Zasilacz do efektów
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Re: Zasilacz do efektów
Do zasilania efektów to tylko zasilacze z transformatorem. Innych nie uznaję.
Re: Zasilacz do efektów
Painlust, nawet z tymi z transformatorem trzeba dziś uważać. Taka historia: człowiek narzeka, że jeden z efektów, który zbudowałem niemiłosiernie piszczy, kilka kHz. Poprosiłem o przysłanie efektu wraz zasilaczem do sprawdzenia. Podłączam efekt do normalnego zasilacza ze stabilizatorem liniowym - cisza. No to zaglądamy do zasilacza. Ciężki, znaczy trafo w środku, ulotka producenta (Vivanco) wyraźnie mówi, że stabilizowany, liniowy, 700mA. Po otworzeniu obudowy (na szczęście skręcana wkrętami) widzimy trafo, prostownik + filtr i przetwornica na MC34063. Zasilacz miał kilka napięć wyjściowych ustalanych przełącznikiem.
No dobrze, obiążyłem sobie wyjście czystą rezystancją o obejrzałem napięcie wyjściowe, już przy 40mA(!) pokazała się ładna piła, amplituda naturalnie rosła wraz z obciążeniem. Mamy źródło pisku. Oczywiście prosiłem wcześniej o sprawdzenie efektu z innym zasilaczem, ale okazało się, że delikwent kupił je chyba hurtowo.
Wniosek taki, że z zasilaczami przeznaczonymi do "wszystkiego" trzeba uważać, nawet jeśli opis producenta sugeruje, że będzie w porządku. Jeśli nie jest się pewnym, to lepiej pójść do sklepu muzycznego, a nie AGD, czy elektronicznego. Zawsze będzie opcja sprawdzenia zasilacza z jakimś efektem.
No dobrze, obiążyłem sobie wyjście czystą rezystancją o obejrzałem napięcie wyjściowe, już przy 40mA(!) pokazała się ładna piła, amplituda naturalnie rosła wraz z obciążeniem. Mamy źródło pisku. Oczywiście prosiłem wcześniej o sprawdzenie efektu z innym zasilaczem, ale okazało się, że delikwent kupił je chyba hurtowo.
Wniosek taki, że z zasilaczami przeznaczonymi do "wszystkiego" trzeba uważać, nawet jeśli opis producenta sugeruje, że będzie w porządku. Jeśli nie jest się pewnym, to lepiej pójść do sklepu muzycznego, a nie AGD, czy elektronicznego. Zawsze będzie opcja sprawdzenia zasilacza z jakimś efektem.
- federerer
- 125...249 postów
- Posty: 240
- Rejestracja: pt, 16 września 2011, 21:15
- Lokalizacja: Mikołów
- Kontakt:
Re: Zasilacz do efektów
Ja używam cały czas zasilacza z przetwornica, coś jak do laptopa tylko mniejszy i nigdy nic się nie działo, wiec dużo zależy też od jakości zasilacza...