Transformator miedzystopniowy PP->SE stal nanokrystaliczna

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

MarekBoro
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 51
Rejestracja: pn, 17 stycznia 2011, 15:16

Re: Transformator miedzystopniowy PP->SE stal nanokrystalicz

Post autor: MarekBoro »

Wzmacniacz nie sklada sie z jednaj lampy VT-25, i nie jest ona obciazona transformatorem tylko dlawikiem (jest driverem w koncowce mocy). Nie bede tu pisal o reszcie bo nie to jest tematem watku i nie chce dawac pozywki do polemiki. To odrebny temat, zmieniac wzm nie bede.
Uklad wzm roznicowego lampowego zarowno z rezystorem, zrodlem pradowym czy dlawikiem w katodach juz wyprobowalem - za nim mialem zarowno SRPP jak i WA i w zasadzie do chwili obecnej jest to moja aktualna konfiguracja. Jednak moj znajomy zastosowal u siebie uklad jak w tym watku i niestety ku mojemu niezadowoleniu ale jego rozwiazanie gra znaczenie lepiej. On zdecydowal sie na customowe trafa od znanego trafo-motacza, mnie na nie nie stac, ale moze uda mi sie we wlasnym zakresie (i z Wasza pomoca) zrobic nawet cos lepszego. Zaleta tego ukladu jest tez obsluga sluchawek czego mi dotychczas brakowalo.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Transformator miedzystopniowy PP->SE stal nanokrystalicz

Post autor: Tomek Janiszewski »

MarekBoro pisze:Wzmacniacz nie sklada sie z jednaj lampy VT-25, i nie jest ona obciazona transformatorem tylko dlawikiem (jest driverem w koncowce mocy).

:shock: To czymże ona steruje? Wzmacniaczem OTL na tetrodzie nadawczej Q-3,5 (oczywiście w połączeniu triodowym) obciążonej grzejnikiem z wagonu kolejowego? :twisted:
Jednak moj znajomy zastosowal u siebie uklad jak w tym watku i niestety ku mojemu niezadowoleniu ale jego rozwiazanie gra znaczenie lepiej

A może jednak powod tej różnicy kryje się gdzie indziej a nie w desymetryzatorze? Co może psuć nieskomplikowany pośredniczący układ między DAC a lampą mocy, bez względu na to czy będzie to układ lampowy, wzmacniacz operacyjny czy transformator? To już raczej ten ostatni powinien budzić największe podejrzenia. Owszem transformator byłby najlepszy, praktycznie niezastąpiony gdyby lampa końcowa miała pracować z prądem siatki - ale wtedy po pierwsze transformator musiałby mieć szczelinę (o ile sterowałby jedną lampą mocy w układzie SE a nie dwiema w układzie PP), po drugie zaś - zniekstałcenia wprowadane przez triodę pracującą z prądem siatki nie różnią się pryncypialnie niczym od zniekształceń generowanych przez pentodę lub tetrodę strumieniową, są tylko trudniejsze do opanowania.
MarekBoro
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 51
Rejestracja: pn, 17 stycznia 2011, 15:16

Re: Transformator miedzystopniowy PP->SE stal nanokrystalicz

Post autor: MarekBoro »

Tomek Janiszewski pisze: :shock: To czymże ona steruje? Wzmacniaczem OTL na tetrodzie nadawczej Q-3,5 (oczywiście w połączeniu triodowym) obciążonej grzejnikiem z wagonu kolejowego? :twisted:
nie.
Tomek Janiszewski pisze: A może jednak powod tej różnicy kryje się gdzie indziej a nie w desymetryzatorze? Co może psuć nieskomplikowany pośredniczący układ między DAC a lampą mocy, bez względu na to czy będzie to układ lampowy, wzmacniacz operacyjny czy transformator? To już raczej ten ostatni powinien budzić największe podejrzenia. Owszem transformator byłby najlepszy, praktycznie niezastąpiony gdyby lampa końcowa miała pracować z prądem siatki - ale wtedy po pierwsze transformator musiałby mieć szczelinę (o ile sterowałby jedną lampą mocy w układzie SE a nie dwiema w układzie PP), po drugie zaś - zniekstałcenia wprowadane przez triodę pracującą z prądem siatki nie różnią się pryncypialnie niczym od zniekształceń generowanych przez pentodę lub tetrodę strumieniową, są tylko trudniejsze do opanowania.
ale ja tu nie rozwazam jaki uklad wybrac, bo juz wybralem. Prosilem o pomoc w posekcjonowaniu transformatora a Ty, chyba nie mogac mi ponoc, probujesz znalezc 1000 powodow zeby go nie zastosowac. Piszesz nie na temat a tym samym lamiesz regulamin forum.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Transformator miedzystopniowy PP->SE stal nanokrystalicz

