Podłogowe kolumny głośnikowe na tonsilach DIY - faza pomysłu

Przetworniki elektroakustyczne, obudowy głośnikowe i zagadnienia pokrewne.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Podłogowe kolumny głośnikowe na tonsilach DIY - faza pom

Post autor: Piotr »

Maciek1 pisze:Jakim materiałem "przytkałeś" otwory stratne?
Na dole jest cała komora stratna wypełniona gąbką.
Maciek1 pisze:Ciekawe też jak wygląda wytłumienie takiej obudowy, przypomina bardziej tłumienie obudów zamkniętych czy BR?
Coś pomiędzy. Nie wypchana na szczelno, ale obficiej niż w typowym BR. Stosuję na wszystkie ścianki 4cm gąbki pokrytej po jednej stronie... hmm, materiałem, którego nazwy nie pamiętam :)
Maciek1 pisze:Co było powodem zmiany Teslowskiego ARV na GDWK?
Głównie dostępność, chociaż GDWK okazał się równie dobry, jeżeli nie lepszy. Proporcję jakość/cena oba modele mają zaskakującą.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Podłogowe kolumny głośnikowe na tonsilach DIY - faza pom

Post autor: Tomek Janiszewski »

Piotr pisze:Sprawność spada wraz z dolną częstotliwością graniczną przy stałych rozmiarach
Zwłaszcza jeśli obniżenie dolnej częstotliwości osiągnie się przez zwiększenie masy układu drgającego. a nie poprzez zwiększenie podatności.
Mieliśmy w ofercie Zestawy na piętnastkach schodzące do 30Hz, które miały skuteczność bodaj 84dB. Moc nie ma tu nic do rzeczy.
Znaczy na GDN16/15? Dokładnie tych samych które w katalogu miały podawane 93dB (i częstotliwośc rezonansową 45Hz)? Coś mi tu nomen omen nie gra, chyba że były to jakieś chińskie wynalazki a nie tonsilowskie GDN-y.
GDN20 są cały czas dostępne w wersjach 40W, 60W, 80W i 100W, a jakiś czas temu widziałem też w sklepie 20W.
A można gdzieś zobaczyć ich aktualne parametry? Czy są to Tonsile o oznaczeniu GDN, czy też używasz skrótu GDN na oznaczenie niskotonowego głośnika dowolnej firmy?
Rozmiar magnesu ma z kolei wpływ głównie na dobroć głośnika.
Dobroć rozumianą poprzez wysokość piku dla częstotliwości rezonansu mechanicznego? To jakaś ewidentna herezja. Ta dobroć będzie tym większa im sztywniejsze będzie zawieszenie, im cięższy będzie układ drgający a tym mniejsza im większa będzie średnica membrany (z uwagi na to że większa membrana jest silniej sprzężona z powietrzem któemu przekazuje energię w postaci fali akustycznej) a także stratności samego zawieszenia. Owszem, im większy będzie magnes tym większy będzie stosunek rezystancji ruchowej (wynikającej z indukowania SEM w poruszającej się cewce) do rezystancji omowej, co przekłada się wprost na efektywność (sprawność energetyczną) głośnika, a na dobroć - jedynie pośrednio: przy zwiększaniu siły magnesu dobroć maleje wskutek hamującego działania indukowanego w drgającej cewce prądu ale pod warunkiem że rezystancja wyjściowa wzmacniacza jest mała w porównaniu z rezystancją omową cewki, co zresztą zwykle ma miejsce.
Magnes wspomnianych piętnastek ledwo przechodził przez otwór montażowy głośnika.
No chyba to jednak lekka przesada. W polskich GDN16/15 jest on wyraźnie mniejszy od kosza; wspólmierną z koszem średnicę miewał zwykle magnes niektórych tonsilowskich GDM-ów. Chyba że to co opisujesz - to nie ów tonsilowski GDN16/15 tylko jakać chińska szambopompa o specjalnie dociążanej membranie, byle tylko niską częstotliwość rezonansu uzyskać - stąd żenująco mała efektywność. :oops:
Magnes GDN20/80 jest znacznie większy, niż ten w GDN20/40, a sprawności dość podobne z lekką przewagą GDN20/40...
Więc może w GDN20/80 zastosowano aluminiowy karkas cewki drgającej (aby dobrze rozpraszał ciepło) oraz cewkę nawiniętą drutem... oporowym, :lol: aby energię elektryczną dostarczaną przez wzmacniacz szczególnie efektywnie na to ciepło przetwarzać, wytwarzając przy tym możliwie najmniej energii mechanicznej, bardzo kłopotliwej do zagospodarowania przy tak wyśrubowanej jak na 20cm głośnik mocy? :twisted:
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: Podłogowe kolumny głośnikowe na tonsilach DIY - faza pom

