Lokalna giełda ma wiele zalet - odpadają koszty transportu przy zakupie pojedynczych części (+8zl/szt), odpada nieprzyjemne zjawisko podbijania cen jakie ma miejsce podczas licytacji - no i widzimy towar jaki chcemy kupić - czy nie ma jakiś uszkodzeń, ubytków, itp...djivo pisze:Jado ja też byłem raz.
Za wiele tam tego nie ma ale jak ktoś ma czas być co tydzień to może się na 100% z kolegami podzielić.
Chyba że nie potrafi....
Giełda fajna kupiłem tam jakieś lampki tanio ale ja mam do niej 260km więc po kilka lampek nie ma sensu się wybierać.
Lepiej kupić stary magnetofon za 20zł i go rozebrać.
Zawsze można też potargować się ze sprzedawcą

Oczywiście rozpiętość zasobów jest mniejsza niż w internecie - czasami jedynym sposobem kupienia jakiegoś rarytasu jest zakup w internecie.
Wielokrotnie zdarzało mi się zaobserwować sytuację, gdzie cena wolumenowa była mniejsza od ceny allegrowej, a odjąc trzeba jeszcze transport (jeśli ktoś jest z Warszawy czy okolic).
Czasami zdarzają się też różne okazje na tanie lampki czy inne podzespoły, gdzie cena jest symboliczna.
Czasami bywa odwrotnie - jak handlarz jest za bardzo pazerny

Nie wiadomo jak długo jeszcze Wolumen pociągnie, bo teren atrakcyjny dla developerów (vis a vis stacji metra) - "za plecami" Wolumenu już wyrosły nowe budynki mieszkaniowe, w tej chwili trwa poszerzanie ulicy Kasprowicza.
Tak więc jak ktoś jeszcze nie był, to niech przyjeżdża póki istnieje...