Wzmacniacz gitarowy na bazie JCM800 2203
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 15...19 postów
- Posty: 19
- Rejestracja: ndz, 4 grudnia 2011, 16:35
- Lokalizacja: Piła
Re: Wzmacniacz gitarowy na bazie JCM800 2203
Zamieniałem miejscami te masę z usz i różnicy w zbudzeniu nie było tylko w szumach, i przy zamianie presence działało na odwrót.
Re: Wzmacniacz gitarowy na bazie JCM800 2203
To nie tak... wszystkie moje PP mają umaszony jeden z końców mimo że nie robię żadnych USZ. Za to moje SE bardziej szumiały z umaszonym końcem i też bez USZ.
-
- 15...19 postów
- Posty: 19
- Rejestracja: ndz, 4 grudnia 2011, 16:35
- Lokalizacja: Piła
Re: Wzmacniacz gitarowy na bazie JCM800 2203
Wywaliłem to usz i przy maksymalnym ustawieniu potencjometrów się już nie wzbudza ale jak minimalnie cofnę albo gain albo volume to delikatnie zaczyna piszczeć zauważyłem tez bardziej piszczy gdy dotykam osi potencjometru.
[kolejny post bez interpunkcji poleci do kosza]
[kolejny post bez interpunkcji poleci do kosza]
-
- 15...19 postów
- Posty: 19
- Rejestracja: ndz, 4 grudnia 2011, 16:35
- Lokalizacja: Piła
Re: Wzmacniacz gitarowy na bazie JCM800 2203
Już wszystko wiadomo, problemy ze piszczeniem, wzbudzaniem były spowodowane prowadzeniem przewodów które, idą od gniazda na footswitcha do przełączników koło wejścia. Przewody był prowadzone równolegle z przewodem który idzie do wyjścia głośnikowego.