Nie powinno. Tak jak jest, jest dobrze. Znowu niepotrzebnie mieszasz.AndrzejJ pisze:No to ja powiem...
Powinno być podłączone za RK i CK (bezpośrednio na katode), a nie między RK i CK a jakimś "pizdrykiem" kilkuset omowym.
Nieblokowany rezystor w katodzie służy właśnie do tego, by wprowadzić na niego sygnał sprzężenia. Owszem, można by wywalić Ck i wtedy podać sygnał sprzężenia na katodę, a R7 i R8 zastąpić jednym rezystorem. Trzeba jednak pamiętać, że nieblokowany rezystor w katodzie powoduje też lokalne sprzężenie zwrotne w obrębie lampy, w której katodzie siedzi, a więc obniża wzmocnienie stopnia z tą lampą, a co za tym idzie, wzmocnienie całego wzmacniacza w otwartej pętli. Dlatego podział Rk na dwie sekcje, z których jedna jest zablokowana kondensatorem pozwala ograniczyć lokalne sprzężenie zwrotne, a więc ustalić odpowiednią wartość wzmocnienia tego stopnia i jednocześnie umożliwia wprowadzenie globalnego sprzężenia zwrotnego na nieblokowaną część Rk, czyli ten pizdryk.AndrzejJ pisze: Zastanawia mi stosowanie owego pizdryka ?
A możesz to konkretnie uzasadnić?AndrzejJ pisze: A IMHO USZ musi być bezpośrednio podpięte do katody...