Miernik lamp DIY - sonda

[velsper]

Ja również walczę z podobnym problemem. Nie działa mi poprawnie zasilacz Ua.

Wszystko zaczęło się po ostrym katowaniu miernika przez 6N13S. Na dwie sztuki jedną zmierzył poprawnie, pod koniec pomiaru drugiej (nieco bardziej używanej, bo 20% niższy prąd Ia), tuż przed zakończeniem pomiaru wyzionął ducha. Coś strzeliło i wysadziło bezpiecznik. Zniszczeniu uległ LM358 (U6), MPSA44 (Q4), kilka rezystorów SMD (wizualnie napewno R40, R41). Dostał również IRF740 w gałęzi regulacji prądu - nie był zwarty, ale nie reagował na sterowanie i miał ~400 omów w obie strony (D-S, S-D). Wymieniłem U6, U7, rezystory SMD bocznika pomiaru prądu Ia, te wizualnie uszkodzone, IRF740, BD139. Sprawdziłem resztę elementów w sekcji zasilacza Ua - wygląda na to, że są sprawne. Ale :

1. Nie działa pomiar prądu Ia, na wyświetlaczu wskazuje cały czas "0.00". Na emiterze Q1 jest ~343V, podobnie na bazie. Na kolektorze 0.1V (mierzone do masy całego układu). R13-R24 są sprawne. Q1 MPSA94 (konkretnie to 2SA1625) jest OK. Transil dla pewności nowy, ale stary też działa (chyba). Dotknięcie miernikiem na nogę 36 procesora, tudzież na wejścia wzmacniacza operacyjnego przy Q1 zmienia wskazanie na 0.01 czy 0.02, więc chyba port ADC żyje. LM358 kilka różnych podstawiałem, wciąż to samo.

2. Pomiar na sucho (bez obciążenia) - wszystko wygląda na to że działa poprawnie, napięcie ustawiane przez tester zgadza się z tym, co jest zmierzone na wyjściu miernikiem. W trybie zasilacza też jest OK. Problem pojawia się przy obciążeniu. Po włożeniu ECC83 i podczas próby pomiaru, napięcie na Ua przez chwilkę jest 250V, potem gwałtownie rośnie do prawie 300V. W tym momencie wyłączam, żeby nie zniszczyć lampy, choć już coś w niej błysło po tej akcji. Analogiczna sprawa z pomiarem 6P1P/6P14P - w momencie załączenia napięć Ua/Ug2 napięcie anodowe spada do 24-27V, Ug2 jest takie jak ma być i pomiar prądu tu działa. Tu też wyłączam szybko tester, szkoda lamp.

Zasilacze Ug(1) i Uh działają poprawnie.

Nie ukrywam, że PCB testera trochę się zaczęło psuć. Widać nie znosi wymiany elementów przewlekanych więcej niż dwa razy i niektóre ścieżki trzeba było połatać. Sprawdzałem wizualnie pod lupą - nie widać jakiś zwarć czy innych przerw.

Przyznaję się, że zabicie miernika przez 6N13S mogło być spowodowane złym chłodzeniem elementów od spodu PCB - płytka leżała na stole. Choć najbardziej grzejącym się wówczas elementem była dioda prostująca Uh, ta wyraźnie mocno dostawała w kość, nawet IRF-y nie zdążyły tak nagrzać radiatora, co ta dioda otoczenie wokół siebie. 6N13S były mierzone z pewnym odstępem czasowym, nie od razu jedna po drugiej (koło 5min odstępu).

Dziwna sprawa...

[GeTe]

A więc testowałem dalej miernik. Odlutowałem R43 i podłączyłem potencjometr 10k by zadawać napięcie 0..5,12V na wejście komparatora, z pominięciem procesora.
Na wyjściu A1 żarówka 20W. Układ udało się wprowadzić w stan generatora - żarówka migała. Pewnikiem zabezpieczenie nad prądowe zmniejszało napięcie, jak spadał prąd to odpuszczało - bez procesora może w taki stan wpaść. Ale stało się to dopiero za trzecim przejściem 0...200V...0.
Dołożyłem szeregowo z żarówką opornik 5k, nie udało się zaobserwować anomalii jak bawiłem się napięciem.
Zmieniłem 5k na 2,5k nadal wszystko działało ok.
Zmieniłem 2,5k na 1,35k skończyło się spaleniem Q4 ( MPSA44 ) stało się to przy nastawie ok 120V.

