włącznik

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

lumen
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 47
Rejestracja: wt, 23 sierpnia 2005, 16:01

włącznik

Post autor: lumen »

Czy jest mozliwe aby zaśniedziałe styki we włączniku sieciowym miały jakiś w pływ na funkcjonowanie wzmacniacza?
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11313
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: włącznik

Post autor: tszczesn »

lumen pisze:Czy jest mozliwe aby zaśniedziałe styki we włączniku sieciowym miały jakiś w pływ na funkcjonowanie wzmacniacza?
Owszem. Jak w wyniku niepewnego stylu wyłącznik iskrzy (albo wręcz płonie tam łuk) to poza ewentualnym pożarem generowane zakłócenia przenoszą sie do wzmacniacza - dają w efekcie trzaski i szumy (takie trochę bardziej 'syczące' niż 'brumiące').
lumen
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 47
Rejestracja: wt, 23 sierpnia 2005, 16:01

Post autor: lumen »

tego typu obiawów nie zauwazylem. Tylko przy włączaniu potrafił zatrzeszczeć a przy wyłączaniu czesto jest takie pykniecie w kolumnach. Chodzi mi o to czy np w zwiazku z wiekszym oporem takiego styku jest rpoblem z dostarczaniem odpowiedniej ilości energii w odpowiednim czasie. Rozebrałem ten włącznik i w zasadzie to styk był wrecz czarny. Po oczyszczeniu za jakiś czas znowu sie tak przypalił. W koncu wymienilem na hebelkowy. czy sa jakies wlaczniki ktore sie tak nie przypalają?
krisstoferes
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 41
Rejestracja: śr, 10 sierpnia 2005, 16:19
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: krisstoferes »

Kolego możesz zrobić to na przekaźniku albo bardziej elektronicznie na tyrystorze. Tylko mocniejszym, bo w chwili załącznia płynie duży prąd ale masz pewność że nie zaśniedzieje, ani się nie wypali styk.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11313
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

lumen pisze:tego typu obiawów nie zauwazylem. Tylko przy włączaniu potrafił zatrzeszczeć a przy wyłączaniu czesto jest takie pykniecie w kolumnach. Chodzi mi o to czy np w zwiazku z wiekszym oporem takiego styku jest rpoblem z dostarczaniem odpowiedniej ilości energii w odpowiednim czasie.
Gdyby taki problem był to włącznik by ci się zapalił żywym ogniem, i to nie jest żart.
lumen
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 47
Rejestracja: wt, 23 sierpnia 2005, 16:01

Post autor: lumen »

do którego problemu to sie odnosi? czy do trzeszczenia czy do ograniczeń w poborze pradu?
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11313
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

lumen pisze:do którego problemu to sie odnosi? czy do trzeszczenia czy do ograniczeń w poborze pradu?
Do ograniczeń. Po prostu przy napięciu 220V prąd sobie płynie przez każdą podwyższoną oporność, tak jakby jej nie było, ale P=I^2*R - im to R jest większe tym więcej ciepła się wydziali. A że styki i podobne elementy są na ogół małe - to natychmiast robią się bardzo gorące, aż do zapłonu włącznie.
Piroman1024
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 611
Rejestracja: czw, 15 lipca 2004, 06:03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Piroman1024 »

Nie przesadzajmy z tym zapaleniem się wyłącznika - chyba by musiał być bardzo 'lichy'.
Jeżeli słychać jakieś 'syczenie' lub coś w tym rodzaju to należy go wymienić bo i tak w końcu odmówi posłuszeństwa ,a majątku nie kosztuje.
"Mathematics is the language of nature"
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11313
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

Piroman1024 pisze:Nie przesadzajmy z tym zapaleniem się wyłącznika - chyba by musiał być bardzo 'lichy'.
Jeżeli słychać jakieś 'syczenie' lub coś w tym rodzaju to należy go wymienić bo i tak w końcu odmówi posłuszeństwa ,a majątku nie kosztuje.
Sam włącznik zapewne nie, ale obudowa urządzenia w którym jest zamontowany już tak. Kilka razy udało mi się wyjąć z gniazdka stopioną wtyczkę. A to tylko dziury w gnieździe były zaśniedziałe.
Piroman1024
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 611
Rejestracja: czw, 15 lipca 2004, 06:03
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Piroman1024 »

Mi się zdarzyło kiedyś włączyć urządzenie(projektor) do prądu które było znacznie nawilgocone - w wyłączniku zaszła elektroliza i styki się spaliły(słychać było syczenie i lampa świeciła nierównomiernie).
"Mathematics is the language of nature"
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 3003
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: staszeks »

ilustracja do wypowiedzi Tomka.
To co prawda nie wyłącznik a kondensator od świetlówki
ale efekty mogą być podobne.[/list]
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
...:::SQL:::...
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 748
Rejestracja: ndz, 18 września 2005, 19:47
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ...:::SQL:::... »

Ja polecam triaki bo nie iskrzą i mają duuuuże prądy (za 14zł mozna dostać 16A) :D

Można nawet przystosować istniejący wyłącznik szeregowo z nim lutując rezystor 50Kohm i dalej do bramki triaka a drugą końcówkę razem z drugą anodą triaka do źródła a pierwsza anodę do obciążenia.
Na triaku wydziela sie moc ok. 1.5 * (prąd obciążenia) wata i przy prądach wiekszych niż 1A nalezy go chłodzić .

Pozdrawiam przełączniki małe i duże :D

ort!plit!
Buduj(ę/emy) zegarek przekaźnikowy Obrazek
Obrazek
OTLamp

Post autor: OTLamp »

...:::SQL:::... pisze:Ja polecam triaki bo nie iskrzą i mają dóóóóże prądy (za 14zł mozna dostać 16A) :D
Szlag mnie trafi zaraz...
Człowieku zajrzyj do słownika i zapamiętaj raz na zawsze: "duże" zawsze, choćby nie wiem co się działo, pisze się przez u. Wbij to sobie do łba!!
Alek

Post autor: Alek »

:arrow: SQL

Bardzo nie lubię pisać tego, co jest poniżej. Praktyka jednak wskazuje, że jest to jednak o wiele skuteczniejsza metoda niż subtelności na pw.
Proszę kolejny raz, ale ostatni: korzystaj ze słownika ortograficznego z zasadami pisowni. Może to być choćby poczciwy Jodłowski i Taszycki.
Nadal stosujesz niekonsekwentnie polskie litery. Raz są ogonki, drugi raz ich nie ma. Świadczy to niestety o niechlujstwie podczas pisania.
Co do merytorycznej treści niektórych postów nie będę się wypowiadał.
Jeśli nie chcesz uszanować współforumowiczów to oni w końcu przestaną szanować Ciebie- Twoje posty staną się jakby przezroczyste.
Awatar użytkownika
...:::SQL:::...
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 748
Rejestracja: ndz, 18 września 2005, 19:47
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ...:::SQL:::... »

Przepraszam za me niechlujstwo, ale czasami wypada mi z głowy sprawdzić swojego posta parę razy słowo po słowie :cry:
Przyrzekam więcej starań.

PS Ktoś zna słownik języka polskiego na komputer tak, żeby mało zasobów zżerał :?:

ort! (moderator Alek)
Buduj(ę/emy) zegarek przekaźnikowy Obrazek
Obrazek