Napięcie żarzenia dla E80 i PCL86

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim

Napięcie żarzenia dla E80 i PCL86

Post autor: elektrit »

Żarniki będą połączone w szereg. Na EF80 mam 5,6V, na PCL86 12V. Nie za mało? Przyglądnąłem się, katody, przynajmniej w PCL świecą wyraźnie pomarańczowo.
Tak, bo transormator ma napięcie (na biegu jałowym) 18,5V, a jest taki fikuśny, że ma jeszcze uzwojenie 150V. Aż żal, aby leżał na półce.
Poszukuję 1R5T.
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: Napięcie żarzenia dla E80 i PCL86

Post autor: gustaw353 »

EF-80 i PCL-86 dobrze się znają bo często przychodziło im wspólnie trudzić się w TV. Napięcie dla żarzenia tych lamp mogło by być ciut większe. Może dowinąć parę zwojów? Można też audiofilsko - wyprostować plus spory elektrolit. Można też zostawić tak jak jest gdy nie zapędzisz ich do max. pracy.
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim

Re: Napięcie żarzenia dla E80 i PCL86

Post autor: elektrit »

Przeglądnąłem tak z ciekawości pdf innych lamp i np Rosjanie dla swoich (np 6F5P) podają, że minimalne żarzeniowe może być 5,7V. No to jak taka siłaczka musi sobie z tym poradzić, to pewnie tym bardziej EF80.
Mam dylematy co do PCL86, różnie katalogi podają różnie. W jednym jest 13V, gdzie indziej 14 i pół...
Poszukuję 1R5T.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7419
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Napięcie żarzenia dla E80 i PCL86

Post autor: Thereminator »

Zmierz prąd - powinien wynosić 300mA.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7086
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Napięcie żarzenia dla E80 i PCL86

Post autor: Romekd »

Napięcie żarzenia wydaje się jednak trochę za niskie, przez co katody lamp mogą ulegać stopniowemu zatruwaniu gazami resztkowymi, co negatywnie wpłynie na ich trwałość. W tym przypadku chyba najlepszym wyjściem byłoby wykorzystanie pomysłu Gustawa, czyli wyprostowanie i wyfiltrowanie prądu żarzenia, dzięki czemu napięcie osiągnęłoby wartość nawet wyższą od wymaganej dla lamp, a ewentualny nadmiar tego napięcia można byłoby w prosty sposób zniwelować odpowiednio dobranym rezystorem włączonym szeregowo z grzejnikami obu lamp.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
_idu

Re: Napięcie żarzenia dla E80 i PCL86

Post autor: _idu »

Prawdopodobnie łączyłeś lampy szeregowo.

Czyli nominalnie 300mA. Dla takiego przypadku specyfikuje się odchyłkę prądu żarzenia oraz średnią wartość spadku napięcia na żarzenia.
Lampy uniwersalne tj niektóre serii E o prądzie 300mA mogą pracować przy żarzeniu równoległym i szeregowym. Zależnie o sposobu żarzenia specyfikuje się albo napięcie z przedziałem dozwolonych wartości i uśredniony prąd żarzenia albo tak jak w przypadku lamp serii P.
Jeżeli podaje się prąd i przedział jego wartości to nie specyfikuje się przedziału napięcia. Dlaczego bo przy połączeniu szeregowym różnice oporu grzejnika każdej z lamp mogą spowodować ogólną poprawną wartość natężenie prądu ale na niektórych grzejnikach odchyłka napięcie może być większa niż wynikało by to z przeliczenia na podstawie prawa Ohma.

To jedno.

Dane żarzenia lampy EF80: 300mA - 6.3V
Co do lampy PCL86 dla 300mA różne katalogi podają:
13 V (stary katalog Philipsa),
13.3 V (nowszy katalog Philipsa),
14.5 V

Podane napięcie 12V na PCL86 świadczy o tym że zasilacz żarzenia ma za małą wydajność prądową.
Obliczając zasilacz przyjmujemy najgorzy przypadek czyli 14.5V dla PCL86 i plus 15% odchyłki.

6.3 + 14.5 = 20.8V
20.8 + 15% = 23,9V

Dla wzmacniacz stereo mnożymy wynik przez dwa. Stabilizator montujemy od strony masy, czyli jego wyjście do masy a wejście przez wszystkie grzejniki do prostownika napięcia żarzenia.

