TELEWIZOREK52 pisze:W pobliżu od niedawna w co drugą sobotę organizowana jest zbiórka elektrośmieci. Jakie rzeczy ludzie wyrzucają, serce boli. Tylko co z tego, za głośno się pochwaliłem i w soboty mam ZOK. Dla tych co nie byli w wojsku - jest to zakaz opuszczania koszar.
Z pomocą moich kolegów weteranów udało mi się rozszyfrować te wasze skuty: ZOK, SO, PPK itp.
Zapewniam Was - u mnie baba (przepraszam, koleżanka małżonka!) nie rządzi, nie musi mówić co i kiedy mam robić - sam wiem kiedy mam pozmywać gary czy też kiedy wynieść śmieci.
gustaw353 pisze:Z pomocą moich kolegów weteranów udało mi się rozszyfrować te wasze skuty: ZOK, SO, PPK itp.
Zapewniam Was - u mnie baba (przepraszam, koleżanka małżonka!) nie rządzi, nie musi mówić co i kiedy mam robić - sam wiem kiedy mam pozmywać gary czy też kiedy wynieść śmieci.
gustaw353 pisze:Kolega Boguś pewnie jeszcze luzak.
Nic to - koledzy! - róbmy swoje!
Niestety ale w tym wieku (+60 )trudno byc luzakiem ale i tez można koleżankie małżonkie do pewnych swoich nawyków przyzwyczaić. I u mnie jest tak: Jeden pokój jest mój, kuchnia jest jej a drugi pokój nasz. Z zastrzezeniem co do kuchni, w kuchni urzędujemy razem
Żebyś widział co ja musiałem wywalić na śmieci.. Magnetofon szpulowy, waga jakieś 40 kg, pokręteł i przełączników dziesiątki, napęd szpul na jakichś dziwnych silnikach bez żadnych przekładni, silniki były trzy albo cztery, używał tego jakiś grajek jazzowy do nagrań. Wielkość zbliżona do TV 28" wykończenie takie jakiego dziś się nie uświadczy. Do tej pory żałuję że to w kontener wrzuciłem, ale nie miałem wyboru bo byłem "trochę" daleko od domu (marne 1200km) a nie byłem własnym samochodem.
Gdy przyszła mama to było darcie kopary, a co to za syf, skądżeś ty go wytrzasnął tego złoma... Była taka wk..., że dopiero gdy piąty raz powtórzyłem, że go znalazłem a nie kupiłem, dotarła do niej treść tego zdania... A wtedy się od razu uspokoiła, a teraz po kilku godzinach to jest tak jakby go nie było. Może dlatego, że stoi na korytarzu
bartek1025 pisze:Gdy przyszła mama to było darcie kopary, a co to za syf, skądżeś ty go wytrzasnął tego złoma... Była taka wk..., że dopiero gdy piąty raz powtórzyłem,
Sory ale weź się schlej, puść pawie na dywan w salonie ze dwa razy przyprowadź na raz dwie laski pod pachy - wszyscy wtedy uznają, że zbieranie starych gratów to najlepsze czym może zająć się młody facet. A jak nie dają kasy to powiedz, że na "zabezpieczenia" bo te koleżanki to...
Jakby moje dziecko wykazywało takie zainteresowania to bym chuchał dmuchał aby nie był to słomiany zapał. Takie zabawy to pierwszy krok do bycia inżynierem i to nie takim na papierze - a za taką widzę dziś płacą lepiej niż filozofom.
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Jednak Ferdek mówił też że nie ma pracy dla ludzi z naszym wykształceniem
Co Ty się Bartek rodzicami przejmujesz, (prawie) każdy przez to kiedyś przechodził, Ukaniu napisał Ci co zrobić