Jakie jest wasze zdanie na temat radia Symfonia?
Miał ktoś z nim do czynienia słuchowo i technicznie-odnawiał?
Proszę o napisanie swoich opinii i osądów
Miałem to radio pod koniec lat 50tych i nie trzeba było odnawiać A z tego co pamietam to grało nawet przyzwoicie. (duży 3 watowy eliptyczny głosnik 29cm). Także dosyć spory transformator głośnikowy.
No właśnie głośnikowy dobrały sie do niego myszy-widac tez lubią retro:D-
i małe pytanko ma ktoś dane tego głośnikowego??
radio jak je otrzymałem było w nienagannym stanie z wyjątkiem głosnikowego pożartego przez myszy kilku pokruszonych rezystorów i 3 uszkodzone kondensatory-znowu myszy:D
Pozdrawiam
W tamtym okresie głośniki do odbiorników stołowych miały imegdancje 4 lub 5 omów. Czasem spotykało się też 15 omów. 8 omów było raczej rzadkością.
A co do znalezienia symbulu - polskie głośniki w tamtym okresie miały symbol składający sie z trzech lub czterech cześci:
GD - głośnik dynamiczny. Raczej nie dodawono jak pożniej dalszych litery jak N, M, S, W i WK. Na raginesie dodam ze były produkowane głosniki elektromagnetyczne - GN
Wymiary membrany - dla głośnika okrągłego podawano srednicę membrany, dla eliptztcznego dwie srednicce - np. 16 - 16 cm okrągły. 16-10 - elipstyczna membrana o wymiarach 16 i 10 cm.
Trzeci segment to moc głośnika.
Ew. czwarty segment to wersja wykonania.
Np. GD 18-13/2 - eliptyczny o wymirach membrany 18 * 13 cm o mocy 2 W.
GD 12,5/1,5 - okrągły o średnicy membrany 12,5 cm i mocy 1,5W - to był głosnik wysokotonowy.....
Hehe
Powoli dochodzę o co chodziło z linkami do nich też się chyba myszy dobrały jak i do kilku kondensatorów.
Wstępnie uruchomiłem to radyjko już tylko jeszcze głośnik nieszczęsny.
Na czym polegały oznaczenia głośników to ja wiem, ale nie wiem jaki dokładnie był tutaj. Faktem jest że jest to duża elipsa, 3W, zapewne 5ohm.
Testowo podłączę więc GD 12,5/15 5 ohm i może się uda.
Co do transformatora głośnikowego to niestety u mnie nie ma na nim żadnych oznaczeń, czysta ceratka...
Po podłączeniu zwykłej kolumny pokojowej radio zagrało (nawet dość głośno) z sygnałem na wejściu gramofonowym. Niestety na zakresach radiowych nie słychać nawet szumu.
Tor małej częstotliwości działa poprawnie więc postanowiłem się dokładniej przyjrzeć części "radiowej" i szok
większość cewek na przełącznikach jest postrzępiona, widać nie tylko linki zjadły myszy...
Na dane tych cewek chyba nie ma nadziei niestety. A może ktoś coś wie w tym temacie?
Witam - jaka jest ta fajna książka z danymi cewek Symfonii, bo z poprzednich wiadomości nie mogę tego jakoś ustalić - też się borę za rekonstrukcję pomyszową, a może ktoś podpowie mądrzejsze rozwiązanie niż nawijanie od nowa?
Dane trafa głośnikowego Podhala. Uzwojenie pierwotne 2 x 1250zw. fi-0.16mm. Uzwojenie wtórne 75zw. fi-0.7mm. Jest to radio prawie identyczne z Symfonią ale były dwa typy tego transformatora - z podwójnym pierwotnym i pojedyńczym wtórnym i odwrotnie.