Jak zasilacie swoje bateryjniaki?

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

bartek1025
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 585
Rejestracja: ndz, 11 listopada 2012, 15:11
Lokalizacja: Kraków

Jak zasilacie swoje bateryjniaki?

Post autor: bartek1025 »

Jak w temacie. Jakieś sprytne zasilaczyki, zasilacze anodowe, wierne kopie oryginałów(jeżeli da się takie w ogóle kupić bo patrzyłem na Google i nic, no, chyba że robicie włąsne kopie...), czy może jakieś połączenie dzisiejszych baterii w szereg? Bo nie wiem, czy się pchać w odbiorniki typu "B", więc pytam się Was o wasze tricki, porady, fajne pomysły które wypaliły...
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Jak zasilacie swoje bateryjniaki?

Post autor: jacekk »

A jaki problem zrobić zasilacz napięcia anodowego i żarzenia? Anodowe to prosta sprawa, transformator, prostownik i filtr, można zrobić nawet stabilizator jeśli komuś się chce i chce mieć napięcie ustawione w punkt. Z żarzeniem też problemu nie ma, podobnie jak wyżej tylko jeszcze trzeba dodać jakiś prosty (albo i nie) stabilizator bo lampki bateryjne są wrażliwe na nieprawidłowe traktowanie więc lepiej dmuchać na zimne. Zniszczyć łatwo, tylko potem koszta niektórych lamp potrafią mocno połaskotać portfel.

Takie konstrukcje są wręcz banalne dla kogoś znającego podstawy elektroniki i można coś takiego zmontować na przysłowiowym kolanie w 15 minut.
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Re: Jak zasilacie swoje bateryjniaki?

Post autor: Zibi »

Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7351
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Jak zasilacie swoje bateryjniaki?

Post autor: Thereminator »

Wyszukiwarka zdechła? Tylko w ubiegłym roku było na forum co najmniej kilka wątków na ten temat.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim
Kontakt:

Re: Jak zasilacie swoje bateryjniaki?

Post autor: elektrit »

To żaden problem, zasilacz do bareryjniaków oparłem z trafo TS40/78, z magnetofonu od wieży.
Anodowe z potrajacza napięcia (mam 55 i 110V) żarzenie robi mi LM317, i mam przełącznik 1,5V i 6,3V.
Szarotka leci z 55V, Pionier z 110V, jak to wytrzymuje to się sam dziwię, mógłbym mieć też dodatkowo 85V ale nie miałem trzysekcyjnego isostatu).
Poszukuję 1R5T.
jurek968
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 271
Rejestracja: czw, 25 lutego 2010, 10:25

Re: Jak zasilacie swoje bateryjniaki?

Post autor: jurek968 »

Zrobienie zasilacza nie jest problemem , ale osobiście wydaje mi się ,że bateryne radio fajnie by było zasilać bateriami.
W końcu po to są to radia "przenośne" dodatkowo odcięte od siejącej zakłóceniami sieci.
Mając ponad 80 radii siecowych ja idę w baterie....do radii bateryjnych.

Jednak jeszcze nie przerobiłem tego tematu.
W markecie widziałem baterie płaskie po ok 3 zł na wyprzedaży ,czyli za 30 zł 45V :idea: , są też akumulatorki 3,7 Volt , jaką mam w latarce.
Może coś w temacie baterii ,ktoś coś??
szukam ramki alumnium do Telefunken 813W,i T5Z,
wyłącznik zasilania Philips 103A /948A
bartek1025
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 585
Rejestracja: ndz, 11 listopada 2012, 15:11
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak zasilacie swoje bateryjniaki?

Post autor: bartek1025 »

Postanowiłem podłubać po angielsku. Było wyników sporo, ale tylko ten był ciekaw(sz)y.
http://www.dos4ever.com/battery/battery.html

A o tym, co piszesz, Jurku, już też myślałem, jako że być może stanę się właścicielem pioniera bateryjnego za 135zł. z przesyłką, ale muszę się upewnić czy się opłaca... A więc- opłaca się?
A baterii można użyć też 9V, 10 i już masz 90V.
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim
Kontakt:

Re: Jak zasilacie swoje bateryjniaki?

Post autor: elektrit »

Wraca turysta z ZSRR, pytają go znajomi:
-a co to masz na przegubie lewej ręki?
-zegarek elektroniczny
-a co masz w tych dwu ciężkich walizach?
-baterie do niego
Będziesz dźwigał pakiet 10-15 bateryjek płaskich?
Poszukuję 1R5T.
bartek1025
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 585
Rejestracja: ndz, 11 listopada 2012, 15:11
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak zasilacie swoje bateryjniaki?

Post autor: bartek1025 »

No i?
Babcia mi opowiadała, jak to na wsi w latach 30tych mieli radio lampowe, taniej kupionego gdzieś używaka z 20tych. Prąd zapodawali mu z akumulatora wiele większego od samego radia, a podobno ważył tyle, że z załadowaniem go na wóz i pojechaniem by go naładować były spore problemy. I ty narzekasz na dyszkę takich malutkich bateryjek?