Post autor: gustaw353 »

W ocenie głośników serii GDN 20... podzielam sceptycyzm kol Tomka Janiszewskiego. Przeanalizowałem parametry tych głośników dostępne na stronie firmy:
http://www.tonsilaudio.com/
Tak duża rozpiętość dopuszczalnych mocy (szczególnie: max. power) nie bardzo pasuje mi do innych, takich jak: air-gap; voice coil height ...
Dostarczona większa moc elektryczna powinna być zamieniona na większą akustyczną a więc membrana powinna wykonać większą pracę – no fakt, te mocniejsze zawieszone są na gumie.
A może jest to prawdziwe tylko nie ujawnia się że, ze wzrostem mocy dostarczanej powinno być ograniczane pasmo od dołu (?) albo jest jeszcze coś o czym nie wiemy.
Skłaniam się do opinii że, są to raczej parametry „handlowe”.
Totalna „wolna amerykanka” co do definiowania parametrów nie tylko głośników panuje w branży car-audio. Tam zakręcony klient wszystko łyknie byle by było „dużo” napisane.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Podłogowe kolumny głośnikowe na tonsilach DIY - faza pom

Post autor: Piotr »

:arrow: Tomek Janiszewski
Miałem zamiar odpowiedzieć na twój post rzeczowo i wyczerpująco, ale kiedy przeczytałem go do końca stwierdziłem, że nie bardzo wiem czy kpisz, czy o drogę pytasz...

"Chińska szambopompa", jak się raczyłeś wyrazić jest produkowana w Danii i ma następujące wymiary i parametry:
http://www.akustyk.com.pl/scanspeak/pdf/15w-8531k00.pdf
Natomiast "żenująco niska" skuteczność jest doskonałym wynikiem biorąc pod uwagę rozmiar i rezonans. Porównaj powierzchnię membrany piętnastki i dwudziestki.
To najlepszy głośnik z jakim miałem do czynienia. Super lekka membrana z nacięciami umożliwiającymi uniknięcie rezonansów mimo dużej sztywności, kosmicznie podatne zawieszenie, wrażenie jest takie jakby resor wyprodukowali ze świeżej pajęczyny.

Parametry GDN20/40, 20/60, 20/80 i 20/100 są dość proste do znalezienia w sieci. Popatrz sobie, żebyś wiedział o czym mówisz.

A międzyczasie polecam jakąś literaturę tematyczną i posty kolegi Dolphin123. Zamiast się z nim bezsensownie kłócić poczytaj ze zrozumieniem, bo czasem aż żal patrzeć na to, co wypisujesz :|
gustaw353 pisze:albo jest jeszcze coś o czym nie wiemy.
Zdecydowanie to. W tym przypadku jest to obudowa.

Zamiast na podstawie lektury fiszek z podstawowymi parametrami "podzielać sceptycyzm" kolegi, który nic na tych głośnikach nie zbudował, proponuję wziąć te głośniki do ręki, podumać, wsadzić do odpowiednich skrzynek, podumać i wyciągnąć obszerniejsze wnioski ;)
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Podłogowe kolumny głośnikowe na tonsilach DIY - faza pom

Post autor: Tomek Janiszewski »

Piotr pisze::arrow: Tomek Janiszewski
Miałem zamiar odpowiedzieć na twój post rzeczowo i wyczerpująco, ale kiedy przeczytałem go do końca stwierdziłem, że nie bardzo wiem czy kpisz, czy o drogę pytasz...
Z guana bata nie ukręcisz. Gdy się pakuje do małej skrzyneczki jeszcze mniejszy głośniczek, i ogłasza się wszem i wobec że osiąga on 30Hz dolnej częstotliwości grancznej i zdolny jest przetworzyć pierdylion watów mocy- znaczy to tylko że tak "rewelacyje" parametry osiągnęło się dzięki zerżnięciu środka pasma (np. przez zwiększenie masy membrany, a częściowo tylko przez zwiększenie jej skoku, co też nie jest za darmo: w szczególności traci się bezużytecznie moc w długiej cewce, której zdecydowana większość porusza się poza szczeliną. Dużej membrany nie zastąpi nic, ani wtedy gdy chodzi o rzeczywiste wierne odtworzenie "dołu", ani gdy chcemy wypromieniować odpowiednią moc akustyczną. Kto twierdzi że miniaturowy głośniczek może być równie dobry jak wielka patelnia - albo kłamie albo kompletnie nie zna się na rzeczy.
"Chińska szambopompa", jak się raczyłeś wyrazić jest produkowana w Danii
A więc nie jest to tonsilowski GDN16/15, a o tonsilowskich głośnikach traktował od początku temat. Po co zatem mieszasz? A szambopompa - dlatego że tego rodzaju wynalazki bardzo przypominają budową i działaniem membranowe pompy do szamba, szlamu i innych tego rodzaju gęstych nieczystości. Znacznie od nich rzadsze powietrze pompują już znacznie mniej efektywnie - tu przydałaby się znacznie większa membrana.
Natomiast "żenująco niska" skuteczność jest doskonałym wynikiem biorąc pod uwagę rozmiar i rezonans. Porównaj powierzchnię membrany piętnastki i dwudziestki.
Hehehe, jak przejrzałem to co się dziś oferuje, także i w Tonsilu - rzygać się chce. :evil: Niektóre wyroby osiągają "efektywność" 80dB. Porównajmy to np. z 96dB nieodżałowanego estradowca GD30/15 To jest 16dB różnicy! Te 15W pomnóżmy przez 40 - i wychodzi na to że współczesny głośnik osiągnąłby taką samą moc akustyczną przy doprowadzeniu aż 600W mocy elektrycznej! Oczywiście, tylko w teorii bo przy takiej mocy z http://www.tonsilaudio.com/index.php?action=gdn13402 ostałby się ino smrood. Jeszcze jakieś pytania?
wrażenie jest takie jakby resor wyprodukowali ze świeżej pajęczyny.
Gorzej jak po paru latach owa pajęczyna przeobrazi się w ohydne, brudne, poszarpane pęta co jst normą w przypadku piankowych zawieszeń, mających zaprogramowaną autodestrukcję po kilku latach.
Zamiast na podstawie lektury fiszek z podstawowymi parametrami "podzielać sceptycyzm" kolegi, który nic na tych głośnikach nie zbudował,
Ażebyś wiedział. Właśnie dlatego że zawieszenia GD20/40 i GD12/8 rozsypaly się w proch zanim zdązyłem zabrać się za budowę kolumn. Teraz tego błędu nie powtórzymem, może się zdobędę i zrobię ale już z głośnikami GDN25/40/1 i GD12/8, tym razem na szmatach.. Póki co usprawniłem wyrzucone przez poprzedniego właściciela zespoły ZG25C wstawiając szmaciane GDN16/15 na miejsce piankowych, wyszedłszych iz stroja GDN16/12 oraz montując zwrotnicę szeregową 12dB/okt. w miejsce skundlonej zwrotnicy równoleglej 6dB/12dB/okt. Obecna zwrotnica ma tylko jeden mały dławik zamiast dwóch wielkich (rolę drugiego dławika pełni pasożytnicza indukcyjność cewek glośników niskotonowych) a cały zespół ma idealnie płaską charakterystykę impedancyjną, co uważam za istotniejsze niż płaska charaktyerystyka ciśnienia akustycznego. Wzmacniacz pracuje bowiem bezpieczniej, płaska charakterystyka ciśnieniowa zdjęta w komorze bezechowej i tak bierze w łeb w ciasnym pokoju. Zawsze można posłużyć się regulatorami barwy.
proponuję wziąć te głośniki do ręki, podumać, wsadzić do odpowiednich skrzynek, podumać i wyciągnąć obszerniejsze wnioski
Sam fakt że rozsypują się one w pył w wyniku samego tylko upływu czasu jest wadą dyskwalifikującą. Ktoś po prostu wpadł na pomysł jak można zarabiać na tzw. regeneracji, w praktyce zaś - na skłanianiu nabyców do cyklicznej wymiany sprzętu co 3-5lat.
dolphin123
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 936
Rejestracja: czw, 11 grudnia 2008, 21:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Podłogowe kolumny głośnikowe na tonsilach DIY - faza pom

