Rdzenie na TG

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

nuncjusz1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 949
Rejestracja: sob, 2 lipca 2005, 00:16
Lokalizacja: Wyszków/koło Warszawy

Rdzenie na TG

Post autor: nuncjusz1 »

Witam
Mam pytanie czy parametry tych rdzeni są dobre do zastosowań na tr.gł.
Są to rdzenie amorficzne typu kształtu naszych RZC z materiału o nazwie METGLASS.Dowiedziałem się w firmie Dacpol iż jest to odpowiednik(w zasadzie to to jest pierwowzór,który opatentowało CHITACHI,na tej licencji produkowany jest wymieniany na forum materiał o nazwie Vitrovac.
Pozdrawiam
Załączniki
metglass.JPG
WitekJ
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 339
Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32

Post autor: WitekJ »

Zalety tych na pewno drogich rdzeni (głownie duża przenikalność) nie zostaną należycie wykorzystane w transformatorach głośnikowych. Tu o liczbie zwojów (a więc np. o indukcyjności rozproszenia) decyduje indukcja nasycenia, nie przenikalność. Pewnie, że prąd magnesujący będzie wielokrotnie mniejszy niż przy stali krzemowej, ale we wzmacniaczu mocy nie on ogranicza pasmo od dołu (lecz B nasycenia). We wzmacniaczu "SE" szczelina powietrzna już zupełnie by zlikwidowała korzyści wynikające z dużej przenikalności tych rdzeni. Pozostają zalety z małej stratności - ale czy jest to aż tak cenne?
Tego typu materiały sa natomiast doskonałe do miniaturowych transformatorów sygnałowych - pozwalają zmniejszyć wymaganą liczbę zwojów.
nuncjusz1
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 949
Rejestracja: sob, 2 lipca 2005, 00:16
Lokalizacja: Wyszków/koło Warszawy

Post autor: nuncjusz1 »

Pisząc "sygnałowych" masz na myśli również tr. międzylampowe,bo tu warto byłoby spróbować.Rdzeń byłby mniejszy (tańszy),bez szczeliny,ciekawe tylko czy przy odpowiednim wykonaniu da się uzyskać zadowalające pasmo.
Pozdrawiam
WitekJ
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 339
Rejestracja: sob, 6 maja 2006, 23:32

Post autor: WitekJ »

nuncjusz1 pisze:Pisząc "sygnałowych" masz na myśli również tr. międzylampowe
To typowe zastosowanie materiałów tego typu.
Awatar użytkownika
tomix
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 112
Rejestracja: pt, 10 września 2004, 10:28
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rdzenie na TG

Post autor: tomix »

Postanowiłem odświeżyć temat aby nie zakładać nowego wątku.
Czy ktoś z forumowiczów próbował wykonać transformatory głośnikowe w oparciu o rdzenie amorficzne Metglass?
WitekJ napisał:
Zalety tych na pewno drogich rdzeni (głownie duża przenikalność) nie zostaną należycie wykorzystane w transformatorach głośnikowych
Zastanawiam się w takim razie dlaczego prawie każda firma produkująca transformatory głośnikowe ma w swojej ofercie transformatory wykonane z użyciem rdzenii amorficznych?
pasio
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 702
Rejestracja: wt, 23 marca 2004, 16:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rdzenie na TG

Post autor: pasio »

Witam !

Kilka lat temu kontaktowałem się z firmą Dacpol w sprawie rdzeni Hitachi.
Odpadłem, gdy zapodano mi cenę: 25 EURO za 1 kształtkę C.
Usłyszałem, że to specjalny towar na specjalne zamówienie.
Wszystko racja, ale za drogo do eksperymentów, które mogą zakończyć się niepowodzeniem.
Poza tym, uważam, że dużo większe znaczenie w przypadku traf audio mają zmiany przenikalności
z amplitudą sygnału, a nie sama przenikalność. To te zmiany decydują o zawartości harmonicznych.
Tudzież inne niuanse; mam n.p. 2 trafa do 300b amorficzne I-Harp. Poprzedni użytkownik wymienił je na trafa James Transformers, dużo
mniejsze i stwierdził, że Jamesy grają lepiej. Przypuszczam, że przyczyna tego leży w tym, że I-Harp zaprojektował trafa na max. mocy, t.j. na impedancję 2,5 k, a Jamesy są na 3,5 k, co się przekłada na mniejszy poziom 3-ciej harmonicznej (odpowiednio -30 i - 44 dB przy 300V),
drugiej też (-20 i -30 dB).
Wniosek stąd, że nie same trafa "grają", ale cały wzmacniacz.
pzdr
ODPOWIEDZ