Wzmacniacz na ECL86 - przesterowania...
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Wzmacniacz na ECL86 - przesterowania...
Witam po dłuższej przerwie.
Zbudowałem taki właśnie wzmacniacz http://www.fonar.com.pl/audio/projekty/ ... 42/wzm.htm , i mam problem ze stopniem poprzedzającym inwerter. Sam przedwzmacniacz działa pięknie, a to właśnie ten stopień powoduje, że moc nie przekracza 3W, bo przesterowuje się sygnałem już ok.12Vpp na wejściu, a do tego osłabia wyższe częstotliwości (od ok.10kHz). I nie jest to wina sprzężenia zwrotnego, bo nawet przy odłączonym sprzężeniu mam to samo. Co radzicie z tym zrobić? Dodam, że na schemacie jest napisane, że na anodzie tego stopnia powinno być napięcie 76V, natomiast u mnie jest ok.60V(mierzone oscyloskopem - impedancja 10M). Czy może zmniejszyć mu opornik anodowy? Ale wtedy będzie trzeba kombinować z opornikiem w siatce inwertera. Na siatki drugie pentod końcowych mam założone oporniki po 120Ω może je usunąć?
Zbudowałem taki właśnie wzmacniacz http://www.fonar.com.pl/audio/projekty/ ... 42/wzm.htm , i mam problem ze stopniem poprzedzającym inwerter. Sam przedwzmacniacz działa pięknie, a to właśnie ten stopień powoduje, że moc nie przekracza 3W, bo przesterowuje się sygnałem już ok.12Vpp na wejściu, a do tego osłabia wyższe częstotliwości (od ok.10kHz). I nie jest to wina sprzężenia zwrotnego, bo nawet przy odłączonym sprzężeniu mam to samo. Co radzicie z tym zrobić? Dodam, że na schemacie jest napisane, że na anodzie tego stopnia powinno być napięcie 76V, natomiast u mnie jest ok.60V(mierzone oscyloskopem - impedancja 10M). Czy może zmniejszyć mu opornik anodowy? Ale wtedy będzie trzeba kombinować z opornikiem w siatce inwertera. Na siatki drugie pentod końcowych mam założone oporniki po 120Ω może je usunąć?
Pozdrawiam
Adam
Adam
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11222
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Wzmacniacz na ECL86 - przesterowania...
Spróbuj odlutować kondensator 20nF łączący siatkę tej lampy z anodą poprzedniego stopnia (może ma on niewielki upływ) - i wtedy zmierz napięcie na anodzie - powinno już być dobrze. Inaczej to tylko zmiana lampy pozostaje (zakładając, że nie pomyliłes wartości oporników).adam.o pisze:Witam po dłuższej przerwie.
Zbudowałem taki właśnie wzmacniacz http://www.fonar.com.pl/audio/projekty/ ... 42/wzm.htm , i mam problem ze stopniem poprzedzającym inwerter. Sam przedwzmacniacz działa pięknie, a to właśnie ten stopień powoduje, że moc nie przekracza 3W, bo przesterowuje się sygnałem już ok.12Vpp na wejściu, a do tego osłabia wyższe częstotliwości (od ok.10kHz). I nie jest to wina sprzężenia zwrotnego, bo nawet przy odłączonym sprzężeniu mam to samo. Co radzicie z tym zrobić? Dodam, że na schemacie jest napisane, że na anodzie tego stopnia powinno być napięcie 76V, natomiast u mnie jest ok.60V(mierzone oscyloskopem - impedancja 10M).
Witam.
Te 12Vpp to wcale nie taka mała amplituda jak na sygnał doprowadzony do stopnia poprzedzającego inwerter. Ten stopień posiada spore wzmocnienie (bez zamkniętej pętli NFB jeszcze większe) i po podaniu tak dużej amplitudy ma prawo się przesterować. Usunąłbym rezystor R13 (1MΩ) gdyż wydaje się zbędny, natomiast rezystor R12 (47kΩ) ma podejrzanie wysoką wartość, co może mieć wpływ na napięcie zasilania (za niskie) omawianego stopnia i jego nie najlepszą, jak twierdzisz dynamikę.
Amplitudę i pasmo przenoszenia układów lampowych, ze względu na ich (przeważnie) wysoką impedancję najlepiej badać posługując się dzielnikiem napięcia np. 1/1000 (1MΩ/1kΩ) lub wysokiej jakości sondą z dzielnikiem 1/100, by wyeliminować wpływ oscyloskopu lub miernika na działanie danego układu.
