Witam!
I tak oto ukończyłem prace nad moim pierwszym wzmacniaczem. Praca ta pozwoliła mi na zdobycie pierwszych doświadczeń ze sprzetem lampowym Wzmak jest oczywiście bardzo prosty gdyz jest moą pierwszą konstrukcją więc ma sporo wad, niemniej jednak jestem dumny z niego...efekty mojej pracy można oglądać na zdjęciach za któryc jakość z góry przepraszam..poprostu nie mam aparatu cyfrowego..sa to skany zdjęć robionych w dodatku aparatem nie pierwszej młodości..
Zapraszam wszystkich do oglądania i komentowania mojej pracy
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Wiesz taki mnie naszedł pomysł...ojciec dał do wyrzucenia na śmietnik starą walizkę po piłce do drewna..w walizce była dziura a więc (teoretycznie przynajmniej...) juz się do niczego nie nadawała...ja akurat snułem się poszukując materiału na podstawę do wzmaka..widzzę lezy walizka wywalona...przyglądając sie jej bliżej od niechcenia przymierzyłem w otwór w walizce podstawkę loctalową..pasowała jak ulał..i tak się zaczeło..
Wszystkich zainteresowanych odsyłam do watku pt:"EBL21 ECL86 ECC85 EBF89 EM80. chciałbym na tym wzmaka zrobić" tam opisane jest jak wzmak powstawał..aha i przy okazji chciałem podziękować wszystkim tym którzy pomogli mi w powołaniu wzmaka do życia
Pozdrawiam
No nie ma się z czego śmiać naprawdę .Następny bedzie lepszy a tu się najbardziej chęci licza ze chciało się koledze siedzieć nad budowa a to już 50%sukcesu.
Wielkie dzięki za dobre słowa to mnie trochę podbudowało duchowo i zdopingowało do dalszych prac z lampami które pokochałem niemniej prosze dalej komentować moją konstrukcję będę wdzięczny za wszystkie sugestie
Pozdrawiam
Z przydźwiękiem sprawa tak się miała że na początku lekki był ale po wysymetryzowaniu żarzenia i wstawieniu do zasilacza filtru typu "pi" (jak w magnetofonie ZK 120) brum udało się wyeliminować... o dźwięku powiem tyle że jest "czysty" i ciepły (ach te lampy..) gra też głosno jak na moc 4W..ogólnie pomimo wszystko jestem dumny z tej pierwszej udanej konstrukcji
Brawa za chęci, upór i determinację! Największą sztuką jest wykonać funkcjonujące urządzenie przy skromnych środkach. Nie problem wydać parę tysięcy na "psychfilskie" części i bezmyślnie dolutowywać elementy wedle schematu, którego sie kompletnie nie rozumie...
Praca, którą włożyłeś w projekt i wiedza jaką posiadłeś w jego trakcie powinny być dla Ciebie najlepszą nagrodą. Per aspera ad astra!
pozdrawiam
Leszek
P.S. Myślę, że gdybyś dopracował tę skrzynkę, tj. ładnie pomalował ją i pobawił się przy zawiasach, to nabrałaby naprawdę oryginalnego charakteru. Powodzenia!
Niedawno, bo 29 lipca zamieściłem zdjęcie mojego wzmacniacza w dziale "Transformatory" , temat "obudowa trafa".W sumie jeden głos Bogusia na ten temat, czyli praktycznie zero komentarzy, na tak liczną grupę forumowiczów.
Postanowiłem,że zrobię wzmacniacz , używając na podstawę: blaszaną , na biało emaliowaną miednicę /czasami w gospodarstwach domowych są spotykane/ .Ciekawe, ile wtedy będzie prześmiewczych postów, chwalących innowacyjność i nowatorstwo?