złośliwa usterka

[Alek]

Utlenia- Tomek dobrze napisał. Utlenienie nie musi mieć nic wspólnego z tlenem.
W chemii mamy coś takiego jak stopień utlenienia. Srebro z zerowego stopnia utlenienia przechodzi na plus pierwszy, czyli utlenia się.
Niekiedy zamiast "utleniacz" mówi się dezelektronator zaś zamiast "reduktor" używa się słowa "elektronator".
Srebro było reduktorem (elektronatorem), bo się utleniło (oddało elektron):

2Ag---->2Ag+ + 2e

Siarka była utleniaczem (dezelektronatorem), bo się zredukowała do minus drugiego stopnia utlenienia (pobrała elektrony):

S+2e--->S2-

W chemii można reakcje jeszcze rozpatrywać mniej klasycznie według jednolitej teorii kwasów, zasad, utleniaczy i reduktorów, jako zmianę liczb ev i ez drobin, ale może na razie starczy.

[lumen]

nie. Utlenia do siarczku i to nie jest pomyłka.

[lumen]

to było do painlusta. nie zauwazylem że jest już druga strona. Alek oczywiscie masz racje

[lumen]

co do samej usterki to najpierw podoginam styki w podstawka jak to nie pomoze to moze ktoś mi zdjagnozuje ten transformator. Czy jest tu ktos z okolic Łodzi lub Warszawy kto mógłby mi to zrobić?

[Vault_Dweller]

Mogę coś w tym porzeźbić ale w zasadzie jestem dostępny tylko w weekendy, bo na co dzień siedzę do późna w nocy w studiu radiowym.

[ZoltAn]

jeśli masz tam też kartoflaki (kondensatory papierowe) to też je powymieniaj, najlepiej na zwijki foliowe.

Są takie układy wejściowe i generacyjne, w których upływność papierzaka ma wpływ na polaryzację siatek lamp wejściowych a prosta zamiana go na foliak może skończyć się przesunięciem punktu pracy lampy. Niekiedy tak skrajnym, że urządzenie całkiem zamilknie!

Tak miałem w dwóch tonetkach, które postanowiłem 'zmodernizować" wywalajac wszystkie papierzaki i zastępując je styrofleksami.

Pzdr. ZoltAn