Lampka do identyfikacji.

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Lampka do identyfikacji.

Post autor: Piotr »

ECL82 pobiera do grzejnika 4,9W, ECL83 natomiast 3,8W, a ECL86 4,4W.
Różnica to 1,1W w pierwszym przypadku i 0,5W w drugim.
Czy wyście powariowali??
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim

Re: Lampka do identyfikacji.

Post autor: elektrit »

A wyciągaj sobie z podstawki rozgrzaną ECL86 i robiącą tą samą robotę np. EL91 (6,3V 200mA). :)
Obie w odbiorniku III klasy zrobiły taką samą robotę (natężenie dźwięku) , fakt; EL91 wymagała coś wczesniej, np EF95, ale i tak ten zestaw grzał sie mniej i na własne potrzeby brał mniejszą moc. To mniejsze ciepło to wiadome- możliwość stosowania mniejszej obudowy, cieńszy drut w transformatorze, bardziej zwarty montaż.
Poszukuję 1R5T.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9

Re: Lampka do identyfikacji.

Post autor: Piotr »

elektrit pisze:To mniejsze ciepło to wiadome- możliwość stosowania mniejszej obudowy, cieńszy drut w transformatorze, bardziej zwarty montaż.
Ale pół wata? To zastosuj ECC82 w klasie B. Albo najlepiej jakiś porządny tranzystor :?
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Lampka do identyfikacji.

Post autor: Tomek Janiszewski »

Czasem transformator sieciowy pracuje na granicy wytrzymałości, jak np. TS30/1 we wspomnianym "Kankanie": ECL86+EBF89+ECH81+ECC85 pobierają razem 0,7+0,3+0,3+0.435=1,735A. Do tego dochodzi jeszcze żarówka skali (0,2A), i razem mamy 1,935A na żarzeniu, tymczasem katalog podaje dla tego transformatora 1,7A. I rzeczywiście, transformator grzeje się na potęgę, ciasno zabudowany w chassis. Być może sytuację ratuje niepełne obciążenie uzwojenia anodowego. W tej sytiacji nawet owe 0,5W uzyskane dzięki zastąpieniu lampy ECL82 (użytej w nieco starszej Sarabandzie) przez ECL86 jest nie do pogardzenia, zwłaszcza że trzeba się było liczyć i z tym że użytkownik z braku innej zastosuje żarówkę 6,3V 0,3A zamiast 0,2A. I jeszcze postawi radio na słońcu lub przy kaloryferze. Oczywiście, natychmiastowego pożaru to nie wywoła, ale można spodziewać się zwiększonej awaryjności transformatora w tej sytuacji.
Niezależnie od tego lampa ECL82 takze nie dorównuje czułością lampie ECL86, więc i pod tym względem ustępuje lampie ECL82 w zastosowaniach audio.
Szukając dalszych możliwości zaoszczędzenia prądu żarzenia w tym odbiorniku można było jeszcze zastosować zamiast EBF89 - lampę EF89 + diodę germanową do detekcji AM, ale EF89 wychodziła już z produkcji, podczas gdy EBF89 znajdowała ponadto zastosowanie w telewizorach zunifikowanych I generacji (np. Fiord).