Wzmacniacz SE na 6S33S (GSMOK)
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1528
- Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05
... miło mi donieść, że klon wzmacniacza pół krwi Delta Studio/ Gsmok, wzbogacony o stopień korekcji RIAA wg Lisora wreszcie zagrał na dobre.
Oczywiście nieco mu wypchło średnicę i wysokie wycofało ale bas za to wykonturawiał ...
Lisor.
Ps. Jak mi pospawają pokrywki na trafa głośnikowe to dołącze fotki. Opis
chyba zbędny.
Oczywiście nieco mu wypchło średnicę i wysokie wycofało ale bas za to wykonturawiał ...
Lisor.
Ps. Jak mi pospawają pokrywki na trafa głośnikowe to dołącze fotki. Opis
chyba zbędny.
-
- 500...624 posty
- Posty: 558
- Rejestracja: sob, 12 czerwca 2004, 08:30
- Lokalizacja: LUBLIN
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1528
- Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05
... w zasadzie to ja prawdopodobnie złożyłem KIT Delty. Oczywiście nie kupiłem klamotów u dystrybutora - chcieli za wiele, lecz u rzemieślnika, który chyba dla nich robi.Wyszło sporo taniej, pewnie z połowę. Za dobraną parę 6S33SW chcieli chyba ze trzy stówy. Drogo.
Schemat ideowy prawie jak u gsmoka, opis zbędny.
Najwiecej problemów miałem z blacharką i malowaniem, zresztą trwa to do dzisiaj - kapsle na trafa spawają w stolicy !
Lisor.
Schemat ideowy prawie jak u gsmoka, opis zbędny.
Najwiecej problemów miałem z blacharką i malowaniem, zresztą trwa to do dzisiaj - kapsle na trafa spawają w stolicy !
Lisor.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 730
- Rejestracja: śr, 25 czerwca 2003, 22:17
- Lokalizacja: Warszawa
Wzmacniacze Delty Studia, przynajmniej PP oparte o 6L6, EL 34 i KT 88 w sposób wyraźnie zauważalny podbarwiają dźwięk. Być może jest to spowodowane jakimiś błędami w konstrukcji. Opinia ta nie jest odosobniona, dość często przewija się również na innych forach. Jak w tym świetle można ocenić dźwięk KITu SE opartego o 6C33, bo zakładam, że transformator wyjściowy też u nich nabyłeś, a ja jeszcze tego wzmacniacza nie słyszałem.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1528
- Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05
... ja tam też oryginału nie słyszałem. Mogę tylko powiedzieć, że dźwięk jest łagodniejszy niż z mojej pentodówki na EL 34. Lepszy bas, wiecej powietrza i ogólnie więcej kultury dźwięku, a że gra cieplej - to wada i zaleta jednocześnie. Gra to miło, ale nie misiowato/kluchowato. Słychać więcej detali. Mnie taki sposób odpowiada. Co nie znaczy, że jest obiektywnie.
Jest subiektywnie - czyli dla mnie fajnie. Jak ktoś szuka prawdy to niech
idzie na koncert .
Wracając do sprawy transformatorów to myślę, że konstruktor transformatora tak to nawinął, żeby ze stosunkowo małej mocy wycisnąć
stosunkowo wiele niezniekształconego basu, przez co relatywnie poziom
natężenia dżwieku jest wysoki i można nagłośnić spore pomieszczenie bez
słyszalnej kompresji basu. A dobrego basu u mnie nie brakuje.
Dlatego też podjąłem decyzję rozstania się z 70 W ,, pentodą,,.
Ostatnio słyszałem w salonie wzmacniacz z Chin na 2A3, moc z 15-18 W. Grało miło, ale kosztowało 7,5 tys zł.
Lisor.
Jest subiektywnie - czyli dla mnie fajnie. Jak ktoś szuka prawdy to niech
idzie na koncert .
Wracając do sprawy transformatorów to myślę, że konstruktor transformatora tak to nawinął, żeby ze stosunkowo małej mocy wycisnąć
stosunkowo wiele niezniekształconego basu, przez co relatywnie poziom
natężenia dżwieku jest wysoki i można nagłośnić spore pomieszczenie bez
słyszalnej kompresji basu. A dobrego basu u mnie nie brakuje.
