Selektograf K931 po raz setny...

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 926
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Selektograf K931 po raz setny...

Post autor: zjawisko »

Korzystając z międzymaturalnych luzów odgruzowałem gada, wyczyściłem wnętrze /pędzel, tona ręczników papierowych i miliard płukań ściery/ wymieniłem elektrolit 32+32uF /i tak już nieoryginalny/ na uformowanego Ducati, drugi uformowałem, rozsadzony papierzak oczywiście również wymieniony. Bestya ruszyła bez problemów, lampa oscyloskopowa w całkiem dobrym stanie. :D Rocznik 1963, jeszcze bez gałki dokładnego skalowania /za to z przekładnią mechaniczną/.

Jednak przed użyciem tego cuda jako dokładny przyrząd pomiarowy wypadałoby po 50 latach podstroić wzorcowe obwody LC i tu zaczynają się schody. Jak się za to zabrać? Wpiąć się z lekko modulowanym generatorem AM zamiast wewnętrznego generatora w trybie "skalowanie" i stroić na maksimum amplitudy sinusa przelatującego na ekranie? Dobrze kombinuję?
Co reguluje się trymerem C16 i peerkiem R22? Domyślam się, że R22 amplitudę sygnału dla skalowania a za pomocą C16 owy tłumik się kompensuje?

BTW, filozofia działania tego urządzenia jest tak prymitywna /"sercem" jest dławik w zasilaczu/, że aż fantastyczna. :wink:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.
Awatar użytkownika
Maciek1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 917
Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Selektograf K931 po raz setny...

Post autor: Maciek1 »

Witam.
Aby nie zakładać następnego wątku pozwolę sobie napisać post związany z tym selektografem w temacie Kol. Zjawisko.
Posiadam od niedawna selektograf K931A i zastanawiam się jaką rolę pełni w nim generator znacznika UKF. Generator wobulowany posiada 6 zakresów pracy, jak widać na schemacie selektograf posiada 6 obwodów wzorcowych a na skali zamieszczono zakres nr (7) od 65 do 105MHZ. Podejrzewam że ma to jakiś związek z owym generatorem znacznika ale jaki?
Umiem posługiwać się nim na niższych zakresach i muszę przyznać że szalenie ułatwia strojenie odbiorników. Posługiwanie się nim na najwyższym zakresie pozostaje niewiadomą.
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 926
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: Selektograf K931 po raz setny...

Post autor: zjawisko »

Działa to mniej więcej tak, że korzystając z harmonicznej generatora wobulowanego "najwyższy" z szeregu znaczników odpowiada nastawionej częstotliwości.
Nie udało mi się tego jeszcze sensownie użyć, ale eksperyment z odbiornikiem UKF dał efekt zbliżony do tego co piszą w instrukcji obsługi viewtopic.php?f=9&t=8977

Udało mi się natomiast przekonać, że to co piszą inżynierowie Telefunkena odnośnie szybkiego strojenia wobulatorem toru FM jest prawdą. Uzyskanie symetrii i liniowości - poezja. Ale bynajmniej nie oznacza to uzyskania maksymalnej czułości...

Kusi mnie opis wobuloskopu z Praktycznego Elektronika. :)
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.
Awatar użytkownika
Maciek1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 917
Rejestracja: wt, 22 lutego 2005, 21:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Selektograf K931 po raz setny...

Post autor: Maciek1 »

Dzięki, forumowa wyszukiwarka jakoś nie mogła mnie nakierować na ten wątek ze skanami instrukcji obsługi. Już rozumiem rolę znacznika UKF i obsługę, po powrocie z pracy pobawię się w przestrojenie/przeciągnięcie zakresu UKF ampli tunera AT9100 przy pomocy selektografu. (Znajomy z pracy upiera się żebym mu przestroił a dwa lata temu sprzedałem G/TDO FG1... przynajmniej nie będę musiał bawić się po omacku )

Ps.
Teraz jedyną wadą (Przynajmniej dla mnie) tego urządzenia pozostaje dziura między czętotliwościami 1,6mhz-5MHZ. Przez co nie można go użyć do strojenia odbiorników na 80m ale już na 40 i 20m jest ok :)

Jakich przewodów połączeniowych używasz do tego ustrojstwa? Zarobiłem sobie doraźne RG58 z odpowiednimi wytkami bo tylko taki miałem pod ręką ale pewnie można by wybrać coś lepszego.
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 926
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: Selektograf K931 po raz setny...

Post autor: zjawisko »

Miałem odpisać i... zapomniałem. :oops:
Przewody mam najprawdopodobniej oryginalne. Kable /nie pytaj mnie o typ, nie mam pojęcia/ nie są w rewelacyjnym stanie, ale przynajmniej wtyczki pasują idealnie.
No w każdym razie doraźnego użycia zwykłych kabelków z wtyczkami bananowymi /mimo, że idealnie pasują/ nie polecam. Próbowałem i każde zbliżenie ciała, iskrzenie w pobliżu przewodów powoduje absolutny chaos na ekranie.

Spróbuję za jakiś czas wziąć na stół Radmora 5102, który już od paru lat prosi się o solidne zestrojenie pośredniej i remont programatora. Tylko zamontuję głowicę GFE-105, bo oryginalną poprzedni właściciel wywalił. Mały, zgrabny Japoniec mimo że parametry ma dobre to nie ma warikapu do ARCz a rozgrzebywać całego układu żeby dokleić się z ARCz do Uvar nie mam ochoty.

Postaram się krótko to opisać i zrobić zdjęcia. Zobaczymy jak wygląda ch-ka filtru hybrydowego na którą narzekał kiedyś STUDI. :D
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.