Radio Pionier na Allegro

[Jarek Kordalewski]

A co myślicie o tym radiu:

http://allegro.pl/radio-pionier-i2889138052.html

Wygląda na produkcję rzemieślniczą, ale jestem ciekaw czy to prototyp czy była jakaś namiastka serii?
Pozdrawiam
Jarek

[TELEWIZOREK52]

Jak dla mnie to zbyt prymitywna robota nawet jak na prototyp.

[tetroda]

Według mnie to stłukła się obudowa bakelitowa a tą dorobiono u stolarza, tak by pasowała do segmentu domowego. Patrząc po kubkach na filtry p.cz. i płytce gniazda antenowego to jeden z najstarszych Pionierów z roku 1949, z czasów gdy produkowano je wyłącznie w obudowach bakelitowych.

[Tomek Janiszewski]

Według mnie to stłukła się obudowa bakelitowa a tą dorobiono u stolarza, tak by pasowała do segmentu domowego.

Co by nie mówić - ciekawy pomysł, bez względu na nienajlepszy wygląd spoin.

Patrząc po kubkach na filtry p.cz. i płytce gniazda antenowego to jeden z najstarszych Pionierów z roku 1949, z czasów gdy produkowano je wyłącznie w obudowach bakelitowych

??? Przecież to kubek w kubek (filtrów p.cz.) to samo co pokazałem wcześniej. Oba filtry p.cz. w okrągłych ekranach, taka sama płytka gniazd antenowych. A obudowa była nie bakelitowa lecz drewniana DR-2 (przystosowana także do montażu odbiornika "Mazur" - jest wycięcie na wysoką bańkę lampy AZ1). W takiej obudowie znalazł ten egzemplarz w lesie wujek, ja nic nie przekładałem przy naprawie.
Dla nieco starszych wersji Pioniera charakterystyczny był pierwszy filtr p.cz. bez ekranu, ten zaś zestaw filtrów przetrwał jeszcze w nowszych odbiornikach "Preludium" i "Rondo"; dopiero w "Kaprysie" pojawiłu się filtry w kubkach okrągłych, ale niższych i o współosiowym ustawieniu cewek.

[tetroda]

A ja zgłaszam veto! Mam na myśli mocowania kubków, ale mam nadzieję zdjęcie wszystko wyjaśni - te starsze są "wywinięte" u dołu, a te nowsze mają mocowanie poprzez wciskany u góry preszpanowy klin.

Jeżeli chodzi o płytkę - zwracam honor - wydawała mi się być dłuższa, ale jest taka sama (być może przez to, że w moim Pionierze jest właśnie taka krótsza).

Mój Pionier, mieszanka melodii ludowych

[TELEWIZOREK52]

To i ja dołożę jeszcze parę Pionierów.
Rok 1949. Oba filtry w ekranach zaprasowanych na dole, płytka eliminatora wysoka, dwie żarówki
Rok ok.1950. Nr. 159844 - jak wyżej.
Rok ok. 1951. Nr. 983806. Niska płytka eliminatora, pierwszy filtr "goły" a drugi z ekranem mocowanym klinem. Pojedyńcza żarówka, głośnik z kwadratowym magnesem. No i ta numeracja, czy przez rok natrzepali ponad 800000 sztuk? Z wyjątkiem pierwszego roczniki podałem z +/- roczną tolerancją.

[Andrew]

Przed wielu laty trafił; w moje ręce do naprawy gramofon ze wzmacniaczem produkcji sowieckiej. Pamiętam, że zawierał 6P14P i 6N2P, jako prostownik funkcjonowały jakieś diody germanowe. Jakie było moje zdziwienie, gdy poczułem znajomy szok po dotknięciu masy... Sprawdziłem i okazało się, że zastosowano... autotransformator sieciowy... To był prywatny import z ZSRR znajomej.

