Co to za lampa?

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

mometeo
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 8
Rejestracja: śr, 27 lipca 2005, 11:55

Co to za lampa?

Post autor: mometeo »

Trafiła mi się lampka do kolekcji, której nijak nie mogę sklasyfikować :-)
Produkcja radziecka, niezbyt duża (6cm), ale stosunkowo ciężka. Trzy nóżki i ebonitowy cokół.
No i najważniejsze :-) -oznaczenia (polskie litery)
RB-5-VII-71
Domyślam się, że VII-71 to data :-), ale nie ma na niej więcej oznaczeń
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11246
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Re: Co to za lampa?

Post autor: tszczesn »

mometeo pisze: Produkcja radziecka, niezbyt duża (6cm), ale stosunkowo ciężka. Trzy nóżki i ebonitowy cokół.
No i najważniejsze :-) -oznaczenia (polskie litery)
RB-5-VII-71
Znalazłem jej określenie jako 'tiermorelaj' - nie mam słownika ale może tu chodzi o termoparę z grzałką w jednym?
Wiesław Lipowski
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 93
Rejestracja: ndz, 5 grudnia 2004, 22:44

Post autor: Wiesław Lipowski »

Sądzac z dosłownego brzmienia angielskiego - termowyłącznik albo termoprzełącznik
Pzdr
W.L.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11246
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock

Post autor: tszczesn »

Wiesław Lipowski pisze:Sądzac z dosłownego brzmienia angielskiego - termowyłącznik albo termoprzełącznik
Z trzema końcówkami? Bo były urządzenia typu termopara lub termistor podgrzewane wbudowanym grzejnikiem - zastępowały organy regulacyjne (np. regulowany opornik) przy w.cz., były sterowane prądem stałym.
Wiesław Lipowski
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 93
Rejestracja: ndz, 5 grudnia 2004, 22:44

Post autor: Wiesław Lipowski »

Może termoprzekaźnik. Przekaźniki na ogół mają chyba minimum własnie trzy nóżki.
mometeo
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 8
Rejestracja: śr, 27 lipca 2005, 11:55

Post autor: mometeo »

Dzięki za podpowiedzi.
Mogę dodać tylko do tematu, że ta lampa wygląda jak lampa :P (szklana bańka, ebonitowy cokół itd. :-)
pasio
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 702
Rejestracja: wt, 23 marca 2004, 16:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: pasio »

Witam !

Rielaj to właśnie przekaźnik w języku Kałmuków (obowiązkowy rosyjski,
narodowy kałmucki, identyczny , jak obowiązkowy).
Relay, coś mi to przypomina...
Po polsku ten element strasznie brzmi: przekaźnik.
pzdr, życzę wielu udanych konstrukcji na przekaźnikach...
Wiesław Lipowski
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 93
Rejestracja: ndz, 5 grudnia 2004, 22:44

Post autor: Wiesław Lipowski »

Przepraszam, ale czegoś tu nie rozumiem. Co Panu zawinili Kałmucy? Co jest po kałmucku? Relay - to jest po angielsku, a nie od dziś wiadomo, że Rosjanie bardzo wiele nazw zachodnich przejęli dosłownie, łącznie z nazwami miesięcy, imion itd., tak samo zresztą jak Polacy. Jesli ma Pan coś do dodania w sprawie tej zagadkowej lampy, to proszę dodać, a nie pokazywać much w nosie.
_idu

Post autor: _idu »

Co do miesięcy to nie pochodzą one od nazw zachodnich a tylko od łaciny.
Skończny z tą manierą amerykoanglojęzyczną tym bardziej ze nir raz pokazali nam jak mają nas głęboko....
Wiesław Lipowski
75...99 postów
75...99 postów
Posty: 93
Rejestracja: ndz, 5 grudnia 2004, 22:44

Post autor: Wiesław Lipowski »

Nie o to chodzi. Rozumiem, że dla Pana łacina to język wschodni. A co z tymi Kałmukami? Oni też dla nas nic nie zrobili, więc należy ich flekować?
pasio
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 702
Rejestracja: wt, 23 marca 2004, 16:14
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: pasio »

Witam !
Dziwi mnie ten oficjalny ton. Na tym forum używamy nicków i zwracamy się do siebie per Ty (z całym szacunkiem). Wyjaśniam rzecz niezrozumianą: chodziło o to co znaczy nazwa tego elementu po rusku.
(Używam języka potocznego, bez intencji obrazy kogokolwiek)
pzdr pasio p.s. ang. relay=sztafeta