Jeżeli używamy LM317 to należy uwzględnić spadek napięcia na stabilizatorze oraz spadek napięcia na rezystorze odniesienia.
Spadek napięcia na stabilizatorze (dropout):
0 'C : 1.85V
25 'C : 1.73 V
75 'C : 1.65 V

LM1085 (3A):
0 'C : 0.98 V
25 'C: 0.92 V
80 'C: 0.8 V

Prawdziwie low dropout stabilizator: LM2941 (niestety tylko 1A max...., więcej wyprowadzeń, uwaga na kondesator odsprzężenia - musi być blisko scalaka i być tantalowy - dalej od scalaka może być już typowy Al)
0 'C: 0.19 V
25 'C : 0.2 V
80 'C : 0.28 V

Opornik odniesienia -
dla LM317 ma dać typowo spadek napięcia 1.25 V (1,2 - 1.3 V)
dla LM1085 ma dać typowo spadek napięcia 1.25 V (1.23 V - 1.27 V)
dla LM2941 ma dać typowo spadek napięcia 1.275 V (1.211 V - 1.339 V)

Czyli musimy do obliczonego napięcia 23,9 V dodać 1.73 V plus 1.3 V = 25,93 V - czyli 26V mamy mieć po wyprostowaniu.
Tanie diody prostownicze jak 1N4001 mają spadek napięcia rzędu 1V, tanie mostki prostownicze nawet 2.5V !!!
Czyli trafo ma zaoferować przy 300 mA nie mniej niż 28.5 * 0.7071 = 20.2 V

Te wyliczenia dla przyjecie że napięcie sieci to dokładnie 230V. A może być spadek do 207V - a w praktyce w wielu starszych instalacjach albo nowych lecz "ekonomicznych" (ograniczanie kosztów) trzeba przyjąć poprawną prace nawet przy napięciu w sieci 190 V. Czyli obliczone napięcie wyjściowe trafa należy powiększyć procentowo o możliwy spadek napięcia w sieci = 20.2 * 230 / 190 = 24.4 V

Zasilacz trzeba liczyć zawsze posługując się najgorszym przypadkiem.
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim

Re: Napięcie żarzenia dla E80 i PCL86

Post autor: elektrit »

W szereg, jakże inaczej. Wydajność prądowa transformatora jest ok, po prostu trochę brakuje mu napięcia. Faktem jest, że napięcie sieci trochę siada, gdy mierzyłem o 8 wieczór to miałem odpowiednio
-6V na EF80
-12,6V na PCL.
Czyli już w miarę ok. Zawsze zostaje mi:
-EF80+PCL83 (12,6V/300mA)
-PF86 (4,5V 300mA)+ PCL86.
Choć zupełnie nie wiem, jak się sprawdzi PF86 w roli detektora siatkowego (z reakcją) :(
Poszukuję 1R5T.
_idu

Re: Napięcie żarzenia dla E80 i PCL86

Post autor: _idu »

elektrit pisze: Choć zupełnie nie wiem, jak się sprawdzi PF86 w roli detektora siatkowego (z reakcją) :(
Sprawdzi się, detektor rekacyjny nie potrzebuje szerokopasmowej pentody. Może się okazać że sprzężenie będzie nieco za słabe - ale to do zweryfikowania.
elektrit
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 927
Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
Lokalizacja: Brzesko-Okocim

Re: Napięcie żarzenia dla E80 i PCL86

Post autor: elektrit »

W sumie też jestem niedorajda. Skoro mam już zbudowanego reakcyjniaka na 6Ż1P to jakiż problem podpiąć (na drucikach) EF86? Bo PF86 nie mam. Jeszcze.
Przecież pod innymi względami niż żarzenie PF86 nie będzie się różniła od EF86. Dobrze myślę?
Poszukuję 1R5T.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5475
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Napięcie żarzenia dla E80 i PCL86

Post autor: AZ12 »

elektrit pisze:Przecież pod innymi względami niż żarzenie PF86 nie będzie się różniła od EF86. Dobrze myślę?
Może się różnić dopuszczalnymi napięciem anodowym.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7419
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Napięcie żarzenia dla E80 i PCL86

Post autor: Thereminator »

To już zalezy od tego, czy PF86 ma się tak do EF86 jak PCL86 do ECL86 czy raczej jak PL84 do EL84 - bez lektury i porównania kart katalogowych ani rusz.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
_idu

Re: Napięcie żarzenia dla E80 i PCL86

Post autor: _idu »

