Po wizycie na strychu rodziców wygrzebałem „resztki” (choć to za dużo powiedziane) Pioniera 6161
Stan agonalny
Brak tylnej ścianki, do tego myszy pokochały szmatę i sam głośnik i.. przegryzły się na wylot
Z chassis zostało wspomnienie.


Ojciec jest elektronikiem (choroba genetyczna na którą i ja zapadłem) więc większość elementów została przeszczepiona lub rozdana w czasach "późnego Gomułki lub wczesnego Gierka".
Mi za to narodził się dość szalony pomysł a mianowicie zamontować w środku radio na zakres ukf
Schemat np. taki :

http://www.easy-soft.net.pl/artykuly/ur ... dio-ukf-fm
Nie szukam czegoś bardziej skomplikowanego bo jako „dziecko współczesnych czasów” widok urządzenia bez procesora działa na mnie dziwnie odpychająco, a jako kompletny laik w technice lampowej nie będę rzucał się na głęboką wodę.
Wiem że zaraz będą się bulwersować forumowi idealiści że „niszczenie historii” itp. ale nie mam zdrowia ani pieniędzy żeby kompletować oryginał bo przy tak dużych brakach koszty będą olbrzymie a efekt marny.
Teraz mam kilka pytań bo co jak co ale tu z transformatorami głośnikowymi macie do czynienia na co dzień
Kogo polecilibyście do nawinięcia 2 transformatorów
Pierwszy:
TG2-20
(lub inny dla głośników 4 Ω zapewniający lampom impedancje na poziomie 16 kΩ)
Jeden już kupiłem na Alledrogo i wywaliłem na złom choć podobno był "wymontowany ze sprawnego radia" kolejnego już nie chce więc poszukuje kogoś kto ma nowe lub potrafi je nawinąć.
Drugi:
-uzwojenie pierwotne 230V
-uzwojenie wtórne I : 13V/1A
-uzwojenie wtórne II: 100V/50mA
p.s. Wiem że tg2-20-666 jest dla głośników 8Ω