Nawiasem mówiąc żal radia, bo skończyło jak te z tego rysunku od Gustawa:

viewtopic.php?f=5&t=8305&start=660

A dokładniej to hitlerowcy zajumali na początku wojny. Znalezienie radia nie sprawiło im problemu, bo we wsi, co każdy wiedział, były dwa radia. Jedno u nas(w sensie tam), a drugie u proboszcza.
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim
Kontakt:

Re: Jak zasilacie swoje bateryjniaki?

Post autor: elektrit »

To chcesz go zasilać z baterii dla samej idei, czy chcesz mieć odbiornik przenośny? Bo ja Szarotkę w domu zasilam z zasilacza, zaś jak mnie najdzie chętka w teren czy na działkę to z przetwornicy ( i małego aku żelowego)
Poszukuję 1R5T.
bartek1025
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 585
Rejestracja: ndz, 11 listopada 2012, 15:11
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak zasilacie swoje bateryjniaki?

Post autor: bartek1025 »

Szczerze, to najlepiej by było i jedno i drugie. Ale jak już pisałem wyżej, najlepiej połączyć 9voltówki, małe są a i mniej ich potrzeba.

A na upartego, to można spróbować pokombinować z dynamo, i będzie eko radio.
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Jak zasilacie swoje bateryjniaki?

Post autor: jacekk »

Trochę mało ekonomiczne to. Dziś kupowałem baterię 9V do niańki elektronicznej którą kiedyś zbudowałem i mnie zatkało. 14zł za jedną baterię...

Inna sprawa że takich dawnych odbiorników które zasługują na miano przenośnych jest niewiele. Bo ciężko jest nosić ze sobą Pioniera B czy Juhasa.... :wink:
bartek1025
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 585
Rejestracja: ndz, 11 listopada 2012, 15:11
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak zasilacie swoje bateryjniaki?

Post autor: bartek1025 »

Jacku, ty się na tym znasz. Czy pomógłbyś mi stwierdzić czy pionierek b3 którego wnętrza zdjęcie dałem w "zn. na Alle", jest opłacalny do kupienia za 135zł(już razem z przesyłką)?
Awatar użytkownika
jacekk
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1609
Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
Lokalizacja: Okolice Lublina

Re: Jak zasilacie swoje bateryjniaki?

Post autor: jacekk »

Trochę mało widać na tych zdjęciach, chassis do małych poprawek, ale za to przynajmniej z zewnątrz w miarę całe. Pytanie tylko jaki jest stan obudowy, tkaniny na głośniku, skali, czy są gałki wszystkie i co najważniejsze to stan cewek które myszy bardzo lubią w tych radiach zżerać. Ogólnie cena przystępna zwłaszcza że obecnie na allegro jest wrak takiego radia za 90zł :?

Tylko w razie kupna przygotuj się na całkiem mocne grzebanie, często trzeba zmieniać kondensatory w filtrach p.cz i przełączniku zakresów a to wiąże się ze strojeniem radia które nie jest łatwe bez odpowiedniej wiedzy i przynajmniej kilku przyrządów.

Ps. Moja wiedza jest nikła w porównaniu do Kolegów którzy już niejedne zęby zjedli :wink: w czasie napraw tych odbiorników.

Edit. Szkoda że wcześniej tego linka nie podałeś, bo czeka Ciebie duużo pracy. Obudowa w słabym stanie jest, a to już trzeba się bawić fornirem, kto wie czy nie wymienić na całej obudowie. A to masa pracy... Szmatki jak widzę prawie już nie ma.

Tak swoją drogą... Spowolnij trochę, bo za dużo na raz to bardzo niezdrowo. Skup się na jednym góra dwóch odbiornikach, powoli je remontuj, dopieszczaj w każdym calu. Jak skończysz to weź się za następną sztukę, bez pośpiechu, "na luza"
Jeśli rozgrzebiesz ich większą ilość zaczniesz się w tym plątać a to nie jest przyjemne.
bartek1025
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 585
Rejestracja: ndz, 11 listopada 2012, 15:11
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak zasilacie swoje bateryjniaki?

Post autor: bartek1025 »

Kij tam w oko przeciwnościom, Na przyrządy poluję, więdzę cały czas pogłębiam!
A to pionierek! Ach, zawsze chciałem mieć. A drugi nie bateryjny choć nie wiem jaki(bakielit obudowa) czeka na mój przyjazd na wsi u dalszych dziadków, razem z innymi radyjkami, w spokoju, ciszy, upale w lecie(dach-blacha falista, podobno ktoś z rodziny nawet stracił na chwilę tam przytomność gdy słoneczko przygrzało), ale myszek nie ma :D
A radyjko sprzedawca wysyła już jutro.

Ja też edit:
Nie martw się, nie mam aktualnie rozgrzebanych radyj, nawet Kungs jest ładnie skręcony, różnica między nim a innymi jest tylko taka, że sporo ele(śrubki, osłony kubków- bo myłem, lampy)leży w pudełku a nie w radiu. Ale nie chcę się nim jednak zajmować- wolę najpierw pionierka, bo łatwiejsza budowa- sami mi pisaliście, żeby od nich zacząć :wink:
ODPOWIEDZ