czesc,
mam dwie sztuki tg2,5-1-666.
Mialo byc pieknie (stereo). Tymczasem mierze uzwojenia omomierzem.
Wyniki sa zblizone dla wszystkich uzwojen oprocz pierwotnego.
W jednym jest kilka omow, w drugim 40kOm. Czy to oznacza ze jeden z nich jest uszkodzony? Jakie jest prawidlowe wskazanie? (pewnie to nizsze).
Czy tez moze niepotrzebnie sie martwie i wszystko jest z nimi ok?
tg 2,5-1-666 w dwoch wersjach
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 125...249 postów
- Posty: 247
- Rejestracja: wt, 9 grudnia 2003, 13:04
-
- 500...624 posty
- Posty: 548
- Rejestracja: ndz, 14 grudnia 2003, 13:39
- Lokalizacja: Lubin
-
- moderator
- Posty: 6974
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Witam.
Ten transformator, w którym uzwojenie ma oporność 40 kom jest z całą pewnością uszkodzony (przerwa uzwojenia). Trudno byłoby bowiem nawinąć uzwojenie o tak dużej oporności. Za to oporność uzwojenia pierwotnego (kilka omów) w pierwszym transformatorze jest podejrzanie niska.
Być może oba transformatory są uszkodzone
Pozdrawiam,
Romek
Ten transformator, w którym uzwojenie ma oporność 40 kom jest z całą pewnością uszkodzony (przerwa uzwojenia). Trudno byłoby bowiem nawinąć uzwojenie o tak dużej oporności. Za to oporność uzwojenia pierwotnego (kilka omów) w pierwszym transformatorze jest podejrzanie niska.
Być może oba transformatory są uszkodzone

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 9375...12499 postów
- Posty: 11113
- Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42
dokładnie. Prawidłowo powinno być między 350 a 400 Ohm. Nie wiem z czego to wynika, ale spotykałem już trafa z rezystancją i 350 i 400 i były nieuszkodzone. Właśnie mam w ręku dwa egzemplarze. Jedno ma: 381 Ohm a drugie 398 ohm. Oba napewno są sprawne. Za to podobne trafo TG 2,5-2-666 ma w moim przypadku 365 Ohm. Jak ktoś potrafi napisać dlaczego tak jest to z chęcią poczytam.