ładna Aga-rozpoznanie i naprawa

[bartek1025]

Witam! Mam tu taką ładną Agę(wersja uboższa- bez oka)w miarę kompletną, ale nie wiem która to dokładnie. Jakbyście wiedzieli- napiszcie. Czy dużo pracy trzeba by w nią włożyć?- z tego co patrzę to jest kompletna (głośnik rozdarty ) Czego nie ma na zdjęciach- lstewki oddzielającej materiał od skali oraz szybki skali- jedno i drugie całe, nie zniszczone. Korników to ja w tej obudowie nie widziałem Oby to tylko nie był kiepski wzrok .
Nie ma tylnej ścianki- wiecie może który to dokładnie model?
Pozdrawiam, Bartek.

P.S. Obudowa złapała troszkę pleśni, zaś brakujące w radioodbiorniku lampy są w 3 załączniku po prawej. A... No i żyłka skali zerwana, a sprężyny od niej zardzewiałe i nieposłuszne. Pokrętła są, nie ma ich na fotkach.

Edit-na jednym z załaczników widać fragment szybki skali, a na cassis jest jedno założone(nie pamiętam po co ) pokrętło.

[disaster]

Cześć.
Zdjęcia są mało wyraźnie i brakuje tak na prawdę najważniejszego zdjęcia czyli spodu chassis.
Roboty będzie pewnie sporo...

[bartek1025]

Zdjęcia robiłem na szybko, a musiałem "objechać" 3 radia, więc nie zrobiłem ich dużo, a i latałem po całej kuchni od radia do radia to i jakość troszku słaba. Robione fonem 5mpx, jak wszystkie trzy gratki(jak kto woli- zdrobnienie od graty lub gratka dla konesera ) odczyszczę następnym razem to zrobię więcej fotek, bardziej szczegółowych, za pomocą cyfrówki 16mpx. A co do roboty- z całą pewnością mniej, i to spooooro mniej niż z wolą... ale, cóż, wyjdzie w praniu
Pozdrawiam, Bartek.

P.S. Jaki materiał-w sensie linkę/żyłkę najbardziej polecacie na naprawę skali? A co do sprężynek od niej- raczej tylko do wymiany, c'nie?

A na tym zdjęciu zardzewiałe morderczo sprężyny to te w/w. Jest tam też pokrętło i kilka śrub, zaś dwie 6,3v żarówki od tego radia leżą koło mnie, bo wziąłem jako zapasówki do innych radioodbiorników(głównie- jedną z nich mam zamiar wkręcić do Amatora matki )

[tradytor]

To jak już będziesz robić te fotki to nie zapomnij o skali. Do napędu skali możesz z powodzeniem użyć linki jubilerskiej 0,3mm.

[disaster]

Linki to jest najmniejszy problem.
Obudowa też nie jest problemem.
Problemem zazwyczaj jest elektronika jeśli chce się przywrócić stan zbliżony do oryginału, a nie stworzyć radio DIY.

Co do linki - ja używam żyłki wędkarskiej.
Sprężynki można wziąć z długopisu.

[bartek1025]

Sprężynki osobiście chyba wezmę z "rozłożonego" przez siebie Grundinga. Są na zdjęciu tego pudełka z częściami.

[bartek1025]

Sprawdzałem spód chassis- nic nie poobrywane, w ogóle to to na oko b.dobry stan, ale to się zobaczy- jak to się mówi wyjdzie w praniu... Co do zdjęć- tak jak w reszcie tematów- gdy zniknię błąd z wrzutką lub uda mi się go obejść to wrzucę te fotki.

[bartek1025]

Hejka, oto obiecane zdjęcia, prosto z is-a... Ach, humorek mi dziś dopisuje, mimo, że na wieś nie jadę, i swoje radyjka zobaczę pewnie dopiero na wiosnę, więc sobie piszę... i się nudzę, właśnie w 2,5 godziny pochłonąłem lekturę szkolną...