Post autor: dolphin123 »

Nie chcę się wtrącać, bo nie wszystko miałem czas poczytać ale..
Jeżeli autor nie zakupił jeszcze Tonsili, to trzeba uważać przy ich zakupie, bo powtarzalność parametrów daje wiele do życzenia...
Warto poczytać:
http://diyaudio.pl/showthread.php/9656- ... post310573
Pozdrawiam,
Kuba
www.audio.lutuje.se
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: Podłogowe kolumny głośnikowe na tonsilach DIY - faza pom

Post autor: gustaw353 »

Kol. Piotrze, na stronie Tonsila są dostępne nie tylko „fiszkowe” parametry, a ja proponowałem przeanalizować te głębsze, wskazane w poprzedniej mojej wypowiedzi i pozostałe.
Zgadzam się z Tobą że, można do głośnika doprowadzić większą moc gdy zamontujemy go w mniejszej obudowie , bo ograniczymy mu pasmo od dołu – czyli jest to potwierdzenie mojej wcześniejszej (może trochę uszczypliwej) uwagi.
Prezentowany przez Ciebie głośnik :http://www.akustyk.com.pl/scanspeak/pdf/15w-8531k00.pdf
jest faktycznie wykonany precyzyjnie i na wysokim poziomie technologicznym.
Praw fizyki jednak nie da się oszukać. Może liniowo mocniej się wychylać (w porównaniu do spornych GDN...) lecz przy tak małej membranie osiąga mizerną skuteczność a więc i jego deklarowana moc jest tu adekwatna do oczekiwań producenta i klienta. Chcąc zwiększyć moc głośnika należy nawinąć go grubszym drutem czyli poszerzyć szczelinę a tym samym bardziej rozproszyć strumień magnetyczny. Jednocześnie by tę moc przemienić w ciśnienie akustyczne należy spowodować większe wychylenie cewki co spowoduje ze, znaczna jej część może „wietrzyć się” poza strumieniem magnetycznym . Wszystkie te działania drastycznie zmniejszają skuteczność głośników – tak i co nam po tej mocy ?
Proszę, wybacz mi lecz w dalszym ciągu pozostanę w koalicji z kol. Tomkiem J.
ad. dolphin 123
Swego czasu kupowałem głośniki Scan-Speaks i Vifa – w różnym okresie. Choć mierzone w tych samych warunkach miały parametry sporo nie takie same.
dolphin123
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 936
Rejestracja: czw, 11 grudnia 2008, 21:41
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Podłogowe kolumny głośnikowe na tonsilach DIY - faza pom

Post autor: dolphin123 »

gustaw353 pisze: ad. dolphin 123
Swego czasu kupowałem głośniki Scan-Speaks i Vifa – w różnym okresie. Choć mierzone w tych samych warunkach miały parametry sporo nie takie same.
Zgadza się, bo Vifa też co chwilę innych właścicieli miała... :) Aktualnie widnieje pod marką Scan Speak Discovery ;)
Pozdrawiam,
Kuba
www.audio.lutuje.se
gustaw353
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1773
Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Re: Podłogowe kolumny głośnikowe na tonsilach DIY - faza pom

Post autor: gustaw353 »

ad. dolphin123
A kolebką tych i innych firm jest Dania zanim firmy te nie zostały podkupione przez Niemców.
W połowie XX wieku Dania była potęgą w wielu dyscyplinach technicznych i naukowych.
Kilka wieków wcześniej, zanim uległa Szwecji, była europejską potęgą militarną .

-przepraszam za wynurzenia obok tematu ale pamięć o tym Danii się należy.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Podłogowe kolumny głośnikowe na tonsilach DIY - faza pom

Post autor: Piotr »

:arrow: Tomek Janiszewski
To były tylko najprostsze przykłady pokazujące, że to co mówiłeś wcześniej delikatnie rzecz ujmując mija się z prawdą. Nie mam najmniejszej ochoty brnąć w dyskusję prowadzącą do nikąd.
Skanśpiki mają gumowe zawieszenie, to a'propos czytania ze zrozumieniem.
EOT z mojej strony.
ODPOWIEDZ