Odsprzęganie żarzenia

[AZ12]

Witam

Buduję głowicę lampową UKF i zastanawiam się nad zastosowaniem koralików ferrytowych do odsprzęgania żarzenia zamiast dławików powietrznych. Czy jest to dobre rozwiązanie?

[klik]

Jasne.
Efekt ten sam, a gabaryty cokolwiek mniejsze

[gustaw353]

W konstrukcjach przeznaczonych dla w.cz. najczęściej jedno wyprowadzenie żarzenia trafia najkrótszą drogą do masy (do chassis). Do drugiego wyprowadzenia doprowadzone jest zasilanie poprzez człon filtra LC. Indukcyjność i pojemność nie mają dużych wartości. Ten filtr powinien nie dopuszczać by sygnały w.cz. przedostawały się do innych obwodów urządzenia i by ten stopień chronić przed zakłóceniami z zewnątrz.
Byłbym ostrożny z zastosowaniem w tym miejscu rdzeni. Prąd żarzenia jest spory i mały rdzeń może ulec nasyceniu przez co straci swoje właściwości i (szczególnie przy zasilaniu prądem przemiennym) może być powodem nieoczekiwanych zjawisk, np. niewytłumaczalnego źródła przydźwięku sieci itp.
Sygnał w.cz. może ulec w tym miejscu modulacji częstotliwością 50 Hz.
Z tego powodu stosuje się tu dławiki powietrzne - na korpusach izolacyjnych lub nawinięte na opornikach.
Czasami w specjalnych wykonaniach stosuje się "dławiki" nawinięte bifilarnie (dwoma przewodami jednocześnie !) dla odizolowania katody od masy dla w.cz.przy zastosowaniu lamp żarzonych bezpośrednio. W tym wypadku stosuje się rdzenie ferrytowe.

[Tomek Janiszewski]

Czy aby w dłowicach ELWRO nie stosowano dławików żarzenia w postaci koralików nanizanych na pojedynczy przewód? W tych warunkach (1 zwój) nie obawiałbym się nasycenia, przenikalność ferrytu jest zbyt mała aby mogło do niego dojść.