Tutaj zdjęcia obudowy- jak już wspominałem jest cała i w dobrym stanie, tyle tylko, że ciut przypleśniała, no i deseczka pod skalą się odlepiła:



Szybka skali- cała, ale zdarło się trochę napisów:

A tu jest też ta wyżej wspomniana deseczka:

Chassis całkiem dobrze prezentuje się z zewnątrz...





Tak, tak, dwie lampy włożone na odwrót- ale nie bijcie! To tylko do celów ich niezgubienia, bo i tak nie znałem ich położenia, a zresztą mam zakaz podłączania sprzętu na wsi, bo podobnoż zwykle jeżeli już, to nie wywala korków w domu, tylko na słupie...

A tu spód chassis- na oko wszystko w najlepszym porządku...




No i to by było na tyle, oceniajcie wy radiofile tym swym bystrym wzrokiem, co, gdzie, i jak.
Pozdrawiam, B.

P.S.- hehe, właśnie naciskam "Wyślij"- po godzinie ściągania zdjęć (!)

[tradytor]

No, to masz zestaw wyjściowy do renowacji znacznie lepszy niż Wola - mówię o stanie, bo które radio kto woli, to już jego sprawa. To ten model:
http://oldradio.pl/karta_odb.php?nrmod= ... 5f0546f558
Chassis raczej ma wszystko co trzeba, nie widzę elektrolitu 50uF, poza tym nieźle. Na fotkach nie widać wyraźnie czy cewki obwodów wejściowych i oscylatora są nienaruszone. Jeśli ocalały, to już masz na starcie spory problem z głowy. Sama blacha chassis chciałaby się rozebrać do naga i wyczyścić z rdzy. Odrdzewić wypadałoby też resztę blach, kosz głośnika itp i zabezpieczyć to cynkiem w sprayu. Membranę głośnika lekko połatać w paru miejscach, cewkę musisz sprawdzić. Skala trochę pościerana, ale po wyczyszczeniu obleci. Do czyszczenia nie zabieraj się na mokro. Owszem wierzch można tak umyć, ale strona z napisami jest bardzo delikatna i nie kombinuj tam na mokro. Działaj tam delikatnie na sucho pędzelkami i wacikami. Żmudna robota, ale da się. Obudowa w całkiem fajnym stanie. Porządnie (acz delikatnie) ją wyczyścić i będzie nieźle. Płótno możesz potraktować pianką do czyszczenia tapicerki i przejrzy. Ściankę tylną i dolną albo upolujesz na aukcjach, albo dorobisz.
Czyli jak dotąd sporo jak najbardziej wykonalnej i dającej satysfakcję roboty. Co do uruchamiania, to zacznij od sprawdzania części. Najpierw ze schematem w ręku czy czegoś nie brakuje. Potem w jakim są stanie - transformator, elektrolity, reszta kondensatorów, oporniki. Jak przez to przebrniesz czytając w międzyczasie Klimczewskiego, to na wiosnę będziesz martwić się jak to uruchomić. Póki co masz co robić przez zimę -powodzenia.

[bartek1025]

Teraz będę próbował przebłągać rodziców, by pozwolili mi je przywieźć do domu. Jeżeli się uda, to będę nad nim spędzał każdą wolną chwilę, i przy odrobinie szczęścia naprawię je szybciej niż na wiosnę. A tak co do tego elektrolitu- gdzie go brakuje?
Pzdrawiam, B.

P.S.-Przyjrzałem się zdjęciom na moim kompie(imageshack psuje zdjęcia- niestety), przy powiększeniu przejrzałem wszystkie elementy(o tyle o ile się da na zdjęciu ) i z radością mogę stwierdzić, że z zewnątrz wszystko wygląda doskonale. Nie wiem jak w środku ele. , ale i tak już jakiś czas temu zauważyłem, że włochate obgryzacze(zwane przez wielu myszami) na strychu przez lata skupiały się na starych gazetach