Wreszcie trzeba się było wybrać... Pojawił się nowy (przynajmniej w moim odczuciu) facet z lampami- miał trochę, głównie używanych, nowali. Było jednak parę nówek, w tym kilka EL11. U rozbieracza kupiłem stylowe gałki do przerobionych przeze mnie BISów i sprężynę do resorowania blachy z lampami w przedwzmacniaczu. Od faceta z czasopismami i urządzeniami w.cz. kupiłem cztery ceramiczne oktale (te ze sprężynami) do jednego BISa- drugi poczeka. Szukam też lewego naciągu do Koncerta- nie znalazłem niestety (z pewnością są cholernie trudne w zdobyciu), ma ktoś?
W Łodzi nie byłem jeszcze. Ale jak będę to odśpiewam międzynarodówkę i po tym poznacie . Albo nie, lepiej nie-bo mnie jeszcze zamkną w siedzibie bez klamek
A swoją drogą może warto rozważyć forumowe koszulki
Najlepsze "lampowe" kieliszki są z baniek po zwykłych żarówkach z odpiłowanym metalowym gwintem. Wprawdzie nie można ich postawić na stole i trzeba skorzystać ze szklanki jako podstawki, ale mają doskonałą pojemnośc, no i te klimaty ...
pozdrawiam