Blaupunkt Stockcholm
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 375...499 postów
- Posty: 400
- Rejestracja: sob, 13 lutego 2010, 17:31
- Lokalizacja: Wałbrzych
Blaupunkt Stockcholm
Witam Kolegów,odnawiałem odbiorniczek jak w tytule i po złożeniu całości zauważyłem ,że nie działają boczne głośniki wysokotonowe.Są jakieś płaskie,wstawiam zdjęcie.Napięcie na zaciskach to jakieś 205V,sprawdziłem rezystory i kondensator w układzie,są sprawne.Czy mogę w miejsce tych głośników wstawić GDW 6,5/1,5 ?.Pozdrawiam Darek.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2308
- Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Blaupunkt Stockcholm
Są to głośniki elektrostatyczne. W zasadzie nie ma co się w nich zepsuć.
Możesz sprawdzić czy między wyprowadzenia głośnika nie ma zwarcia.
Możesz sprawdzić czy między wyprowadzenia głośnika nie ma zwarcia.
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
-
- 625...1249 postów
- Posty: 804
- Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 12:00
Re: Blaupunkt Stockcholm
Chyba jednak ma się co zepsuć i z reguły się psuje. A właściwie - starzeje. W środku jest gąbka/pianka, która ze starości sztywnieje i zaczyna się kruszyć. "Naprawa" takich przetworników polega na wymianie tejże gąbki. Operacja wymagająca odrobiny uwagi, ale jak najbardziej wykonalna w warunkach domowych. Opisy z obrazkami dość łatwe do znalezienia w sieci.
Jak sam zauważyłeś te "głośniki" są polaryzowane wysokim napięciem, i dlatego w ich miejsce nie wstawiaj zwykłych głośników wysokotonowych.
W Goldklangu nie miałeś z nimi kłopotu?
Jak sam zauważyłeś te "głośniki" są polaryzowane wysokim napięciem, i dlatego w ich miejsce nie wstawiaj zwykłych głośników wysokotonowych.
W Goldklangu nie miałeś z nimi kłopotu?
-
- 375...499 postów
- Posty: 400
- Rejestracja: sob, 13 lutego 2010, 17:31
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Blaupunkt Stockcholm
Witam kolegów,dziękuję za odpowiedzi.Dotychczas nie miałem kłopotów z tego rodzajem głośników,dlatego nie znam ich zasady działania,wcześniej w odbiorniku Schaub Lorenz działały poprawnie.Wydaje mi się ,że przed odnową skrzynki w Blaupunkcie też działały ale nie mam pewności.Może rzeczywiście uległa skruszeniu pianka wewnątrz jak ścierałem pozostałości pianki przyklejonej na zewnątrz głośniczka,spróbuję wymienić wewnątrz głośnika .Czy można zastosować typową piankę jak jest sprzedawana do uszczelnień okien ,czy tam jest zastosowany jakiś szczególny typ?.Pozdrawiam Darek.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 804
- Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 12:00
Re: Blaupunkt Stockcholm
Gąbka ma być świeża, sprężysta. Grubość formatki dobierz taką, żeby weszła z lekkim wciskiem. Ja używam gąbek stosowanych do pakowania kart komputerowych, mają po kilka mm grubości.
Tu jeden z poradników reanimacji takich piszczków:
http://www.ppinyot.com/electrostatic_tweeter.htm
Jedyne na co trzeba zwrócić uwagę to folia mylarowa - jest jednostronnie metalizowana i ta właśnie strona stanowi jedną z okładek przetwornika. Dlatego trzeba uważać przy składaniu i umieścić folię dokładnie tak jak była.
Powodzenia.
Tu jeden z poradników reanimacji takich piszczków:
http://www.ppinyot.com/electrostatic_tweeter.htm
Jedyne na co trzeba zwrócić uwagę to folia mylarowa - jest jednostronnie metalizowana i ta właśnie strona stanowi jedną z okładek przetwornika. Dlatego trzeba uważać przy składaniu i umieścić folię dokładnie tak jak była.