Dlatego też podjąłem decyzję rozstania się z 70 W ,, pentodą,,.
Ostatnio słyszałem w salonie wzmacniacz z Chin na 2A3, moc z 15-18 W. Grało miło, ale kosztowało 7,5 tys zł.
Lisor.
-
- 125...249 postów
- Posty: 189
- Rejestracja: ndz, 26 lutego 2006, 22:58
- Lokalizacja: Lubartów/Lublin
Nie mogłem się powstrzymać i wciągnąłem przykurzony już temat 6S33S.
Gsmoku, jaki w twoim układzie jest punkt pracy dla diabełka
, bo nie jestem jeszcze specjalnie obyty z lampami i jakoś tego nie widzę. Patrząc na zasilanie anodowe to mi conajmniej przy-dużo wychodzi tych voltów 
Chciałem dodać że przeczytałem topic od dechy do dechy, artykuł też i nigdzie nie są zaznaczone napięcia jakich dostarcza zasilacz...
Gsmoku, jaki w twoim układzie jest punkt pracy dla diabełka


Chciałem dodać że przeczytałem topic od dechy do dechy, artykuł też i nigdzie nie są zaznaczone napięcia jakich dostarcza zasilacz...
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3943
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
Witam
Nie pamiętam w tej chwili dokładnie wyników pomiarów
, ale napięcie anodowe lampy końcowej wynosi około 210-220V. Prąd anodowy około 200mA, przedpięcie siatki pomiędzy -90V a -100V (w zależności od lampy, które mają niestety ogromne rozrzuty) - na lampie wytraca się więc około 45W.
Pewne informacje dotyczące napięc uzwojeń wtórnych transformatora oraz napięć na mostkach są przedstawione w opisie dotyczącym zasilacza.
Postaram się w jakimś rozsądnym czasie uzupełnić opis, w szczególności, że planuję zmontowanie tego wzmacniacza na "normalnym" chassis zamiast na "desce":
http://www.fonar.com.pl/audio/diy/se_6s ... hassis.htm
BTW. Istnieje możliwość organoleptycznej "inspekcji" tego wzmacniacza w Warszawie na Mińskiej 25.
Nie pamiętam w tej chwili dokładnie wyników pomiarów

Pewne informacje dotyczące napięc uzwojeń wtórnych transformatora oraz napięć na mostkach są przedstawione w opisie dotyczącym zasilacza.
Postaram się w jakimś rozsądnym czasie uzupełnić opis, w szczególności, że planuję zmontowanie tego wzmacniacza na "normalnym" chassis zamiast na "desce":
http://www.fonar.com.pl/audio/diy/se_6s ... hassis.htm
BTW. Istnieje możliwość organoleptycznej "inspekcji" tego wzmacniacza w Warszawie na Mińskiej 25.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1528
- Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1528
- Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1528
- Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1528
- Rejestracja: czw, 5 czerwca 2003, 12:05
... no tak, bo One w zastępstwie wtyków podtrzymują ruski przewód
srebrno/teflonowy przed wypadnięciem z gniazda. Tabliczki też się trzymają na slinę, bo brak chętnego, żeby zrobić przedni panel isprawa ciągnie się od roku.
Jak widzicie jestem zwolennikiem prostych i skutecznych rozwiązań, chi, chi.
srebrno/teflonowy przed wypadnięciem z gniazda. Tabliczki też się trzymają na slinę, bo brak chętnego, żeby zrobić przedni panel isprawa ciągnie się od roku.
Jak widzicie jestem zwolennikiem prostych i skutecznych rozwiązań, chi, chi.
-
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: śr, 8 marca 2006, 10:58
- Lokalizacja: Warszawa
O ile pamiętam, gsmok, miałeś w planach przetestowanie jeszcze traf głośnikowych od Telto - ciekaw jestem niezmiernie, jak wypadłyby one w porównaniu z wyrobami P. Leszka... Czy ten projekt upadł?
Znając Twoje profesjonalne podejście do pomiarów, byłby to pierwszy rzetelny test tych trafek, przynajmniej pod "diabełka"...
Pozdrawiam
Staszek
Znając Twoje profesjonalne podejście do pomiarów, byłby to pierwszy rzetelny test tych trafek, przynajmniej pod "diabełka"...
Pozdrawiam
Staszek