Post autor: Tomek Janiszewski »

Wychodzi zatem że nie tylko ja łamię regulamin forum, bo tam ktoś jeszcze próbował wykazać brak uzasadnienia dla całego pomysłu. No to dorzucę kolejny argument: nie tylko pojemność stanowi przeciwwskazanie dla nawijania bifilarnego, ale jeszcze i wytrzymałość napięciowa izolacji drutu. Tam będzie stale kilkadziesiąt a może ponad 100V pomiędzy poszczególnymi sąsiadującymi ze sobą zwojami, i awaria prędzej czy później aż się prosi. Tak robilo się transformatory mikrofonowe, może jeszcze sterujące i glośnikowe tranzystorowych radyjek zasilanych z bateryjki.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Transformator miedzystopniowy PP->SE stal nanokrystalicz

Post autor: Tomek Janiszewski »

MarekBoro pisze:Gruby drut przewidziany jest pod obsluge sluchawek o roznych opornosciach - najprawdopodobniej bede uzywal takich o opornosci 25ohm. staram sie utrzymac najnizszy mozliwy DCR w granicach rozsadku
Pytanie za pół punkta: a jak myślisz, jak grubym drutem nawinięte są uzwojenia słuchawek? Takiego drutu nie uświadczysz nawet w typowych transformatorach głośnikowych SE pracujących na 4 omy i przenoszących moc od której słuchawiki się od razu sfajczą. To nazywasz granicami rozsądku?
MarekBoro
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 51
Rejestracja: pn, 17 stycznia 2011, 15:16

Re: Transformator miedzystopniowy PP->SE stal nanokrystalicz

Post autor: MarekBoro »

Ok, to teraz wiec pytanie jak go nawinac zeby zminimalizowac niepozadane pojemnosci i wyeliminowac niebezpieczenstwo przebicia jednoczesnie zachowujac zblizone DCRy i indukcyjnosci?
Piotr pisze: Podsumowując kwestię sekcjonowania uzwojenia pierwotnego:
Wypróbowałem trzy metody, z czego każda ma swoje wady i zalety.
a). Cztery sekcje łączone 1-4, 2-3. Najbardziej powszechny układ stosowany we współczesnym sprzęcie hi-fi (np. Amplifon). Zapewnia najlepszą symetrię połówek, pasmo jest szerokie (w praktyce swobodnie można osiągnąć 100kHz), rezonans jest stosunkowo niski i wypada w pasmie, jednak zdecydowanie ponad pasmem akustycznym. Kłopotliwe wyprowadzenia, gdyż w sumie potrzeba co najmniej 7 sekcji. Dodatkową zaletą jest niejako domyślne otrzymanie odczepów do UL.
b). Cztery sekcje łączone 1-2, 3-4. Słabsza symetria, ale wciąż do zaakceptowania w układach hi-fi, zdecydowanie mniejsza od rozbieżności lamp mocy. Kosmiczne pasmo. W ostatnim wzmacniaczu, który prezentowałem udało się uzyskać 240kHz. Kłopot z wyprowadzeniami jak w a), podobnie bonusowe odczepy do UL.
c). Dwie sekcje. Symetria słabsza, podobnie jak w b). Pasmo wystarczające do celów audio, czyli 30-50kHz, przy czym rezonans wypada poza pasmem. Łatwe wyprowadzenia, gdyż całość składa się z trzech sekcji. To ostatnio mój ulubiony układ, pod warunkiem, że nie są potrzebne odczepy dla UL.
wydaje sie ze metoda A byla by dla mnie?
MarekBoro
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 51
Rejestracja: pn, 17 stycznia 2011, 15:16

Re: Transformator miedzystopniowy PP->SE stal nanokrystalicz

Post autor: MarekBoro »

Tomek Janiszewski pisze: Pytanie za pół punkta: a jak myślisz, jak grubym drutem nawinięte są uzwojenia słuchawek? Takiego drutu nie uświadczysz nawet w typowych transformatorach głośnikowych SE pracujących na 4 omy i przenoszących moc od której słuchawiki się od razu sfajczą. To nazywasz granicami rozsądku?
mam taki kaprys, nie moge? moge.
Awatar użytkownika
Ukaniu
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 831
Rejestracja: sob, 31 grudnia 2005, 15:05
Lokalizacja: Jaktorów

Re: Transformator miedzystopniowy PP->SE stal nanokrystalicz

Post autor: Ukaniu »

Inżynier ma mieć kalkulator a nie kaprys :)
A może lepsze miejsce tego wątku to audiostereo? :]
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
MarekBoro
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 51
Rejestracja: pn, 17 stycznia 2011, 15:16

Re: Transformator miedzystopniowy PP->SE stal nanokrystalicz

Post autor: MarekBoro »