Thereminator pisze:To już zalezy od tego, czy PF86 ma się tak do EF86 jak PCL86 do ECL86 czy raczej jak PL84 do EL84 - bez lektury i porównania kart katalogowych ani rusz.
PF86 to EF86 z innym żarzeniem. W zasadzie to tylko lamp mocy mogły się różnic a to ze względu na niższe napięcie anodowe (seria U - nawet znacznie - zasilanie 110V) - w TV nie było trafa sieciowego . ECL86 i PCL mogła sprawnie pracować przy napieću anodowym takim jakie występuje w TV. Tyle ze dla PCL86 podawano punkt pracy dla niższego Ua, Ug2 - więc i Ra było niższe czyli PCL86 = ECL86. ECL82 projektowano tak aby mogła być i lampa mocy m.cz. jak i lampa do odchylania pionowego - więc akurat dobrze się psisywała jako wzmanciac zmocym.cz. odbiornika niższej klasy zasilanego ze 110V DC (niska moc m.c.z była dopuszczalna wszak to niskiej klasy odbiornik), więc UCL82 = PCL82 = ECL82. Co innego EL84 i UL84 oraz PL84 - UL84 musiała być zupełnie inną lampą bowiem dla 110V plus lampa prostownicza moc wyjściowa byłaby dramatycznie niska. Od wersji U tak jak od wersji E wymagano dość dużej mocy wyjściowej (inaczej jak tani niskiej klasy odbiornik "kuchenny"). Dla zastosować w TV wybrano UL84 i wpakowano w nią inny grzejnik. Philips "zauważył" zalety UL84 - stopień beztransformatorowy i opracował 6.3V wersję UL84 - nazywając ją EL86. (Zanim wprowadzono EL86 to produkowano radia zasilane tranfsormatorowo z lampami UL84 w stopniu mocy m.cz, w układzie szeregowym - lampy UL84 wymagały dodatkowego uzwojenia żarzenia stąd parcie na wersję 6.3V. Podobnie było z EBL21/UBL21. Pozornie to myliło ale zachowanie numerka w symbolu można było zrozumieć - ta sama funkcjonalność w typowym zastosowaniu - stopień mocy m.cz. większej mocy (czyli odpowiednik funkcjonalny z podobnymi osiągami w typowym układzie pracy).
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Napięcie żarzenia dla E80 i PCL86

Post autor: Tomek Janiszewski »

STUDI pisze:Dla zastosować w TV wybrano UL84 i wpakowano w nią inny grzejnik
I znów otrzymano w ten sposób uniwersalną pentodę mocy, przydatną zarówno do stopnia mocy m.cz. jak i do stopnia wyjściowego ramki, co ilustrują nasze OTV "Koral" i "Nefryt", jak również enerdowski "Record" z zasilaniem transformatorowym, gdzie w stopniu wyjściowym ramki użyto lampy EL86. Jednak w stopniu końcowym m.cz. użyto tradycyjnej EL84.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5475
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Napięcie żarzenia dla E80 i PCL86

Post autor: AZ12 »

Witam

Lampa EL84 ma zbyt wysokie napięcie w tym punkcie charakterystyki, co EL86.

A może by tak zastosować lampę PC86, PC88 jako detektor z reakcją?
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Napięcie żarzenia dla E80 i PCL86

Post autor: Tomek Janiszewski »

AZ12 pisze:Lampa EL84 ma zbyt wysokie napięcie w tym punkcie charakterystyki, co EL86.

??? Zupełnie nie qmam co Poeta chciał powiedzieć. Niezaprzeczalnym faktem jest że lampa EL86 i pokrewne przy typowym napięciu Ug2 z zakresu 200-250V ma prąd anodowy przy zerowym napięciu siatki pierwszej o wiele za duży jak na potrzeby wzmacniacza mocy w klasie A (natomiast w stopniu odchylania ramki taki duży prąd jest właśnie potrzebny). Zamiast stosowania ogromego Rk (z czym wiążą się niepotrzebne straty mocy) o wiele sensowniej jest obniżyć Ug2, nawet do ok. 150V co obnizy napięcie kolana a tym samym zwiększy sprawność stopnia i zmniejszy zniekształcenia. Albo też przyjąć napięcie zasilające zarówno siatki jak i anody na poziomie 170V, zmniejszając zarazem Ra.
A może by tak zastosować lampę PC86, PC88 jako detektor z reakcją?
Niby można, pentoda jest jednak o wiele wygodniejsza, już choćby z uwagi na możliwość precyzyjnego, zimnego nastawiania wzmocnienia (a tym samym reakcji) poprzez regulację napięcia Ug2.