Wzmacniacz stereo PP EL34
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz stereo PP EL34
U mnie to kwestia 30-40 dni, muszę trochę fiskusowi oddać więc na tą chwilę muszę się wstrzymać z wydatkami. Zgłoszę się z zamówieniem wcześniej żebyś zdążył je wyprodukować. Do tego czasu na spokojnie wymyślę projekt, przerzucę go do CAD-a itp.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz stereo PP EL34
Fonica do odbudowy się nie nadaje. Zostanie rozmontowana do końca a pozostały złom pójdzie do śmieci.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 7368
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Wzmacniacz stereo PP EL34
Zaraz na złom ... Chassis da się zaadaptować choćby do układów próbnych.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz stereo PP EL34
Sprawa Foniki rozstrzygnęła się przed chwilą. Wymontowałem transformatory głośnikowe i sieciowy, te pierwsze okazały się być z uzwojeniem wtórnym dostosowanym do obciążenia 15 omów. W moich oczach reszta to złom i nie będę tego trzymał, jutro zostanie zutylizowane. Gdyby któryś z kolegów potrzebował transformatory do Fonica 600 (15 omów) to mam takie dwa.
Drugim znaleziskiem które odkryłem w piwnicy to mój pierwszy wzmacniacz gitarowy PP EL84 a właściwie układ próbny. Z tego co pamiętam na jednej lampie zrobiony był "przester". Co do montażu to proszę o wyrozumiałość, to moja pierwsza konstrukcja sprzed 20 lat. Z całości tak na prawdę to wartościowe są transformatory, oba wykonałem sam. Głośnikowy nawinięty został z podziałem na sekcje (6 sekcji pierwotnego i 3 wtórnego) Pierwotne, jak sobie przypominam, miało 2 x 1220 zwojów, wtórne musiałbym policzyć. Transformator przystosowany był do głośnika 8 omów.
Układ i transformator wykonałem wg opisu z jakiejś starej książki. Wyrzucę wszystkie elementy z podstawek, dorobię listwy montażowe i całość będzie stanowiła niezły poligon do prób. Pewnie można zrobić na tych transformatorach mały wzmacniacz gitarowy ale ja granie na gitarze zarzuciłem dość dawno i nie zamierzam do tego wracać.
Drugim znaleziskiem które odkryłem w piwnicy to mój pierwszy wzmacniacz gitarowy PP EL84 a właściwie układ próbny. Z tego co pamiętam na jednej lampie zrobiony był "przester". Co do montażu to proszę o wyrozumiałość, to moja pierwsza konstrukcja sprzed 20 lat. Z całości tak na prawdę to wartościowe są transformatory, oba wykonałem sam. Głośnikowy nawinięty został z podziałem na sekcje (6 sekcji pierwotnego i 3 wtórnego) Pierwotne, jak sobie przypominam, miało 2 x 1220 zwojów, wtórne musiałbym policzyć. Transformator przystosowany był do głośnika 8 omów.
Układ i transformator wykonałem wg opisu z jakiejś starej książki. Wyrzucę wszystkie elementy z podstawek, dorobię listwy montażowe i całość będzie stanowiła niezły poligon do prób. Pewnie można zrobić na tych transformatorach mały wzmacniacz gitarowy ale ja granie na gitarze zarzuciłem dość dawno i nie zamierzam do tego wracać.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
-
- 625...1249 postów
- Posty: 832
- Rejestracja: sob, 31 grudnia 2005, 15:05
- Lokalizacja: Jaktorów
Re: Wzmacniacz stereo PP EL34
A ile to by trzeba się wyszczuplić aby zanabyć trafa z foniki?
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz stereo PP EL34
Nawet nie mam pojęcia jak jest ich cena, zapewne kilkanaście PLN za sztukę. Mam kilka PCL86 i szukam do nich transformatorków głośnikowych. Zależy mi na nowych. Coś w rodzaju Tg 5/001. Układ PCL86 SE.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz stereo PP EL34
Przymierzam się do wzmacniacz PP EL84. W docelowym projekcie użyję transformatorów toroidalnych Piotra jednak do doświadczeń z samym układem użyję mojego zbudowanego (i rozmontowanego ) przed laty wzmacniacza gitarowego. Na pierwszy ogień poszedł zasilacz napięcia anodowego. Wykonałem zasilacz z użyciem mostka prostowniczego i paru innych elementów. Bez obciążenia napięcie po wyprostowaniu wynosi 310V.
W odpowiednim momencie założę osobny temat.
Znalazłem w internecie schemat układu PP EL84 na którym oprę swój projekt ( i tak pewnie będzie modyfikowany). Zamieszczę jedynie fragment całości.
W odpowiednim momencie założę osobny temat.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz stereo PP EL34
Uruchomiłem dziś próbny układ z poprzedniego postu (celem sprawdzenia działania transformatora głośnikowego) Uruchomienie przeprowadziłem bez podłączania USZ. Przydźwięk sieciowy prawie niesłyszalny ( do prób użyłem 4 x220omów połączonych jako 110omów w obwodzie żarzenia zamiast potencjometru ) Całość zasiliłem przez autotransformator. Byłem zaskoczony głośnością tego małego wzmacniacza
Z Altusem 200 radził sobie całkiem dobrze. Do prób użyłem używanych wcześniej 6P14P x2 i prawie NOS-ową ECC83 Tungsram. Prawie oznacza że była kupiona jako NOS a używałem jej łącznie przez godzinę.
