Pozdrawiam - SP5SAT,akordeonista i jeszcze parę innych
„Och ten Carmen” ?!
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
akordeonista
- 500...624 posty

- Posty: 531
- Rejestracja: czw, 10 marca 2011, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
Re: „Och ten Carmen” ?!
Moja Rodzicielka do dziś twierdzi, że zanim jeszcze nauczyłem się chodzić, już oglądałem sie za wszystkim co warczy i trąbi. Wprawdzie na Karłowicach (wrocławskich!), gdzie przyszedłem na świat w 1949 roku auto przejeżdżało ze dwa razy dziennie, ale widać wystarczyło.
Pozdrawiam - SP5SAT,akordeonista i jeszcze parę innych
.
Pozdrawiam - SP5SAT,akordeonista i jeszcze parę innych
Wszystkie szczelne złącza przeciekają a każda rura po skróceniu jest za krótka - trzecie prawo Murphy'ego.
-
gustaw353
- 1250...1874 posty

- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: „Och ten Carmen” ?!
Moja koleżanka małżonka nie warczy i nie trąbi na mnie ... oj będę musiał rozejrzeć się dookoła.
-
Pyra
- 625...1249 postów

- Posty: 673
- Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
- Lokalizacja: Poznań
Re: „Och ten Carmen” ?!
Witam
w związku z tym, na "ichniejszy" rynek auto jest dostarczane z inną nazwą handlową.
Faktycznie dyskusja nieco zboczyła na tory automobilizmu, jednak dla mnie pierwotny przekaz jest jednoznaczny. W zasadzie można, sobie wytykać nieprawidłowości i zawiłości językowe, jednak podstawą jest dbałość o podstawy. Zaczynanie zdania z WIELKIEJ litery, stosowanie odpowiedniej interpunkcji, "ogonków" itp.
Naleciałości regionalne, nie stanowią takiego zagrożenia jak niechlujstwo. A propos, u mnie jada się "pyry", zakupy robi się w "składzie", zapasy trzyma w "sklepie" a służy "przy wojsku"
Pozdrawiam
Nawet gdyby mógł, to by się na kulturalne forum nie nadawałogustaw353 pisze:Kol. Pyra, co myśli Hiszpan chcąc kupić Mitsubishi PAJERO?!
Faktycznie dyskusja nieco zboczyła na tory automobilizmu, jednak dla mnie pierwotny przekaz jest jednoznaczny. W zasadzie można, sobie wytykać nieprawidłowości i zawiłości językowe, jednak podstawą jest dbałość o podstawy. Zaczynanie zdania z WIELKIEJ litery, stosowanie odpowiedniej interpunkcji, "ogonków" itp.
Naleciałości regionalne, nie stanowią takiego zagrożenia jak niechlujstwo. A propos, u mnie jada się "pyry", zakupy robi się w "składzie", zapasy trzyma w "sklepie" a służy "przy wojsku"
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
-
fugasi
- 3125...6249 postów

- Posty: 4191
- Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47
Re: „Och ten Carmen” ?!
.. i zdanie kończy często "tej".
Nie mam pod ręką Mikołajczyka, jakie nachylenie ma EC92, tej?
Nie mam pod ręką Mikołajczyka, jakie nachylenie ma EC92, tej?
_
-
Pyra
- 625...1249 postów

- Posty: 673
- Rejestracja: ndz, 22 stycznia 2006, 19:38
- Lokalizacja: Poznań
Re: „Och ten Carmen” ?!
Witam
Tak a propos, to nie wiem czy ktoś z obecnych na forum bawi się w opencaching, bo właśnie krystalizuje się projekt "WLKP tej!" który to napis zostanie ułożony ze współrzędnych keszy na mapie.
Pozdrawiam
Powinno być "wiara pomóżcie, tej..."fugasi pisze:jakie nachylenie ma EC92, tej?
Tak a propos, to nie wiem czy ktoś z obecnych na forum bawi się w opencaching, bo właśnie krystalizuje się projekt "WLKP tej!" który to napis zostanie ułożony ze współrzędnych keszy na mapie.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?
-
TELEWIZOREK52
- 3125...6249 postów

- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: „Och ten Carmen” ?!
Przy wojsku to ja służyłem w Pyrach, pyry wcinałem na obiad bo kucharz był Poznaniak.Pyra pisze:u mnie jada się "pyry", zakupy robi się w "składzie", zapasy trzyma w "sklepie" a służy "przy wojsku"![]()
-
marekb
- 625...1249 postów

- Posty: 935
- Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
- Lokalizacja: Krosno
Re: „Och ten Carmen” ?!
Ja tam mam radio "Turandot" 
-
kaem
- 625...1249 postów

- Posty: 1184
- Rejestracja: sob, 27 listopada 2004, 20:06
- Lokalizacja: 83-200
Re: „Och ten Carmen” ?!
Osobiście bawi mnie pisownia i wymowa "telewizoru" zamiast "telewizora". Ale właściwie, to dlaczego "telewizora" skoro mówimy "telefonu", a nie "telefona".
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.
-
Thereminator
- 6250...9374 posty

- Posty: 7468
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: „Och ten Carmen” ?!
Oczko mu się odlepiło, temu misiu... 
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
-
TELEWIZOREK52
- 3125...6249 postów

- Posty: 4190
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: „Och ten Carmen” ?!
No to mów mi Janek.kaem pisze:sobiście bawi mnie pisownia i wymowa "telewizoru" zamiast "telewizora". Ale właściwie, to dlaczego "telewizora"
-
Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów

- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: „Och ten Carmen” ?!
W Warszawie też są Pyry.Pyra pisze:A propos, u mnie jada się "pyry"
-
fugasi
- 3125...6249 postów

- Posty: 4191
- Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47
Re: „Och ten Carmen” ?!
A dlaczego "krawiec" i "szewc" a nie "szewiec" i "krawc"?kaem pisze:Ale właściwie, to dlaczego "telewizora" skoro mówimy "telefonu", a nie "telefona".
_
-
Jado
- 1250...1874 posty

- Posty: 1867
- Rejestracja: pn, 15 maja 2006, 11:06
- Lokalizacja: Warszawa
Re: „Och ten Carmen” ?!
Wydaje mi się, że za część przypadków odpowiada...wygoda. To co łatwiej wypowiedzieć, nawet jeśli jest to początkowo nieprawidłowe, po jakimś czasie przyjmuje się - bo "wszyscy tak mówią".
Dobrym przykładem jest tutaj "najmniejsza linia oporu" zamiast prawidłowej - "linii najmniejszego oporu".
Ostatnio podobną "karierę" zaczyna robić słowo "laptok"
Tylko patrzeć jak wejdzie do kanonu 
Dobrym przykładem jest tutaj "najmniejsza linia oporu" zamiast prawidłowej - "linii najmniejszego oporu".
Ostatnio podobną "karierę" zaczyna robić słowo "laptok"
Pozdrawiam
Jado.
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
Jado.
"Kto chce szuka sposobu, kto nie chce - szuka powodu"
-
akordeonista
- 500...624 posty

- Posty: 531
- Rejestracja: czw, 10 marca 2011, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
Re: „Och ten Carmen” ?!
Na szczęście nie przyjęła się (przynajmniej jak dotąd) forma "kompjuter", a to za sprawą nieżyjącego już niestety aktora, Wojciecha Siemiona. Na zwróconą mu przez jakiegoś ... kogoś uwagę odpowiedział: dopóki nie stosuje się formy "djupa" będę mówił "komputer"! Autentyczne! Akordeonista, były montażysta.
Wszystkie szczelne złącza przeciekają a każda rura po skróceniu jest za krótka - trzecie prawo Murphy'ego.
-
geguś
Re: „Och ten Carmen” ?!
Dlatego, że w winnicy jest wino, a w piwnicy nie ma piwa.fugasi pisze:A dlaczego "krawiec" i "szewc" a nie "szewiec" i "krawc"?kaem pisze:Ale właściwie, to dlaczego "telewizora" skoro mówimy "telefonu", a nie "telefona".