Tak więc procesor jest na pewno niewinny. Obstawiam Q2 czyli IRF740, ale nie mam akurat na podmianę. Ciekawa usterka się zapowiada .
IRF po wylutowaniu wygląda na mierniku uniwersalnym normalnie, przejście przez diodę jest, innych nie ma.

[GeTe]

Wymieniłem IRF i nadal to samo. Dokonałem nowych odkryć:
Przy sterowaniu zasilania z potencjometru, przy napięciu 200 - 300 prąd ok 65 mA, takim powolnym kręceniu góra dół następuje pykanie przekaźnika. Jak sądzę jest to między innymi przekaźnik pomiaru prądu, bo co parę pyknięć zasilacz wpada w A-alarm. Pokazuje przy tym A na wyświetlaczu np. prąd 65mA i napięcie 254V. Przy tym pyknięciu chyba przygasa wyświetlacz, tylko nie zauważyłem czy sam text czy podświetlenie też. Poza tym przy wyskoczeniu na wyświetlaczu A-alarm potrafi się pojawić napięcie na zaciskach od żarzenia ok 14V, zaciski żarzenia nie obciążone. Wygląda na to że procesor się resetuję czy "coś tam".
Tylko dlaczego, czy jakieś przebicie na jakimś elemencie się pojawia - ale nie tłumaczy to poprawnego zachowania dla niskich prądów a dużych napięć.
Układ pomiaru prądu raczej działa tak samo dla pądu 16 mA i 160mA - inny jest tylko bocznik, ale wzmacniacz daje podobne napięcia na wyjścia procesora.
Czy coś jeszcze można sprawdzić przed zakupem nowego procesora ?

[Tomasz Gumny]

Każdy alarm, również ten po przekroczeniu prądu anodowego (A) powoduje wyłączenie wszystkich napięć, co może skutkować mignięciem podświetlania. Nie bardzo rozumiem co się dzieje z Twoim miernikiem, dlatego raczej dopatrywałby się jakiegoś zwarcia/przerwy na płytce.

[GeTe]

Płytkę wymyłem ładnie, od strony spodniej jest super czysto, przyjrzałem się jej nic nie widać.
Zastanawia mnie te klepanie przekaźnika przy regulacji napięcia, będąc dużo powyżej progu przełączania zakresów.
Wymienione są wszystkie aktywne elementy w układzie stabilizacji napięcia:Q2, Q4 i U6

Podlutuję obciążenie bezpośrednio do płytki miernika, pomijając nawet przekaźnik wyboru anody.
Jak będzie nadal źle, to zrobię zworę na stykach przekaźnika. Zwierając na stałe bocznik sterujący Q3 BD139, bo może tu coś nie kontaktuje i działa zabezpieczenie nad-prądowe zmniejszając napięcie na wyjściu bez potrzeby. Albo wylutuję Q3, bo mając obciążenie dobranym rezystorem, nie przekroczę prądu maksymalnego.

[GeTe]

Po włączeniu z potencjometrem podającym napięcie na wzmacniacz LM358 (zamiast sygnału PWMUA) nie ustawionym na 0V udało mi się zrobić przewodniki z BD139 i IRF740, a z bezpiecznika nieprzewodnik Obciążenie 1,5k było podłączone oczywiście.

Wymieniłem powyższe elementy. Obciążenie ( ok. 1,5k )podłączone bezpośrednio do płytki miernika z pominięciem przekaźnika REL2 (wybór systemu - A1,A2). Potenciometr ustawiony na 0V. Włączyłem -ok. Zwiększam napięcie powoli do ok 60V na wyświetlaczu prąd 38mA, nagle pyk któregoś z przekaźników. Na wyświetlaczu A-larm. Napięcie nadal bez zmian te 60V (mierzone osobnym multimetrem), zjechałem sobie powoli potencjometrem do 0V na wyjściu.
Zresetowałem przyciskiem SET i ok. Zwiększyłem obciążenie do 7,5k znowu jadę do góry przy ok 160V znowu pyk któregoś przekaźnika , na wyświetlaczu wszystko niby okej, zjechałem do zera i wyłączyłem miernik nie chcąc robić nowych przewodników z półprzewodników.