Pozdrawiam,
Romek
Te 12Vpp to wcale nie taka mała amplituda jak na sygnał doprowadzony do stopnia poprzedzającego inwerter. Ten stopień posiada spore wzmocnienie (bez zamkniętej pętli NFB jeszcze większe) i po podaniu tak dużej amplitudy ma prawo się przesterować. Usunąłbym rezystor R13 (1MΩ) gdyż wydaje się zbędny, natomiast rezystor R12 (47kΩ) ma podejrzanie wysoką wartość, co może mieć wpływ na napięcie zasilania (za niskie) omawianego stopnia i jego nie najlepszą, jak twierdzisz dynamikę.
Amplitudę i pasmo przenoszenia układów lampowych, ze względu na ich (przeważnie) wysoką impedancję najlepiej badać posługując się dzielnikiem napięcia np. 1/1000 (1MΩ/1kΩ) lub wysokiej jakości sondą z dzielnikiem 1/100, by wyeliminować wpływ oscyloskopu lub miernika na działanie danego układu.
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
U mnie R12 mawartość 10k, zasilacz i przedwzmacniacz dość mocno zmodyfikowałem (nie robiłem żadnego podwajacza, w przedwzmacniaczu wstawiłem lampy PCC88, pozmieniałem też wartości oporników anodowych i katodowych), jedynie końcówka mocy została taka, jak na schemacie. Ja natomiast zastanawiam się nad zmniejszeniem opornika anodowego z 470k na 220k, żeby zwiększyć prąd anodowy (na wzmocnieniu mi nie zależy), bo widać, że przesterowanie następuje przez zbyt mocne zatykanie się lampy. Ale obawiam się jak to wpłynie na punkt pracy inwertera. Ale skoro mówisz, że można nawet usunąć tego R13, to może nie będzie tak źle. Pomierzymy, zobaczymy.
Pozdrawiam
Adam
Adam
Zmieniając rezystor anodowy dobierz też rezystor w katodzie lampy, tak, by na anodzie otrzymać zalecane 76V. Będzie to oczywiście wymagało również dobrania nowej wartości rezystora w pętli NFB dla przywrócenia poprzedniej wartości wzmocnienia (z zamkniętą pętlą NFB). Zmiana rezystora w anodzie może wpłynąć pozytywnie na szerokość pasma przenoszenia.
Pozdrawiam,
Romek
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Przepraszam za pomyłkę - przesterowanie następuje przy sygnale WYJŚCIOWYM 15Vpp, a nie jak wcześniej pisałem - wejściowym.
Po usunięciu rezystora R13 napięcie na anodzie było praktycznie bez zmian. Po zmianie R10 na 220k napięcie to wynosi aż 85V, ale i tak wzmacniacz osiąga tylko 4W na wyjściu (i tak o 1W więcej
).
W sumie może wydawać się dziwna taka walka o każdy wat mocy - i tak wiem, że to nie zwiększy znacząco poziomu głośności. Jednak taki wzmacniacz jak ten powinien osiągać bez problemu te 8W, a więc coś jest nie tak. Po prostu robię to tylko dla własnej satysfakcji i doświadczenia.
Po usunięciu rezystora R13 napięcie na anodzie było praktycznie bez zmian. Po zmianie R10 na 220k napięcie to wynosi aż 85V, ale i tak wzmacniacz osiąga tylko 4W na wyjściu (i tak o 1W więcej

W sumie może wydawać się dziwna taka walka o każdy wat mocy - i tak wiem, że to nie zwiększy znacząco poziomu głośności. Jednak taki wzmacniacz jak ten powinien osiągać bez problemu te 8W, a więc coś jest nie tak. Po prostu robię to tylko dla własnej satysfakcji i doświadczenia.
Pozdrawiam
Adam
Adam
Według Niemcewicza Rk dla każdej pentody powinno wynosić 90 omów przy Ua=250V, na tym schemacie jest wiecej. Jestem też ciekaw, jaki transformator stosujesz -chodzi mi o Raa.
Tu możesz te dane zweryfikować:
http://home.arcor.de/syde/roehren/penppa0.html#ECL86
Tu możesz te dane zweryfikować:
http://home.arcor.de/syde/roehren/penppa0.html#ECL86