Witam,
Dostałem ostatnio radio DML-351. Stan wizualny tragiczny. Płytę główna wyczyściłem(cały dzień czyszczenia,taki syf ) i uruchomiłem po wymienię 3 kondków. Radio ruszyło. Wejście mag/gram dziala,łapie warszawę ale ukf cisza. Ale chyba dlatego ze myszy zjadły ceweczki które są pod głowicą. Gramofonem jeszcze się nie zajmowałem ale z tego co widzę ma uszkodzone ramię. Teraz czas na obudowę Boki obudowy wyglądają tragicznie. I teraz pytanie co z nimi zrobić i jak odswierzyc cala obudowę? W miejsce szczebelek co zasłaniały głośnik myślę wstawić jakiś materiał lub będę dorabiał szczebelki
Nie ma rzeczy nie możliwych, są tylko trudne do wykonania.
Najlepiej byś położył tam nowy fornir (gdzie trzeba) i polakierował. Jakieś ramię do gramofonu u mnie się znajdzie, w razie byś chciał -> PW.
Kupię radia firmy PZT i Elektrit, stan obojętny; najchętniej całe chassis E. Kordial może być zniszczone, tr. sieciowy - Elektrit Rival, PZT Echo 124Z - cewki i ramkę
e-mail piotrostrowski81@wp.pl + PW
Jestem w podziwie dla desperatów.
Podszedłeś z wielką siłą walki do tego odbiornika z mojej młodości.(późniejszej).
To było radio które słuchałem w stanie wojennym.
Mam do niego oryginalny głośnik.
Gramofon kompletny z ramieniem i igłą czeka na Ciebie.
Odbiór we Wrocławiu albo kurier 20zł.
Włodzimierz.