niskoszumna lampa sygnałowa m.cz.

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
WLODZIMIERZ FURKA
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 403
Rejestracja: pn, 26 maja 2003, 21:39
Lokalizacja: wroclaw

Re: niskoszumna lampa sygnałowa m.cz.

Post autor: WLODZIMIERZ FURKA »

Witam.
Jeżeli dalej myślisz o przedwzmacniaczu do 1mV dla wkładki MC.
Nie stać Ciebie na drogie transformatory wejściowe.
Idź innym torem myślenia.
Spróbuj poeksperymentować z układem o wspólnej siatce.
Tu jest obszerny artykuł http://www.tubecad.com/2007/08/blog0116.htm
Jak zechcesz opisać eksperymenty na Forum to podeślę tobie Tobie lampki.
Odporne na wibracje i o małych szumach.
Włodzimierz.
uosiu
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 67
Rejestracja: ndz, 17 października 2010, 22:51

Re: niskoszumna lampa sygnałowa m.cz.

Post autor: uosiu »

Witaj!
Szczerze to chętnie się podejmę przeprowadzenia badań i opublikuje tutaj wyniki.
W sensie różne opcje WS i do tego porównanie z WK.

Mam na uczelni dostęp do AudioPrecision więc wyniki powinny być miarodajne.

Pozdrawiam
Krzysiek
Awatar użytkownika
WLODZIMIERZ FURKA
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 403
Rejestracja: pn, 26 maja 2003, 21:39
Lokalizacja: wroclaw

Re: niskoszumna lampa sygnałowa m.cz.

Post autor: WLODZIMIERZ FURKA »

Witam. Wyślij adres na pocztę.
Włodzimierz.
_idu

Re: niskoszumna lampa sygnałowa m.cz.

Post autor: _idu »

Krzysiek16 pisze:ECC88 ma za małe wzmocnienie. Niby jest niskoszumna, ale to lampa w.cz. i niekoniecznie jest zabezpieczona przed mikrofonowaniem. Za to EF86 była skonstruowana właśnie do pracy z małymi sygnałami.
Szumy w.cz. a szumy m.cz. w lampie to zupełnie inne kwestie. Jedno od drugiego nie zależy.
Niestety im mniejsza częstotliwość tym większe szumy w przypadku lamp dla zakresu małych częstotliwości.
adamo
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 8
Rejestracja: śr, 12 maja 2010, 09:13

Re: niskoszumna lampa sygnałowa m.cz.

Post autor: adamo »

Przerabiałem ten temat. Z tym że ja z kilku mV potrzebowałem zrobić 50-150V. Jeżeli ma być dobrze to tylko E88CC + transformator step-up.
W pomiarach E88CC zdecydowanie zdeklasowała takie lampy jak D3A (w trybie triody), 6S3P, 6S45p. 88 zdecydowanie najmniej mikrofonuje i co ważne nie zbiera śmieci EM z otoczenia. Prawdopodobnie dzięki temu że anoda jest sprytnie zawinięta wokół siatki i działa ja ekran. Na oscyloskopie podłączonym poprzez dodatkowy wzmacniacz świetnie widać włączenie np świetlówki kompaktowej na 6S45p, albo jak D3A świetnie udaje kamerton.
ECC83 sobie odpuść, podobnie 6N2P-ew. Być może "83" z "frame grid" np Tesla E83CC, Telefunkeny itp będą troszkę lepsze ale ceny ich zaczynają się od 100$/szt. A za tyle już da się kupić niezły używany transformator do MC.
Awatar użytkownika
WLODZIMIERZ FURKA
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 403
Rejestracja: pn, 26 maja 2003, 21:39
Lokalizacja: wroclaw

Re: niskoszumna lampa sygnałowa m.cz.

Post autor: WLODZIMIERZ FURKA »

Witam.
Masz rację ale tu chodzi o napięcia do 1mV.
Mała impedancja źródła wkładki MC.
Inaczej niż na wzmacniaczu o wspólnej siatce ciężko będzie coś zrobić.
Co do mikrofonowania i zakłóceń są lampy miniaturowe o zwartej budowie.
Włodzimierz
Awatar użytkownika
Airnox
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 223
Rejestracja: pn, 15 sierpnia 2005, 22:00

Re: niskoszumna lampa sygnałowa m.cz.

