FX loop

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2024
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: FX loop

Post autor: TooL46_2 »

Nie powiedziales, czego uzywales do skalibrowania petli. Bez oscyloskopu raczej sie nie obejdzie, choc moznaby pewnie probowac wpiac multimetr w SEND a na wejscie podac sinusoide np. 100Hz. To, ze glosnosc sie nie zmienia -- roznice w glosnosci ciezko jest uchwycic 'na ucho' o czym pewnie wiesz.

Jesli chodzi o przesterowywanie -- od tego jest wlasnie potencjometr SEND ;) Sa efekty, ktore moga byc zasilane wyzszym napieciem (18V-24V) -> link; do ich wysterowania trzeba pewnie wiekszego sygnalu.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com
COB
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 398
Rejestracja: pt, 13 listopada 2009, 17:00
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: FX loop

Post autor: COB »

"Kalibrowałem" na słuch, przy czym tylko głośność, a nie w kontekście zmniejszania potencjalnych zniekształceń itd, których zresztą nie zauważyłem. Wiem, że to żadna kalibracja, ale w tym przypadku ewidentnie słychać, że wzmocnienie części return jest zbyt małe żeby skompensować osłabienie sygnału, którego wymaga multiefekt na send. Od razu zaznaczam, że głośność multiefektu jest ustawiona tak, żeby nie podbijał sygnału. Oczywiście mogę to skompensować głośnością na multiefekcie, ale wtedy przy bypasie będzie spadek głośności. Najprawdopodobniej multiefekt ma wejście bardziej pod niskie sygnały z gitary i trzeba mu mocno sygnał stłumić. Wzmocnienie return wynosi chyba kilkanaście razy, więc nie może być nieco za mało. Jednak tak jak napisałem nie ma to większego znaczenia, bo na potencjometrze master jest bardzo duży zapas żeby wysterować końcówkę. Jedyny minus jest taki, że po wyłączeniu pętli jest różnica w poziomie głośności niż przy włączonej pętli nawet jeśli nic nie jest wpięte. Podejrzewam, że przy zwykłych efektach lub multiefekcie z dedykowanym wyjściem/wejściem na pętlę nie byłoby tego niuansu.
yellow_
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 203
Rejestracja: ndz, 27 lipca 2008, 14:36
Lokalizacja: glasgow

Re: FX loop

Post autor: yellow_ »

TooL46_2 pisze:Sa efekty, ktore moga byc zasilane wyzszym napieciem (18V-24V) -> link; do ich wysterowania trzeba pewnie wiekszego sygnalu.
przeciez taki efekt musi sie dac wysterowac za pomoca samej gitary, z wyzszym napieciem zasilania to moze on miec ewentualnie wyzszy poziom sygnalu wyjsciowego
ODPOWIEDZ