Ukaniu pisze:Inżynier ma mieć kalkulator a nie kaprys :)
A może lepsze miejsce tego wątku to audiostereo? :]
moze, sadzisz ze tam ludzie wiecej wiedza o sekcjonowaniu uzwojen?
sppp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 952
Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
Lokalizacja: Legionowo

Re: Transformator miedzystopniowy PP->SE stal nanokrystalicz

Post autor: sppp »

A ja zapytam z innej beczki. Jak zamierzasz nawinąć na toroida 8000 zwojów w warunkach domowych? Szydełkiem? :wink:

O ile pamiętam to Piotr kiedyś pisał, że przy nawijaniu toroida nie stosuje rozbudowanego sekcjonowania, 3 sekcje maksimum. Przy większej ilości sekcji trafo zaczyna wabić nietoperze.
U kolegi lepiej zagrało - możesz to poprzeć jakimiś pomiarami :?:
Pozdrawiam
Sebastian

Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
MarekBoro
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 51
Rejestracja: pn, 17 stycznia 2011, 15:16

Re: Transformator miedzystopniowy PP->SE stal nanokrystalicz

Post autor: MarekBoro »

Oczywiscie jest to w warunkach domowych nierealne.Tak jak pisalem bede prawdopodobnie zlecal nawiniecie traf firmie TRAFBER, powstrzymuje mnie tylko ustalenie kwesti sekcjonowania.
No ja tez uwazam ze z ilosci sekcji nie ma co przesadzac bo max co chce to 50kHz.

Niestety nie dysponuje zadnymi pomiarami (procz prostego PC + DAC jako generator + oscyloskop ktory nic nie dal bo nie jestem w stanie dotrzec tym sprzetem do 75Khz), jednak zarowno pomiar pasma przenoszenia jak i np THD, czy nawet rozklad harmonicznych mowi mniej wiecej tyle wlasnosciach dzwiekowych danego ukladu co pojemnosc silnika i ilosc biegow w samochodzie. Symulacja jego ukladu w spice sugeruje teoretyczne THD na poziomie 0,05% przy pelnym wysterowaniu.
Jego transformatory wykonane przez SAC Thailand maja gwarantowane parametry 20Hz-75KHz (-3dB). Jest to transformator "kastomizowany" - najpier zostal wykonany prototyp, po dokonaniu pomiarow prototypu (z uzyciem lamp docelowych!) zostala wykonana para traf na sprzedaz. Uzyty rdzen to stal krzemowa EI.Lampy napedzajace trafa pracuja w katalogowych punktach pracy (W moim ukladzie - wzm roznicowy na lampie, obc rezystancyjne + WA -z reszta tez).

Niestety takie rozwiazanie kosztuje zbyt duzo bym mogl sobie na nie pozwolic.
Awatar użytkownika
Ukaniu
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 831
Rejestracja: sob, 31 grudnia 2005, 15:05
Lokalizacja: Jaktorów

Re: Transformator miedzystopniowy PP->SE stal nanokrystalicz

Post autor: Ukaniu »

Tu jest trochę, zawsze dobrze najpierw zerknąć do RDH.

http://www.ax84.com/static/rdh4/chapte05.pdf

Jest jeszcze jedna pozycja lepiej opisująca ale nie pamiętam czy to był Crowhurst czy coś w ten deseń.
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2532
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Transformator miedzystopniowy PP->SE stal nanokrystalicz

Post autor: Einherjer »

Po co docierać do 75kHz? :shock: Taką częstotliwość stosowałem tylko do napędzania sonaru ultradźwiękowego.
Awatar użytkownika
Ukaniu
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 831
Rejestracja: sob, 31 grudnia 2005, 15:05
Lokalizacja: Jaktorów

Re: Transformator miedzystopniowy PP->SE stal nanokrystalicz

Post autor: Ukaniu »

Pasmo transformatora mierzone przy sztywnym sterowaniu ze żródła napięciowego a pasmo jakie uzyskamy zasilając go ze żródła o określonej rezystancji to troche różne sprawy. Stąd można znaleźć transformator o paśmie 100 kHz mający w rzeczywistym układzie ledwo 20. Kwestia co i jak producent mierzy.
Im wyższe pasmo przenoszenia tym głębsze można zapiąć sprzężenie bez obawy o kryterium określające stabilność (Bode, Nyquist).
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Awatar użytkownika
Michal_Pol
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 331
Rejestracja: pn, 4 kwietnia 2011, 10:38

Re: Transformator miedzystopniowy PP->SE stal nanokrystalicz

Post autor: Michal_Pol »

Zamiast tu dywagować, zamów jeden transformator z najprostszym sekcjonowaniem "na 3" i pomierz go, zakladam że i tak spełni wszystkie wymagania zamawiającego.
ODPOWIEDZ