Elektrit Allegro - kilka pytań

[HaMar]

Po przeanalizowaniu kilku schematów ze strony: http://stareradia.pl/firmy/elektrit.html, dochodzę do wniosku że bez dostępu do oryginału (i to nie "grzebanego"), odtworzenie stanu fabrycznego będzie trudne, o ile w ogóle możliwe. Bardzo podobny układ zasilania (o jeden kondensator więcej i 32uF zamaist 16uF) ma Presto: http://stareradia.pl/firmy/elektrit/prestozsch.png. Ten schemat jest lepiej rozplanowany graficznie i co za tym idzie łatwiejszy do analizy. Jeżeli na niego zerkniesz zrozumiesz wiele braków w Twoim układzie który jest chyba mocno niekompletny (poza tym że "grzebany"). Dodatkowo są tam kondensatory filtru przeciwzakłóceniowego o który pytasz w ostatnim wpisie, myślę że jeżeli ich elementy są "z epoki" powinny pozostać. Schemat ten wyjaśnia również, podniesiony przez AZ12, brak filtrowania przedpięcia siatek pierwszych: część kondensatorów filtru anodowego podołączone jest minusami do punktu środkowego uzwojeń anodowych a część do masy, co daje filtrowanie -Us1.
Jak zauważyłem na dostępnych schematach, Elektrit nie stosował odrębnego filtra dla S2 EL-ki, więc moja poprzednia koncepcja układu zasilania nadaje sie tylko do kosza!

[zagore1]

Co do mojego chassis to oprócz tego dodatkowego elektrolitu 25uF w miejsce 100nF i wyciętego 4uF to jest niegrzebane.
Na schemacie Presto nie ma przy s2 kond. 100nF na schemacie Allegro jest - a u mnie nie ma ( chyba, że w tym miejscu był przykręcowy palcami 0,5uF - ale to nie miało by sensu aby do jednego punktu były podpięte dwa kondensatory o,5uF i 25uF.

Więc mam wstawić ten 100nF czy nie ( musi być czy nie musi?)
A w miejsce tego 4uF co jest lepsze zwykły 3,3uF czy elektrolit 4,7uF??

[HaMar]

Co do 4uF to jestem praktycznie pewien że ma być, pytanie czy elektrolit 4,7uF czy stały? Z punktu widzenia zasad sztuki nie ma to znaczenia (przy zachowaniu warunków napięciowych!). Jednak ponieważ jest to sprzęt zabytkowy powinien być wiernie odtworzony! Do prób wstaw którykolwiek.
Co do tego 100nF, moim zdaniem taka wartość nie ma w tym miejscu większego sensu! Zauważ że w Presto są w tym punkcie (pomiedzy 2k a 4k) dwa: 32uF do środka transformatora i 4uF do masy, one to tworzą filtr -Us1. W przypadku tego kondensatora, moim zdaniem nieodzowna jest konsultacja z posiadaczem podobnego sprzętu. Ponieważ tszczesn pisał że sprawdzi poprawność swojego schematu, poczekał bym za nim.

[zagore1]

Co do 4uF to jestem praktycznie pewien że ma być, pytanie czy elektrolit 4,7uF czy stały? Z punktu widzenia zasad sztuki nie ma to znaczenia (przy zachowaniu warunków napięciowych!). Jednak ponieważ jest to sprzęt zabytkowy powinien być wiernie odtworzony! Do prób wstaw którykolwiek.
Co do tego 100nF, moim zdaniem taka wartość nie ma w tym miejscu większego sensu! Zauważ że w Presto są w tym punkcie (pomiedzy 2k a 4k) dwa: 32uF do środka transformatora i 4uF do masy, one to tworzą filtr -Us1. W przypadku tego kondensatora, moim zdaniem nieodzowna jest konsultacja z posiadaczem podobnego sprzętu. Ponieważ tszczesn pisał że sprawdzi poprawność swojego schematu, poczekał bym za nim.

Dziękuję czyli na razie wstawię 4,7uF - ten 100nF na razie sobie daruję. Co do zdobycia oryginalnego 4uF to w cuda nie wierzę . Cieszyłbym się ze zdjęcia takiego kondensatora bo zrobiłbym kopię obudowy ze współczesnym środkiem
Ale puki co formuję elektrolit a to jeszcez potrwa.
Pozdrawiam
Janusz

ps. na schemacie Presto do S2 jest podpięty kond. 4uF!