Dodam, że przy przechodzeniu na inny zakres 19/17 mA układ przełącza się normalnie.

Jakaś diagnoza ??

[Tomasz Gumny]

Litera A na wyświetlaczu wskazuje na przekroczenie IA (>204mA).
Przełączanie zakresu 20/200mA powinno nastąpić przy IA=17/19mA.
Z kolei jeśli coś się dzieje przy 38mA, to sugeruje IG2, bo tam zakres został kiedyś podniesiony do 40mA.
Może zmierz napięcie na boczniku pomiarowym IA dla kilku napięć wyjściowych i podaj je razem ze wskazaniami na wyświetlaczu miernika.

[GeTe]

Miałem dzisiaj trochę czasu to postanowiłem wykonać pomiary o których mówiłeś.
Obciążenie 7,5k
Napięcie ustawione na 0V, prąd na wyświetlaczu 0,02mA na boczniku R17/R18 0,9mV
Zwiększałem napięcie, na mierniku 5,1mA na boczniku 106,5mV
Chciałem zwiększyć na 10mA, ale przed osiągnięciem tej wartości usłyszałem przekaźnik, na wyświetlaczu A, bezpiecznik łagodnie się rozżarzył i przepalił.
To dało następujące pytania:
Czy jakieś uszkodzenie w Q2, Q3, Q4, U6 może to wywołać ?
Teoretycznie przebicie w Q2, reakcja wzmacniacza błędu, otwarcie Q4, przekroczenie napięcia DZ4 i jej otwarcie, wtedy wyjście przez Q4 było by zwarte do masy. <- Ale tranzystor dostaje chyba przebija raz i trwale ?
Napięcie otwarcia DZ4 jest poniżej znamionowego. <- to by niczego złego nie powodowało.
Uszkodzenie U6, przy tym obciążeniu co było nie ma prawa nic złego się stać, niezależnie jak by wzmacniacz sterował.
Przebijanie w CE6, to musiało by pojawiać się i znikać, ale jest najbardziej prawdopodobne.
Przebijanie podkładki między Q2 a radiatorem, podkładka nie nowa z zasilacza impulsowego, ale nic na niej nie było widać.
Przebicie na PCB - no umyłem całe izopopanolem i niczego nie widziałem, żadnych kuleczek z cyny czy czarnych kresek czy coś tam.

Ale teraz tak myślę że jeżeli było by to CE6 to czy Q3 nie powinien temu przeciw zadziałać zmniejszając napięcie na bramce.

Nie wiem co dalej robić zupełnie. Czy mam uszkodzoną serie jakiś elementów i ich wymienianie nie pomoże, tylko co to może być. Jedynie do głowy przychodzi mi, że IRFy jak by były uszkodzone mogły by tak reagować.

[Tomasz Gumny]

Czy masz oscyloskop? Można by jeszcze obejrzeć napięcie UA na dzielniku - może się wzbudza? Jakie masz kondensatory na wyjściu zasilaczy A/G2?

[GeTe]

Jak okazało się to znowu poleciał IRF740 w ten sam sposób co poprzednik - czyli robiąc się zupełnym przewodnikiem G-D-S. Te które tak poleciały to są z jednej serii, czyli malowanki jakieś. Ten co poprzednio męczyłem IRF740A (pierwszy który kupiłem, drugi z tej paczki pracuje w zasilaczu G2 bez problemów) i wylutowałem zachowuje się poprawnie na mierniku. Czyli nie będę lutował kolejnego z nowo kupionych (IRF740 bez A) bo to bez sensu.
Mam za to IRFBE30, z tego co przeglądam powinien bez kłopotu być zamiennikiem.