Powodzenia.
-
- 375...499 postów
- Posty: 400
- Rejestracja: sob, 13 lutego 2010, 17:31
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Blaupunkt Stockcholm
Witam ,wymontowałem głośniczki i spróbowałem reanimacji .Niestety naprawa się nie powiodła.Napięcie na głośniczkach to 216V,niestety nie wykazują chęci działania.Na zdjęciach jeden przed reanimacją, drugi z wklejoną nową pianką.Typ głośnika to StH 75,czy po złożeniu między zaciskami omomierz powinien pokazać jakąś wartość, czy przerwę?. Pozdrawiam Darek.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 804
- Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 12:00
-
- 375...499 postów
- Posty: 400
- Rejestracja: sob, 13 lutego 2010, 17:31
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Blaupunkt Stockcholm
Witam,są na przerwie ,niestety nie działają,czy możliwe jest uszkodzenie folii gdy wycierałem z zewnątrz klej po starej piance?.Pozdrawiam Darek.
Re: Blaupunkt Stockcholm
Jest też jedno wytłumaczenie....
Te głośniki prawdopodobnie zaczynają się odzywać na górnym skraju pasma akustycznego i grają "wyżej" niż obecne wysokotonowe głośniki. Nieco starsi mogą po prostu nie słyszeć jak ten głośnik gra. W tamtych czasach to miały jedynie poszerzyć pasmo głośników szerokopasmowych (tych po bokach skrzynki radia).
To taka mała uwaga - nie wyklucza uszkodzenia.
Te głośniki prawdopodobnie zaczynają się odzywać na górnym skraju pasma akustycznego i grają "wyżej" niż obecne wysokotonowe głośniki. Nieco starsi mogą po prostu nie słyszeć jak ten głośnik gra. W tamtych czasach to miały jedynie poszerzyć pasmo głośników szerokopasmowych (tych po bokach skrzynki radia).
To taka mała uwaga - nie wyklucza uszkodzenia.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 804
- Rejestracja: śr, 2 sierpnia 2006, 12:00
Re: Blaupunkt Stockcholm
STUDI - owszem, ale w tym przypadku jeśli PZL P-11c słyszy działające takie głośniki w innych radiach, to raczej te w Stockholmie nie działają.
PZL P11c - możesz sprawdzić omomierzem czy uszkodziłeś metalizację folii.
Inna możliwość: ta dorobiona gąbka ma większą powierzchnię od starej - przy składaniu jesteś pewny, że spiralny docisk ma kontakt z folią, że nie opiera się na gąbce?
PZL P11c - możesz sprawdzić omomierzem czy uszkodziłeś metalizację folii.
Inna możliwość: ta dorobiona gąbka ma większą powierzchnię od starej - przy składaniu jesteś pewny, że spiralny docisk ma kontakt z folią, że nie opiera się na gąbce?
-
- 375...499 postów
- Posty: 400
- Rejestracja: sob, 13 lutego 2010, 17:31
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Blaupunkt Stockcholm
Witam kolegów,dziękuję za podpowiedzi,dawno nie zaglądałem na forum ale zakończył się urlop i brakuje trochę czasu.Kolego Studi ,nie jestem jeszcze taki stary,działające głośniki słyszę ,minęło dopiero 46 latek,a teraz odnośnie samych głośniczków.Pomierzyłem folię ,która jest zamocowana do obudowy głośnika ,posiada przejście mierzone omomierzem ,czyli metalizacja jest sprawna,czy dogięcie sprężynek nie spowoduje zwarcia ?,pisaliście że nie powinny pokazywać oporności.Po złożeniu ,jeden z nich zaczął okazywać jakieś oznaki życia,może odległość między folią ,a sprężynką ma jakieś znaczenie ?.Pozdrawiam Darek.