tak jest (?)...nie pamiętam.
Czasami płytka zahaczała o głośnik i nie chciała wyjść - tu ostrożnie!
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Radio Selga - demontaż
Czy nie chodzi o kawałek sznureczka blokującego rdzenie w Filtrach?Szakal pisze:Urwany jest element o L7/L8, sznureczki(nie wiem jak to się nazywa) również nie są na swoim miejscu.
Te Selgi miały skalę podłużną.frycz pisze:Czy ta Selga to taka czarna mała z okrągłą skalą?
Ułożenie blaszek jest dobrze widoczne na zamieszczonym wyżej rysunku. Co któraś Selga przychodząca do naprawy miała przestawione te blaszki. Wystarczyło że klient zdjął dekiel i automatycznie rozsypywał się przełącznik. W Sokołach rozwiązano tą wadę dodając dwie sprężynki przytrzymujące suwak przełącznika.gustaw353 pisze:o do blaszek w przełączniku zakresów - poszukam rysunku, miałem ściągę ilustrującą ich ułożenie.