[zagore1]

Od klikunastu dni formuję elektrolit Allegro. W tej chwili sytuacja wygląda tak:
Napięcie przed rezystorem 0,39kom wynosi 390V, za rezystorem 366V. Miernik wskazuje prąd 0,58mA ( z wyliczeń wychodzi 0,61mA )
Elektrolit cały czas się formuje, ale natężenie prądu coraz wolniej spada.
Te 0,58mA przy 366v to chyba jeszcze trochę dużo??
Po założeniu go do radia nie chciałbym spalić transformatora - a z drugiej strony zależy mi na oryginale!.

[HaMar]

Coś mi się nie zgadza w Twoich obliczeniach! Spadek napięcia: 390-366=24V na rezystorze: 0,39kOm (czyli 390Om) spowodowany jest prądem: 24/390=0,0615A - czyli 61,5mA. Gdzieś się pomyliłem?
Jakim więc "cudem", Twój miernik mierzy 0,58mA (i nie chodzi mi o różnicę pomiedzy 0,58 a 0,61)?
A w temacie. Z praktyki zauważyłem że, czasami jednodniowa przerwa w procesie formowania potrafi "ruszyć" oporny kondensator. Inna metoda (wydaje się brutalna ale bez przesady) to kilka cykli ładownia z zasilacza (oczywiście z ograniczeniem prądu) i rozładownia przez "mały" rezystor (2-20kOm, co daje prąd rozładownia dla 300V odpowiednio 150-15mA).

[zagore1]

Coś mi się nie zgadza w Twoich obliczeniach! Spadek napięcia: 390-366=24V na rezystorze: 0,39kOm (czyli 390Om) spowodowany jest prądem: 24/390=0,0615A - czyli 61,5mA. Gdzieś się pomyliłem?
Jakim więc "cudem", Twój miernik mierzy 0,58mA (i nie chodzi mi o różnicę pomiedzy 0,58 a 0,61)?
A w temacie. Z praktyki zauważyłem że, czasami jednodniowa przerwa w procesie formowania potrafi "ruszyć" oporny kondensator. Inna metoda (wydaje się brutalna ale bez przesady) to kilka cykli ładownia z zasilacza (oczywiście z ograniczeniem prądu) i rozładownia przez "mały" rezystor (2-20kOm, co daje prąd rozładownia dla 300V odpowiednio 150-15mA).

Eee. bzdury piszę rezystor ma 39kom!!

[jurek968]

Od klikunastu dni formuję elektrolit Allegro. W tej chwili sytuacja wygląda tak:
Napięcie przed rezystorem 0,39kom wynosi 390V, za rezystorem 366V. Miernik wskazuje prąd 0,58mA ( z wyliczeń wychodzi 0,61mA )
Elektrolit cały czas się formuje, ale natężenie prądu coraz wolniej spada.
Te 0,58mA przy 366v to chyba jeszcze trochę dużo??
Po założeniu go do radia nie chciałbym spalić transformatora - a z drugiej strony zależy mi na oryginale!.

Daj np. 10 k i pomierz , potem jak jest ok np. 5 k....wreszcie bez opornika ....mi zdarzało się wstawiać takie po regeneracji z prądem ok 1 mA i wydaje mi się to dopuszczalne , ale mega znawcą to nie jestem.

[zagore1]

Od klikunastu dni formuję elektrolit Allegro. W tej chwili sytuacja wygląda tak:
Napięcie przed rezystorem 0,39kom wynosi 390V, za rezystorem 366V. Miernik wskazuje prąd 0,58mA ( z wyliczeń wychodzi 0,61mA )
Elektrolit cały czas się formuje, ale natężenie prądu coraz wolniej spada.
Te 0,58mA przy 366v to chyba jeszcze trochę dużo??
Po założeniu go do radia nie chciałbym spalić transformatora - a z drugiej strony zależy mi na oryginale!.

Daj np. 10 k i pomierz , potem jak jest ok np. 5 k....wreszcie bez opornika ....mi zdarzało się wstawiać takie po regeneracji z prądem ok 1 mA i wydaje mi się to dopuszczalne , ale mega znawcą to nie jestem.

OK!
Dam 10kom i zobaczę co się będzie działo.