Post autor: Airnox »

Borykam się z podobnym problemem. Też potrzebuję jakiejś niskoszumnej lampy. Ale na sam początek postanowiłem zbadać jak to się w ogóle ma :) Na tyle na ile pozwoliły dzisiaj możliwości (generator, oscyloskop i zasilacz (ale już się tworzy o wiele lepszy)) to przeprowadziłem mini badania. Wnioski są następujące:
- 6N2P-EW (tak, Twoja uosiu ;) ) nie szumi;
- przy niskich sygnałach lekko szumi mi generator (ale to nie są potężne szumy; zobaczyłem i jak na razie zasilacz mi buczy za mocno);
- uzyskałem wzmocnienie 34dB (20mV na wej.; 1V na wyj (P-P mierzone)) przy zasilaniu 250V.
Zasilacz porządny się tworzy. Jak opanuję jeszcze żarzenie to będę dalej badał szumy lampki. Nie mniej nie wiem czy gra jest warta świeczki przy takich szumach.

Pozdrowienia
airnox
uosiu
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 67
Rejestracja: ndz, 17 października 2010, 22:51

Re: niskoszumna lampa sygnałowa m.cz.

Post autor: uosiu »

Airnox:
Ponieważ problem mamy podobny musimy się wziąć razem do pomiarów (zawsze raźniej ;) )
Trzeba zrobić układ z super odfiltrowanym anodowym (najlepiej Vrip<0.1uV powinno dać się osiągnąć przy kilku stopniach zasilacza). Żarzyć z zasilacza laboratoryjnego stałym.
Do tego na tej stronie podali fajny patent na zmniejszenie przydźwięku przez podanie tętnień z zasilania na siatkę (w odpowiedni sposób w układzie wspólnej siatki).
W sumie to układ ze wspólną siatką wygląda naprawdę obiecująco jeśli wymagana jest niska impedancja wejścia (aż się prosi, żeby go użyć:))
A mierzyć to powinnyśmy audioprecision na uczelni:) Tam sobie zmierzysz wszystko czego dusza zapragnie z super dokładnością i Ci od razu wyrysuje charakterystyki.
I jak sprytnie przygotujemy sobie układ, żeby łatwo było mierzyć różne lampy w różnych konfiguracjach to możemy zrobić kawał dobrej roboty:)

Pozdrowienia
Awatar użytkownika
Airnox
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 223
Rejestracja: pn, 15 sierpnia 2005, 22:00

Re: niskoszumna lampa sygnałowa m.cz.

Post autor: Airnox »

Spoko luz, o zasilacz się nie martw ;) Dzisiaj powinna powstać porządna wersja :) o ile dostanę wszystkie graty w sklepie. Jak się uda to wieczorem podzielę się swoimi nowymi osiągnięciami ;)

Pozdrowienia
airnox

P.S.
uosiu, jak chcesz pogadać to wpadnij do radia między 15 a 17 (bud. C8)
adamo
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 8
Rejestracja: śr, 12 maja 2010, 09:13

Re: niskoszumna lampa sygnałowa m.cz.

Post autor: adamo »

Włodku niska impedancja wkładki to zaleta. Im mniejsza impedancja tym mniejsze szumy termiczne/Johnsona a to one są utrapieniem nie do przeskoczenia przy tak małych sygnałach. Wspólna siatka jak najbardziej jest optymalna, tym bardziej że w tej aplikacji niska impedancja wejściowa układu ze wspólną siatką nie przeszkadza.
IMHO jeżeli na czymś oszczędzać to na stabilizacji żarzenia a nie rezygnacji z trafa na wejściu. Sumaryczny efekt będzie lepszy. E88CC wg Telefunkena powinna generować przydźwięk niższy niż 50uV. Z moich pomiarów wynika że tesla E88cc generuje 30uV. Przy typowym sygnale audio 2V rms daje to odstęp sygnału od brumu 96dB. I 87db dla 0.7V (0dB). Podobnie w ślepym teście nikt ze znajomych tego przydźwięku nie był w stanie wykyć. Tymczasem szumy 87dB juz są zauważalne (i tym bardziej mierzalne).
I kolejna ważna sprawa. Tafo musi być ekranowane permalojem, mumetalem itp. No i istotne są fizyczne rozmiary elementów biernych (rezystory) - im mniejsze tym lepsze. Rezystory, zwłaszcza te na których występuje duży spadek napięcia - najlepiej drutowe. Mają najmniejsze szumy i są pozbawione szumów napięciowych i "popcorn noise". Generują praktycznie tylko szum termiczny.
Warto zauważyć że jeżeli na rezystorze anodowym tracimy np 100V napięcia a szumy napięciowe to 0.2uV/V to mamy 20uV szumu białego i różowego. A chyba nie muszę tłumaczyć jak sie ma 20uV szumu "syczącego" do 30uV przydźwięku. Wystarczy rzut oka na wykres czułości ludzkiego słuchu w funkcji częstotliwości.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7086
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: niskoszumna lampa sygnałowa m.cz.