Montaż "na chwilę" więc nie bardzo przejmowałem się kulturą techniczną.

Montaż "na chwilę" więc nie bardzo przejmowałem się kulturą techniczną.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz stereo PP EL34
Dziś kupiłem 120 (!) sztuk lamp za 120zł
Większość to badziewie typu PY88,PCL 82 . trochę używanych ale pośród nich znalazły się perły takie jak 5 sztuk EL84 RFT. EM 84 2 sztuki i 1x EM81. Em-ki są sprawne ale bardziej się cieszę z EL-ek . Cztery z nich wyglądają na nówki, piąta miała przyciemnioną delikatnie anodę , włożyłem je do wzmacniacza, pomierzyłem napięcia na katodach ( polaryzacja automatyczna). Na RFT napięcie na katodach wynosi 28.5V na Teslach 29,5V. Żadnych różnic w brzmieniu czy głośności nie zauważyłem. Tą przyciemnioną włożyłem na chwilę, anoda w środku zaświeciła się prawie na seledynowo a napięcie katody zaczęło powoli rosnąć , przy 36V wyłączyłem wzmacniacz , lampa trafiła do śmietnika. Być może straciła próżnię. Muszę chyba zrobić jakiś prosty miernik lamp.

Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 1916
- Rejestracja: czw, 14 stycznia 2010, 16:30
- Lokalizacja: Warszawa/Ostrowiec Św.
Re: Wzmacniacz stereo PP EL34
Witam, nie odwiedzałem forum przez jakiś czas bo życie kolejny raz dało mi popalić. Nieważne. Kilka dni temu pomalowałem wzmacniacz lakierami samochodowymi. Odpuściłem złocenie. W każdym razie wytrawiłem blachę fosolem, na to czarna, samochodowa baza a na nią dwuskładnikowy lakier bezbarwny. W sklepie z lakierami poprosiłem o bezbarwny mat i taki mi sporządzono. Całość z rozpuszczalnikami kosztowała mnie 27zł (100ml+ rozpuszczalnik do bazy + dwuskładnikowy bezbarwny mat w ilości 100ml) Kilka minut po pomalowaniu bazą nastąpiło malowanie bezbarwnym, niechcący a może z braku doświadczenia wyszedł lekki baranek ale po wyschnięciu okazało się że bardzo fajnie to wygląda. Odpuściłem więc ponowne malowanie. Tył pokryłem popielatym podkładem, i tak będzie zasłonięty nalepkami z niezbędnymi opisami itp. Boki wykonam z desek z Castoramy. Są one dostępne jako wykończenia kominków czy czegoś takiego. Dostępny jest orzech i jeszcze kilka innych. Mniej więcej tak to się prezentuje.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Moje drugie hobby można zobaczyć tu http://forum.aerodesignworks.eu/
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
Jak ktoś pomoże Ci całkowicie bezinteresownie to zwyczajnie powiedz "dziękuję".
-
- 125...249 postów
- Posty: 134
- Rejestracja: pt, 24 czerwca 2011, 20:54
Re: Wzmacniacz stereo PP EL34
Czy te kondensatory w katodach stopnia mocy trochę nie za dużej pojemności??
HYBRYD15
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2037
- Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
- Lokalizacja: Seattle, WA
Re: Wzmacniacz stereo PP EL34
Nie ma to najmniejszego znaczenia. Jak wstawisz 220uF lub 100uF (w miare standardowe wartosci Ck dla koncowek mocy z automatyczna polaryzacja) to fg sie wiele nie zmieni (tzn. nie uslyszysz tej zmiany). Wiekszy kondensator powoduje natomiast bardziej sztywna polaryzacje automatyczna tzn. praktycznie pomijalnie male lokalne ujemne sprzezenie zwrotne. To nie stopien wejsciowy w gitarowcu, gdzie rzadza pojemnosci 680nF-22uF.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
-
- 125...249 postów
- Posty: 134
- Rejestracja: pt, 24 czerwca 2011, 20:54
Re: Wzmacniacz stereo PP EL34
Ale mnie chodziło o samą końcówkę.
A co odróżnia hi fi od gitarowca końcówka czy przedwzmacniacz??..
A co odróżnia hi fi od gitarowca końcówka czy przedwzmacniacz??..
HYBRYD15
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2596
- Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Wzmacniacz stereo PP EL34
Wartości tych kondensatorów mogłyby być nieco mniejsze. Przy przesterowaniu końcówki wzmacniacz zacznie przechodzić głębiej do klasy B albo nawet płytkiej C. Zbyt duża wartość kondensatora w katodzie spowoduje wolny powrót z takiego stanu. Z drugiej strony zbyt mała spowoduje obcięcie pasma od dołu. We wzmacniaczach gitarowych dynamika jest ważniejsza a dolna częstotliwość graniczna kilka razy wyższa, stąd i inne wartości kondensatorów.
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 7368
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Wzmacniacz stereo PP EL34
Przy zbyt dużej pojemnosci istnieje też ryzyko wzbudzenia w paśmie subakustycznym.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.