[zagore1]

Popracowałem dzisiaj nad Allegro ( A w zasadzie wykonałem tzw. czynności proste)
Założyłem elektrolit, odlutowałem jednostronnie kondensator sprzęgający 50000cm i upchnąłem współczesny 47nF tak aby był niewidoczny.
W miejsce brakującego 4uF dałem na razie elektrolit 4,7uF i dołożyłem brakujący 100nF przy siatce s2 lampy EL3.
Sprawdziłem omomierzem transformator sieciowy.
Przez żarówkę 40w podłączyłem bez lamp do prądu i pomierzyłem napięcia w gnieździe AZ1.
Założyłem AZ1 i pomierzyłem napięcia w gnieździe EL3. Ponieważ na anodzie i es2 napięcia były dobre toałożyłem wszystkie lampy i na trybie oszczędnym transformatora podłączyłem do prądu. Ku mojemu zdziwieniu radio odbiera na wszystkuch zakresach.
Na trybie oszczędnym jest na elektrolocie 200v a na normalnym 290v.
Jest trochę uszkodzony potencjometr głośności więc działa trochę skokowo.
Lampa EM1 jest kompletnir ciemna, ale po tylu latach oryginał miał prawa świecić.
W tzw międzyczasie uzupełniam brakujący fornir na skrzynce.
Pracy jeszcze zostało dużo, ale pomału idę do przodu.

[zagore1]

Powiedzcie mi, czemu służy tryb oszczędnościowy transformatora sieciowego?? Wydłużeniu żywotności lamp?
U nie radio bez problemu na tym trybie odbiera stacje na wszystkich zakresach, oczywięcie trochę ciszej , ale akurat to można pogłośnić potencjometrem.

Uzupełniłem całkowicie jeden bok fornirem. Najpierw wkleiłem braki w ślepym fornirze ( czyli tym pod fornirem zewnętrznym).
Następnie brzegi forniru przyciąłem do lini prostych, Przyłożyłem pergamin i ołówkiem odwzorowałem kształt ubytku ( tak jak cię odbija wzór monety na papierze)
Wyciąłem ten wzór i odwzorowałem go na nowym fornirze.
Wyciąłem z forniru odwzorowany element, ostatecznie dopasowałem do starego forniru i przykleiłem. Docisnąłem ( bardzo mocno)przez deskę sciskami stolarskimi i pozostawiłem na noc aby się dobrze przykleiło.
Akutat ten ubytek nie wychodził poza cieniowanie, więc po pomalowaniu aerografem wklejka powinna być niewidoczna.
Dołączam też kilka zdjęć chassis może komuś się przydadzą. Jak widać u mnie rezystor 4,2k jest nieoryginalny ( chyba siemensa)

[gachu13]

Powiedzcie mi, czemu służy tryb oszczędnościowy transformatora sieciowego??

No jak to czemu? Oszczędnościom przede wszystkim mocy zużywanej. Obniżenie napięcia anodowego wpływało zwłaszcza na pracę wzmacniacza mocy, stąd radio gra trochę ciszej ale zużywa mniej prądu, z tego co pamiętam oszczędności były rzędu 30-40%, czyli całkiem spore.

[zagore1]

Zdjęcie 1 - I wszystko jasne

Zdjęcie 2 - Dzisiaj spotkała mnie miła niespodzianka.
Okazało się, że dwa przewody przy podstawce EM1 nie miał styku i dlatego oczko był ślepe.
Po przylutowaniu oczko świeci całkiem przyzwoicie jest nawet dobrze widoczne w świetle dziennym. Reaguje też na strojenie.

Zdjęcie 3 - Czy tak jak na tym zdjęciu wygląda oryginalna dolna ścianka w Allegro?
Na zdjęciu spód Elektrita Fidelio.
U mnie pozostały tylko 3 wkręty i kawałek sklejki

[tszczesn]

Zdjęcie 3 - Czy tak jak na tym zdjęciu wygląda oryginalna dolna ścianka w Allegro?

Tak, tylko otworu do strojenia były zapewne w innych miejscach.

[zagore1]

Chcę wyjąć z chassis potencjometr głośności, aby go poddać naprawie.
Jaki potencjometr mogę tymczasowo włożyć w zamian. Na schemacie jest podana rezystancja 1,5Mom.