Post autor: Romekd »

Witam.
Panowie, widzę, że podajecie konkretne wartości napięcia szumów dla lamp elektronowych. Interesuje mnie w jak szerokim paśmie częstotliwości dokonywane były Wasze pomiary? Sama skuteczna wartość napięcia szumów, bez podania szerokości pasma, nie daje praktycznie żadnej informacji o wielkości i uciążliwości szumów w paśmie akustycznym.

Jakiś czas temu sam bawiłem się w pomiary szumów lamp. Najmniejszymi szumami charakteryzowały się triody o dużym nachylaniu i niskiej rezystancji wewnętrznej.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
Waldemar D.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1243
Rejestracja: pn, 12 maja 2003, 19:16

Re: niskoszumna lampa sygnałowa m.cz.

Post autor: Waldemar D. »

W takim zastosowaniu świetna będzie D3a tak jako pentoda jak i trioda...
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 7086
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: niskoszumna lampa sygnałowa m.cz.

Post autor: Romekd »

Witam.
Waldku, lampa na pewno warta jest sprawdzenia. Chęć wykonania profesjonalnych pomiarów szumów lamp przez Kolegów bardzo mnie ucieszyła. W przypadku półprzewodników noty katalogowe przeważnie zawierają komplet informacji potrzebnych do samodzielnego obliczenia szumów dowolnego stopnia wzmacniającego, oraz do zaprojektowania stopnia o ściśle określonych parametrach szumowych. Niestety z lampami nie jest to już takie proste, bo podane przez producentów dane o szumach są wyjątkowo skąpe, jeżeli w ogóle są podawane.. Można się jednak domyślać, że podobnie jak to ma miejsce w przypadku tranzystorów polowych (FET) wejściowe napięcie szumów jest w nich stosunkowo wysokie, a wejściowy prąd szumów ma dość niską wartość, przez co stopnie wykonane na lampach będą lepiej współpracować ze źródłami o większej impedancji i o większym poziomie sygnału. Pomysł z zastosowaniem układu z uziemioną siatką, przynajmniej moim zdaniem nie rozwiąże problemu szumów, gdyż przy nieco niższym wzmocnieniu szumy te prawdopodobnie będą zbliżone do tych w układzie ze wspólną katodą. Jedynie układ będzie cechował się wyższym pasmem przenoszenia, co akurat w tym zastosowaniu (wzmacniacz do wkładki gramofonowej) nie będzie miało najmniejszego znaczenia, zapewni jedynie lepsze dopasowanie impedancji, obciążając wkładkę niższą impedancją.
Wydaje mi się, że jedynym sensownym sposobem poprawienia stosunku sygnału do zakłóceń i szumów może być zaproponowany przez Jasia transformator zwiększający impedancję i wartość amplitudy sygnału, ale chciałbym się co do tego mylić i liczę na ciekawe wyniki przeprowadzonych przez Kolegów testów..
adamo pisze:Włodku niska impedancja wkładki to zaleta. Im mniejsza impedancja tym mniejsze szumy termiczne/Johnsona a to one są utrapieniem nie do przeskoczenia przy tak małych sygnałach. Wspólna siatka jak najbardziej jest optymalna, tym bardziej że w tej aplikacji niska impedancja wejściowa układu ze wspólną siatką nie przeszkadza.
Trzeba również wziąć pod uwagę fakt, że niższa impedancja wkładki to również niższa amplituda sygnału użytecznego, więc dla wzmacniacza o stosunkowo dużym napięciu szumów wejściowych i małym prądzie wejściowym szumów taka wkładka może nie być optymalna... Dla każdego wzmacniacza, w zależności od użytych rozwiązań i zastosowanych elementów istnieje najbardziej odpowiednia wartość impedancji źródła sygnału dla małych amplitud. Dla układów z lampami elektronowymi źródło o impedancji kilkunastu omów i sygnale na poziomie mikrowoltów może być bardzo nieodpowiednie...
adamo pisze:Warto zauważyć że jeżeli na rezystorze anodowym tracimy np 100V napięcia a szumy napięciowe to 0.2uV/V to mamy 20uV szumu białego i różowego.
Jestem bardzo ciekaw jak to Kolega policzył. Przecież rezystor w obwodzie anody lampy (przeważnie ma on rezystancję rzędu setek kiloomów) jest bocznikowany stosunkowo niską rezystancją wewnętrzną samej lampy (kilka kiloomów). Czy nie powinien tego Kolega uwzględnić w swoich wyliczeniach?
Analizując wpływ parametrów szumowych lampy na parametry przedwzmacniacza trzeba ponadto uwzględnić charakterystykę częstotliwościową układu, a najlepiej jeszcze podać wartość odstępu sygnału użytecznego od szumów z uwzględnieniem charakterystyki ludzkiego słuchu, czyli podać odstęp "ważony", a nie całkowity.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .