Zablokowany głosnik - OR Symfonia
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Zablokowany głosnik - OR Symfonia
Witam.
Centymetr po centymetrze uruchamian swój odbiornik symfonia. Napotkałem problem z, którym zbytnio nie wiem co zrobić. Otóż głośnik GD29-15,5/3 ma zablokowaną membranę. Prosze o poradę, jak zabrać sie do naprawy. Dodaje zdjęcia głośnika. Narazie odkręciłem 3 sruby z tyłu i zastanawiam się czy to nie był mój najwiekszy błąd, ale tylnej części głośnika nie da sie zdjąć. Przed odkręceniem tych śrub membrana poruszała się, ale słychać było ocieranie i podczas gry głośnik o ile moge użyc takiego określenia "pierdział" uniemozliwiając odsłuch. Da radę coś jeszcze zrobić, czy szukać innego głośnika ?
Czy jakies części zamienne do takich głosników sa jeszcze dostepne ?
pozdrawiam
Centymetr po centymetrze uruchamian swój odbiornik symfonia. Napotkałem problem z, którym zbytnio nie wiem co zrobić. Otóż głośnik GD29-15,5/3 ma zablokowaną membranę. Prosze o poradę, jak zabrać sie do naprawy. Dodaje zdjęcia głośnika. Narazie odkręciłem 3 sruby z tyłu i zastanawiam się czy to nie był mój najwiekszy błąd, ale tylnej części głośnika nie da sie zdjąć. Przed odkręceniem tych śrub membrana poruszała się, ale słychać było ocieranie i podczas gry głośnik o ile moge użyc takiego określenia "pierdział" uniemozliwiając odsłuch. Da radę coś jeszcze zrobić, czy szukać innego głośnika ?
Czy jakies części zamienne do takich głosników sa jeszcze dostepne ?
pozdrawiam
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zablokowany głosnik - OR Symfonia
Czy po odkręceniu śrub magnes uległ przesunięciu? Po tylu latach może trzymać się na farbie. Od strony wewnętrznej membrany wytnij ten papierowy krażek (osłonkę) a uzyskasz dostęp do okrągłego rdzenia magnesu. Przygotuj sobie kawałek sztywnej folii, może być kawalek błony fotograficzej. Trzy śruby mocujące skręć ale nie na maxa. Następnie najlepiej drewnianym młoteczkiem opukuj z boku magnes tak żeby wzrokowo był centrycznie względem cewki głośnika. Śruby powinny być skręcone na tyle mocno by nie pozwalały na samoczynne przesuwanie magnesu a zarazem pozwalały go przesuwać delikatnym uderzeniom młotka. Po wstępnym wycentrowaniu, zwiń rurkę o średnicy rdzenia z przygotowanej foli i spróbuj ją delikatnie wcisnąć między rdzeń a cewkę. Powinna na całym obwodzie rdzenia wsuwać się z jednakowym oporem, jeżeli nie - ponownie lekko opukać magnes i po ustawieniu mocno skręcić śruby. Przy okazji można przedmuchać szczelinę między rdzeniem a cewką. O ile magnes nie uległ przesunięciu, wystarczy po wycięciu tej osłonki tylko oczyścić szczelinę. Może nie być łatwo.
Re: Zablokowany głosnik - OR Symfonia
No niestety magnes też uległ przesunieciu, ale dzieki fachowej poradzie na temat ustawienia udało sie odratować głośnik.
Przyznam, że nie wiedziałem, że papierową kopułkę z membrany można usunąć bez żadnych strat i bałem sie jej ruszać, a okazało sie że po zdjęciu, że sprawa wydaje sie byc dość łatwa. Pierwsze wrażenie było prawdziwe, jak najbardziej wydawało mi sie. Próbowałem na różne sposoby, a przesuwający sie zarówno rdzeń jak i magnes nie dawały sie ustawić. Nie mając już nic do stracenia, wyjałem cały rdzeń i magnes, przy okazji wszystko oczysciłem, a sam magnes po ustawieniu, przykleiłem prowizorycznie do obudowy za pomoca super glue. Reszta ustawień zgodnie z Pana poradą udała sie, choć zajeło to jakieś 20 min. Teraz gra super, a dodatkowo okaząło sie ze przyczyną "pierdzenia" nie tyle było ocieranie, co odklejona z jednej strony membrana.
