Przebudowa wzmacniacza

[Ghost]

Dokładnie, preamp wzorowany na Twoim. Co do tego kondensatora 4n7 to zapomniałem go zmienić na schemacie, ale w rzeczywistości jest podłączony do masy. Próbki postaram się nagrać przez święta bo obecnie jestem poza domem i dopiero na święta będę miał dostęp do sprzętu.

[painlust]

Dobra, bądźmy uczciwi. To mój Black Altar, który ja ukradłem Tomowi, który to Tom ukradł Mesie, która ukradła go Soldano, a teraz Ghost zajumał go mi. Wystarczy?

[lukasz_t]

Painlust, a ty miałeś w swoich rękach wzmacniacz Tom-a?

[painlust]

W rękach, nie ale Tom modyfikacje Mesy publikował, a to nic innego niż jego Hellstone. Zresztą każdy był inny. Wszystkie mody i ingerencje w brzmienia opisywane na jego stronie znajdują się w poszczególnych egzemplarzach Hellstone'a. Hellstone ma to do siebie, że kanał czysty jest w pełnym klonowaniu jak w Mesie, choć Tom pozbawił go wad które ma DR. Ja wolałem pożenić Fendera z Mesą. Być może dokładnie to samo co ja zrobił MG w modelu Fendmes, ale tego też nie widzialem.

[Ghost]

Ja na swoją obronę mogę dodać, że już w pierwszym poście w tym temacie informowałem iż układ będzie wzorowany na Twoich rozwiązaniach, jako że nie otrzymałem żadnego sprzeciwu z Twojej strony to uznałem, że wszsytko jest ok .

A tak na poważnie to raczej wszyscy zdajemy sobie sprawę, że niemal każdy "ktoś coś od kogoś" kopiuje w stopniu mniejszym lub większym. Sądze, że Tom zdaje sobie z tego faktu sprawę iż jego pomysły czy rozwiązania będą kopiowane bo w przeciwnym razie po co zakładał by swoją stronę i dzielił się na niej swoimi autorskimi bądź gdzieś podpaczonymi pomysłami.

[painlust]

Nie przejmuj się tym "zajumaniem" Nie mam nic przeciwko, bo ja święty nie jestem, po prostu Kaziu lubi mnie podkurwić.

[lukasz_t]

Z tym kopiowanie, jest jak z grą na gitarze, od razu nikt nic swojego nie tworzy.

Marvel, pamiętam coś kiedyś bąknął(nie pamiętam dokładnie okoliczności, ale na forum jest), żąe od Radulego mógłby pożyczyć Hellstone-a, no ciekawe czy mu pod sukienkę zaglądał?

[Ghost]

Odnośnie Hellstona to pamiętam że gdzieś niedawno trafiłem na przeciek sugerujący powstanie kolejnej generacji kamulca, jednak nie wiem ile w tej plotce prawdy...

[kciuq]

Nie przejmuj się tym "zajumaniem" Nie mam nic przeciwko, bo ja święty nie jestem, po prostu Kaziu lubi mnie podkurwić.

Oj Kaziu, Kaziu.

[Kazimierz]

Najuczciwiej byłoby wyjasnić sobie nieporozumienia ...

Błędna diagnoza, nie ma żadnych nieporozumień.

... po prostu Kaziu lubi mnie podkurwić.

To może tak wyglądać tylko z Twojego punktu widzenia. Nie mam żadnych powodów, żeby robić to co napisałeś - a w pełni korzystając z możliwości języka polskiego można wyrazić nawet dosadniej nie używając wulgaryzmów. Denerwujesz się na siebie.

[painlust]

Ale oczywiście nie przyszło ci do głowy, że ktoś to może odbierać inaczej niż ty sobie wyobrażasz...

No to żeby było jasne: Zawsze będę połączenie Hellstone'a z Fenderem nazywał "mój Black Altar" i każdą krzywą odzywkę, aluzję szczególnie od ciebie będę uważał za zaczepkę, a tę można zgłaszać moderatorom. Tylko raz w życiu zgłosiłem atak na moją osobę do moderatora i to chyba na elektrodzie. Nie chciałbym tego robić powtórnie z kimś z tego forum. Wiem, wiem na złodzieju czapka gore...

[Ghost]

Tak sobie przeglądałem temat kolegi Recona i trafiłem na ten viewtopic.php?f=19&t=21031&p=225185&hil ... we#p225067 post VacuumVoodoo i tak się w związku z tym zastanawiam czy nie zarzucić profilaktycznie takich ekranów na przewodach z trafa u siebie. W załączniku wrzucam fotke przedstawiającą który obszar zostałby obekranowny. Dodatkowo zmienie odczep z którego brane jest USZ na 8Ohm. Na chwilę obecną nic innego nie przychodzi mi do głowy z tzw prostych rozwiązań. Ewentualnie moge spróbować w podobny sposób zaekranować te długie wiązki przewodów między płytką a lampami albo spróbować je maksymalnie poskracać. Na które przewody powinienem zwrócić szczególną uwagę podczas szukanie ewentualnych sprzężeń ?

Odnośnie problemów z dziwnym brzmieniem kanału LEAD mój ojciec stwierdził, że któraś z lamp może mikrofonować. Macie może jakiś pomysł jak w praktyce sprawdzić ta teorie a jeśli by się potwierdziła to jak owy problem wyeliminować ?

[Kazimierz]

Najprościej to kilka lamp i sprawdzać po kolei. Podajesz sygnał z gitary czy z generatora ? Jeżeli z gitary to nie można wykluczyć, że tam powstają jakieś sprzężenia-brzęczenia mechaniczne, w przetworniku... Dlatego lepiej podać sygnał z generatora i obserwować odpowiedź na oscyloskopie.

[Ghost]

Póki co zrobiłem tylko jeden test z gitara. Generator posiadam, z oscyloskopem gorzej bo niby mam ale jest uszkodzony co za tym idzie odpada opcja użycia go.

[Ghost]

Siadłem dzisiaj do dłubania przy tym ustrojstwie. Udało się w miarę opanować sytuację na kanale Lead. Podniosłem napięcie na poszczególnych stopniach zmniejszając rezystory w łańcuchu zasilania i od razu zaczął lepiej gadać. Niestety nie udało mi się jak narazie nic wykombinować w sprawie piszczącego presence. Zastanawiam się czy nie zamienić miejscami podłączenia anod na trafie bo w sumie nic innego nie przychodzi mi do głowy. Po rozkręceniu presence pisk pojawia się już na pozycji 2 w trybie pentodowym oraz na pozycji 6 w trybie triodowym. Zmieniłem odczep USZ na 8 Ohm ale nic to nie dało temu zastanawiam się nad tymi anodami, aczkolwiek wydaje mi się to trochę dziwne bo są podłączone tak jak w poprzedniej wersji i z tego co pamiętam to tam chyba nie miałem takich problemów. Jakieś ewentualnie inne rady ?