[stas2]

Tamten kraj zbytnio nie przejmował się bezpieczeństwem użytkowników. Wystarczy przypomnieć sobie pierwsze żelazka z nawilżaczem zaopatrzone z dwużyłowy sznur. Bez uziemienia metalowej stopy w którą była zatopiona spirala, z bezpośrednim sąsiedztwem wody - były to granaty bez zawleczki. Chyba też eksport prywatny (bazary).

[anka]

Sądzę ,na podstawie przebiegu dyskusji w niniejszym wątku i obszernej i ciekawej prezentowanej tu wiedzy n.t Pioniera,że dojrzała sytuacja do utrwalenia być może "tego wszystkiego" w formie ciekawej książki.Ostatni czas,bo za kilka lat produkcja tego rodzaju nośników informacji /książka/ zostanie zapewne zlikwidowana.Byłaby to trzecia kultowa ,tego rodzaju pozycja którą pozostawilibyśmy dla przyszłych pasjonatów Naszej pasji.

[elektrit]

Przed wielu laty trafił; w moje ręce do naprawy gramofon ze wzmacniaczem produkcji sowieckiej. Pamiętam, że zawierał 6P14P i 6N2P, jako prostownik funkcjonowały jakieś diody germanowe. Jakie było moje zdziwienie, gdy poczułem znajomy szok po dotknięciu masy... Sprawdziłem i okazało się, że zastosowano... autotransformator sieciowy... To był prywatny import z ZSRR znajomej.

Czy to było takie coś?

[juju]

Ponieważ różnie ciekawe Pioniery pojawiają się na Allegro, może warto ten wątek pociągnąć?
Miałem dylemat, czy to Allegrowe znalezisko umieścić w wątku "Radiowe kurioza", czy w tym. Ponieważ nie wiem, czy Sulisław8 nie jest Triodowiczem, uznałem, że bezpieczniej będzie w wątku Allegrowo-Pionierkowym
Otóż:
http://allegro.pl/radio-pionier-piekne- ... 59305.html
Czy piękne - oczywiście rzecz gustu. Jak dla mnie - skrzyneczka baaardzo ładna. Czy sprawne? Z opisu wygląda, że aż zanadto
Jak Wam się podoba Pionier z anteną ferrytową? O ile pamiętam, to nie jest jedyny przypadek takiego "upgrade'u" w Allegrowo-Pionierkowej historii ostatnich trzech lat...

[jacekk]

Kuriozalna to była cena za jaką ten Pionier się sprzedał Stan nie rewelacyjny, ani to żaden unikat. A antena ferrytowa to całkiem dobry pomysł. Z racji że jest wybitnie kierunkowa to często udaje się w miejscu ze sporymi zakłóceniami uzyskać poprawny, w miarę czysty odbiór.

[Piotrek J.]

Dla mnie ta obudowa jest okropna - po pierwsze za jasna, po drugie ma ten okropny "paskowany" fornir. A już cena, to jakiś absurd.

[zagore1]

A tu rewelacyjna aukcja. Pionier o nr 69tyś sprzedawany jako rarytas. Mądrych inaczej nie sieją - sami rosną.
http://allegro.pl/pionier-uii-niski-num ... 56656.html
355zł! To chyba nowy rekod za zwykłego pionierka ( i to jeszcze niesprawnego)

[jacekk]

Z 1953 raczej nie jest, na jednym ze zdjęć z eliminatorem p.cz wystaje sobie kondensator z datą 1949. Płytka eliminatora też wysoka, czyli wcześniejsza. Ale stan jak na taką cenę... mizerny. Na dodatek ktoś obciął kubek pierwszego filtra p.cz. Owalny otwór w chassis między UBL a UY1N, kolorowa skala, dosyć charakterystyczne podstawki, zawalcowane filtry p.cz... Obstawiam że jest to maksymalnie 1951 rok.

Z ciekawszych rzeczy które zauważyłem to lampa UY1N. Ma wewnątrz jakiś mikowy (?) prostokątny element którego normalnie nie ma. A przynajmniej w tych lampach które mam (9 sztuk) tego nie ma.