Wpadła mi taka ostatnio w ręce, żarzenie ma sprawne, ale poza tym nic nie wiem. Gdzieś mi się obija po głowie, że podobne lampy miały niską trwałość ze względu na materiał katody. czy dobrze myślę?
Nie wiem, czy warto się bawić w składanie układu jak choćby tutaj http://www.radiomuseum.org/images/tubee ... _sch_a.png by sprawdzić jej przydatność. Fakt, bez sprawdzenia się nie przekonam, ale wolę wiedzieć, czego można się spodziewać.
Lampa RE304
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1516
- Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
- Lokalizacja: Bestwina
Re: Lampa RE304
W zasadzie wystarczą Ci zasilacze żarzenia i napięcia anodowego oraz rezystor katodowy 1,6k (siatkę 1 podłącz do masy). Pomiar prądu anody da Ci pojęcie o stopniu zużycia lampy. Dobrze też sprawdzić czy nie ma zwarcia między żarzeniem a elektrodami. Naturalnie poza założeniem jej do starego radia/wzmacniacza w zasadzie nie ma sensu próbować jej gdzieś użyć, za droga i zbyt rzadka.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
SQ9KQZ
-
- 625...1249 postów
- Posty: 996
- Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 09:34
Re: Lampa RE304
No to myślę, że spróbuję się jutro pobawić.
Oczywiste jest, że nie mam zamiaru konstruować nie wiadomo czego, choć radia do którego mógłbym ją założyć, pewnie nigdy nie zdobędę. Wystarczy, że będzie.
Oczywiste jest, że nie mam zamiaru konstruować nie wiadomo czego, choć radia do którego mógłbym ją założyć, pewnie nigdy nie zdobędę. Wystarczy, że będzie.