OR SYRENA - próba odbudowy.

[disaster]

Po bardzo długiej przerwie zabieram się za radyjko, które znalazłem w lesie.
Radio jest w kiepskim stanie i w zasadzie będę je próbował odbudowywać, a nie naprawiać.
Mam komplet lamp, ale prosiłbym o w miarę jak najdokładniejsze zdjęcia wnętrza, zwłaszcza od strony spodniej.

Oto moja zabawka:

[chrzan49]

Ty nie ma co odbudować.Szkoda czasu i pieniędzy.Lepiej poszukaj chassis kompletnego.

[disaster]

Hehe, w tym cały urok tej zabawy
Ma zajmować dużo czasu.
A i zwłok różnorakich u mnie dostatek części się wyskrobie.

Potrzebuję tylko zdjęcia, żeby odtworzyć w miarę oryginalny wygląd.

BTW okazuje się, że w tych radyjkach były dwa rodzaje skali.
Jedna prostokątna z metalową listwą na górze.
Druga z zaokrąglonymi górnymi rogami, bez listwy.

Dodatkowo prosiłbym o w miarę dokładne zdjęcie materiału głośnikowego

[Wacek Z]

Jeżeli masz na myśli tkaninę do tego radia,to możesz podglądnąć w katalogu na stronie "Old Radio".
Są dwa rodzaje,zależy od modelu odbiornika.

[disaster]

No to ja mam trzeci
Bo ani jeden, ani drugi obrazek nie wygląda jak mój.

[disaster]

Cześć.
Potrzebuje info na temat rezystancji uzwojeń głośnika, oraz trafa głośnikowego.
Dodatkowo dane nawojowe uzwojenia wzbudzania? głośnika.

[chrzan49]

Katastrofa ,tu naprawdę nic nie warto robić.Koszt odbudowy to dobre kilkaset złotych a i tak będzie marnym składakiem.
Chyba że zależy Ci na naukach, to proszę bardzo.Czas poświęcony i nabyte doświadczenia -bezcenne.
Pozdrawiam T

[disaster]

Spokojnie
Układowo radio nie jest niczym szczególnym.
Części w zasadzie mam skompletowane. Nawet skala gdzieś prawdopodobnie jest, tylko zbiór muszę przekopać.
Filty p-cz wyciągnę z trupa etiudy. (to dopiero jest nie do odbudowania - na skrzynce wyrosły grzyby, a we wnętrzu mieszkały gołębie xD)
Trochę zabawy będzie z cewkami i z tym cholernym głośnikiem.
Ale mam wymiarowo identyczny (ale GD nie GN) z urąbanym tyłem, więc i membranę sobie przełożę.
Trafo sieciowe jest całkiem nawet sprawne - trzeba będzie nasycić jakimś szuwaksem bo trochę gołymi drutami straszy no i odrdzewić nieco, ale elektrycznie nie mogę mu nic zarzucić. Trafo głośnikowe i cewki są dla mnie zagadką więc pytam.
Najgorzej jest ze skrzynką - bo dobrały się drewnojady i z tkaniną.
Mam co prawda ersatz, ale efekt będzie nie do końca ten. Mam też sporo większy kawał podobne tkaniny, ale z dziurkami po kołatkach i niemiłosiernie brudny - stąd wątek o praniu tkanin.

Jedno co mnie przeraża to zestrojenie dziadostwa bo trochę mi narzędzi brakuje.

A poza tym dawno się w tę zabawę nie bawiłem i trzeba sobie od podstaw wsio przypomnieć

[TELEWIZOREK52]

Wygrzebałem trochę danych do AGI. Jeżeli coś Ci to pomoże.
Cewka wzbudzająca - 10450zw. fi-0.17mm. R- dla prądu stałego- 900 om. Natomiast na temat tg znalazłem tylko - R uzw. pierw=320 om. R uzw. wtórnego=0.6 om. Podane jest jeszcze napięcie pracy uzwojenia pierwotnego i wtórnego - odpowiednio - 180 V i 7.2 V. Typ tg to TW/4.5. Powodzenia.

[disaster]

Super, o to mi chodziło
Dzięki.

[disaster]

Głośnik zrobiony.
Pytanie za 100 punktów - jak sprawdzić głośnik elektromagnetyczny?

[TELEWIZOREK52]

Czy to jest ten naprawiony głośnik?? Jeżeli masz jakieś lampowe radio na chodzie to cewkę wzbudzenia tego głośnika włącz między elektrolity w zasilaczu, w miejsce opornika 1-3 kom. Natomiast uzwojenie pierwotne transformatora głośnikowego podłącz w miejsce uzw. pierwotnego trafa znajdującego się w radiu.

[Tomek Janiszewski]

Jeszcze prościej, szybciej i bez lampowego radia, choć nie tak miarodajnie: połączyć szeregowo cewkę wzbudzenia z uzwojeniem pierwotnym transformatora głośnikowego, i dołączyć bateryjkę. Nie ma bata, musi trzaskać jak i typowy głośnik. Jeśli zaś do dyspozycji jest tylko odbiornik lub wzmacniacz tranzystorowy - należy odłączyć transformator głośnikowy, doprowadzić sygnał do cewki ruchomej (oczywiście z czuciem, aby nie sfajczyć) a uzwojenie wzbudzenia zasilić z napięcia stałego, tego samego z którego zasila się wzmacniacz lub radio. Kilkanaście woltów wytrzyma na pewno.
i jeszcze uwaga do Autora: to nie jest głośnik elektromagnetyczny, lecz magnetoelektryczny ze wzbudzeniem, niekiedy zwany też elektrodynamicznym. Głośnik elektromagnetyczny posiada magnes trwały o charakterystycznym kształcie podkowy, nieruchome uzwojenie oraz ruchomą stalową kotwiczkę naprzeciw biegunów magnesu sprzężoną ze stożkową membraną.

http://antiqueradio.org/art/Kleinempfaenger08.jpg

[staku]

Skąd wziąłeś membranę? Na pierwszym zdjęciu widać na wylot przez głośnik.

[disaster]

Membrany nie było - nawet cewka się po niej nie została.
Membranę z uszkodzonego głośnika dynamicznego o podobnej średnicy.
Membranę musiałem naprawić bo jak widać na zdjęciu była podarta. Naprawiam to zazwyczaj w ten sposób, że klejem sylikonowym podklejam wąski pasek fizeliny jaki stosuje się zazwyczaj do maskowania pęknięć na krawędziach płyt K/G
Sam głośnik oczyszczony i pomalowany farbą antykorozyjną. Wycięcia uzupełnione "płynnym metalem". Cewka dodatkowo nasycona i owinięta nową osłonką
Punkt przyczepu wyprowadzeń cewki głośnikowej przynitowałem nitami zrywalnymi.
Te filcowe wstawki na obwodzie z oryginalnego głośnika.
Największy problem był z tym co na zdjęciu poniżej, ale silikonem dało radę równo podkleić samą krawędź.


Głośnik gra cicho nawet z pominięciem trafa podłączony do telewizora Chyba na magnesowaniu własnym.


PS. Dzięki Tomku za sprostowanie w kwestii rodzajów głośników - jak ja się urodziłem, to chyba już tylko dynamiczne występowały

PS2. jest to ten sam głośnik co zwłoki na pierwszym zdjęciu.