Bardzo dziękuję, za pomoc i fachowę poradę.
Jeszcze kilka drobiazgów i radio po bardzo długim czasie dopieszczone będzie w 100%.
Pozdrawiam
Przyznam, że nie wiedziałem, że papierową kopułkę z membrany można usunąć bez żadnych strat i bałem sie jej ruszać, a okazało sie że po zdjęciu, że sprawa wydaje sie byc dość łatwa. Pierwsze wrażenie było prawdziwe, jak najbardziej wydawało mi sie. Próbowałem na różne sposoby, a przesuwający sie zarówno rdzeń jak i magnes nie dawały sie ustawić. Nie mając już nic do stracenia, wyjałem cały rdzeń i magnes, przy okazji wszystko oczysciłem, a sam magnes po ustawieniu, przykleiłem prowizorycznie do obudowy za pomoca super glue. Reszta ustawień zgodnie z Pana poradą udała sie, choć zajeło to jakieś 20 min. Teraz gra super, a dodatkowo okaząło sie ze przyczyną "pierdzenia" nie tyle było ocieranie, co odklejona z jednej strony membrana.
Bardzo dziękuję, za pomoc i fachowę poradę.
Jeszcze kilka drobiazgów i radio po bardzo długim czasie dopieszczone będzie w 100%.
Pozdrawiam
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Zablokowany głosnik - OR Symfonia
No i po rozebraniu układu magnetycznego głosnik grać gra ale stracił co najmniej 30% swojej sprawnosci......
Re: Zablokowany głosnik - OR Symfonia
I to smutna prawda. Rozebranie magnesu powoduje utratę "namagnesowania".
T.
T.
Re: Zablokowany głosnik - OR Symfonia
Wiedziałem, że coś wszystko za dobrze się układa ... A zadam jeszcze takie pytanie, czy są lub były względnie dobre sposoby na ponowne namagnesowanie układu?
pozdrawiam
pozdrawiam
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Zablokowany głosnik - OR Symfonia
Dmowym sposobem to raczej watpię. A te głosniki sa magnesowane dopiero po złozeniu. I jesli sie magnes przesunie to jedyna rada jak wczesniej napisano lekko skręcić, i delikakatnym opukiwaniem wycentrować.dzi_dziuś pisze:Wiedziałem, że coś wszystko za dobrze się układa ... A zadam jeszcze takie pytanie, czy są lub były względnie dobre sposoby na ponowne namagnesowanie układu?
pozdrawiam
Re: Zablokowany głosnik - OR Symfonia
No to już w moim przypadku po fakcie...
Jednak miedzy czasie znalażłem artykuł o magnesowaniu poprzez nawinięcie na magnes kilkudziesiędziu zwoi drutu izolowanego i "puszczeniu" przez niego prądu o dużym natężeniu. Można spróbować, chyba bardziej już nie mogę zaszkodzić
Ot skutki niedouczenia..
Chyba temat można uznać jako wyczerpany.
Dziekuje za poświęcony czas i pozdrawiam.
Jednak miedzy czasie znalażłem artykuł o magnesowaniu poprzez nawinięcie na magnes kilkudziesiędziu zwoi drutu izolowanego i "puszczeniu" przez niego prądu o dużym natężeniu. Można spróbować, chyba bardziej już nie mogę zaszkodzić

Chyba temat można uznać jako wyczerpany.
Dziekuje za poświęcony czas i pozdrawiam.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Zablokowany głosnik - OR Symfonia
Nawet gdyby Ci się udało puszczając prąd, to robiąc to w odwrotnym kierunku do wymaganego, rozmagnesujesz.........i będzie jeszcze gorzej.......czyli jak by nie patrzał to i tak źle i tak niedobrze.dzi_dziuś pisze:i "puszczeniu" przez niego prądu o dużym natężeniu. Można spróbować, chyba bardziej już nie mogę zaszkodzić
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 4188
- Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zablokowany głosnik - OR Symfonia
No to w czym problem ?? Skręcaj, wkładaj i graj.dzi_dziuś pisze: Teraz gra super,