PS. 740 mają VGS=20V, 740A mają VGS=30V, niby jest tam transil 10V więc nie powinno mieć to wpływu

[wojtazras]

Serdecznie witam użytkowników forum triody, to mój pierwszy post. Gratuluję twórcom miernika, to udana konstrukcja. Zdecydowałem się napisać, ponieważ podczas odpalania miernika napotkałem na problem, i choć przeczesałem cały wątek, nie spotkałem podobnego przypadku. Kit (pcb+atmega16) nabyłem w sklepie AVT. Otoz przy uruchomieniu miernika na wyswietlaczu w rzędzie 1. i 3. pojawiają się prostokąty przez całą długość wyświetlacza. Wygląda na to jakby wyświetlacz był niewłaściwie zainicjalizowany. Reszta układow miernika zachowuje sie w pomiarach wzorcowo. Chcąc sprawdzić wyświetlacz przelutowałem go do mojego zestawu uruchomieniowego z atmega16 i tam ruszył bez problemu. Obsługę LCD dla tego procka pisałem sam (4bitowa magistrala danych+sprawdanie BF) przy dość "ciasnych" czasach wziętych z aplikacji dla HD44780, więc nie podejrzewam, żeby wyświetlacz był specjalnie markotny w dziedzinie inicjalizacji. Na drugim, dwuwierszowym wyświetlaczu to samo. Próby resetu, zmiany zasilania, nie przyniosły
żadnego efektu. Podejrzewając wadliwy procek, zgrałem z niego zawartość i skopiowałem do innej at megi, niestety bez rezultatu. Jak na razie stanąłem w miejscu, miernik wpasowany już do obudowy ale nie hula. Czy ktoś mógłby w jakiś sposób pomóc ?

[Tomasz Gumny]

Zaczernione pola w 1 i 3 linii świadczą o niezainicjowanym LCD (3. linia jest kontynuacją 1.). Proponuję jeszcze raz sprawdzić podłączenie linii danych i sterujących oraz upewnić się, że wejście R/W LCD jest podłączone do masy.
Jeśli zmieniasz procesor, to programuj plikami tu zamieszczonymi i pokaż jak ustawiłeś fuse-bity.

[lukasz_t]

Ostatnio miałem możliwość porównać wyniki miernika forumowego z miernikiem Amplitex AT1000.
Miernik Forumowy zmierzył to tak:
Emisja 4.95/4.96ma
Nachylenie charakterystyki 1900/2000uMhos (lub jak kto woli ma/v) .
Pomiar tej samej lampy Amplitex AT1000 na zdjęciu.
być może że pomiar mój byłby dokładniejszy, bo czas żarzenia wynosił 150s, w AT1000 323s.

[RCA]

Niestety podczas wymiany podstawek miernik padł.

Czy zamiast transili 6.8V 12.8V 0.6kV można zastosować poniższe na zblione napięcia i wyższą moc, niestety w TME tych właściwych nie ma już i nie będzie.
Zamiast 12.8V lepiej kupić 12V czy 15V ?? zamiast 6.8V jest 7.5V

SEMIKRON 1.5KE12A - Dioda transil; 12V; 90A; 1,5kW; jednokierunkowa
SEMIKRON 1.5KE15A - Dioda transil; 15V; 71A; 1,5kW; jednokierunkowa
DC COMPONENTS 1.5KE7V5A - Dioda transil; 7,5V; 132A; 1,5kW

http://www.tme.eu/pl/details/1.5ke15a/d ... /semikron/#
http://www.tme.eu/pl/details/1.5ke7v5a/ ... omponents/#
http://www.tme.eu/pl/details/1.5ke12a/d ... /semikron/#

ewentualnie coś na niższą moa 0,4KV

Czy rezystor 44om można wsadzić zamiast 47om których już nie ma w TME



Czy ktoś z was nie posiada płytki PCB do podstawek ?? Gąszcz kabli niestety nie ciekawie wygląda i pasowało by to wymienić na podstawki wlutowane w płytkę drukowaną.

[Tomasz Gumny]

Do zabezpieczenia wejść procesora wystarczą P4KE6.8A a nawet diody Zenera 6V8 5W, bo tam jest rezystor 10k ograniczający prąd.
Do ograniczenia napięć Ugs MOSFETów zamiast transili zalecaliśmy diody Zenera na 15V 1.3W.
Z kolei transile zabezpieczające boczniki pracują w kierunku przewodzenia i mogą być na dowolne napięcie, np. 6.8V.