Przebudowa wzmacniacza Bis 104 na wzmacniacz m.cz w klasie A

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

sppp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 952
Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
Lokalizacja: Legionowo

Re: Przebudowa wzmacniacza Bis 104 na wzmacniacz m.cz w klas

Post autor: sppp »

Ano fakt, można. Jakoś miałem zaćmienie.
Pozdrawiam
Sebastian

Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
_idu

Re: Przebudowa wzmacniacza Bis 104 na wzmacniacz m.cz w klas

Post autor: _idu »

zjawisko pisze: Przecież do normalnego słuchania spokojnie wystarcza dobry wzmacniacz o mocy rzędu 20W.
No chyba, że ktoś odczuwa dyskomfort psychiczny związany z tym, że jego wzmacniacz ma mniejszą moc, niż ekstra wzmacniacz kolegi 1500100900W PMPO. :mrgreen:
A jak kolumny mają efektywność 82dB/W
A co odkręcania na full, wiesz czasem jest tak że nikt nie przyjdzie bo ten co może przyjśc z siekierą to ten co odkręci muzykę na full. Inny będzie bał.
Całkiem często odkręcane są wzmacniacze 2 * 200W na full w mieszkaniach. Kto dzwoni po policje to musi się spodziewać rychło innych atrakcji od otoczenia np. mały pożar albo następnego dnia w pośpiechu wyprowadzać się. Normą jest że mając np. sklep musisz się liczyć że dzieciarnia 12 - 14lat musi Tobie kraść towar z półek. Niektórzy starsi biorą sobie regularnie za darmo wódę i popitę ba tak musi być. Spróbuj zadzwonić na policję - następnego dnia sklepu nie będzie.
Zdziwiłbyś się na widok jak policja grzecznie przeprasza łysola za zatrzymanie go mimo iż jechał pod prąd świeżo skradzionym samochodem , naj*****y jak szpadel i mającym trefny towar na fotelu obok. To nie jest sci-fi. To jest niestety norma w tym kraju. Wszystko z powodu magicznej niskiej szkodliwości społecznej czynu. 2 lata temu policja przyjechała na interwencję w sylwestra - jak zeszli na dól zobaczyli całkowicie zdemolowany radiowóz. Ich tylko dwóch a na ulicy tłum bawiący przed północą. To jest norma.
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 926
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: Przebudowa wzmacniacza Bis 104 na wzmacniacz m.cz w klas

Post autor: zjawisko »

Ja miałem na myśli przypadek najpodlejszych głośników, w przypadku lepszych czasem i 5W to dużo.
Przy namiastce kolumn głośnikowych (od miniwieży Philipsa) z głośnikiem szerokopasmowym nie udało mi się biednego "Amatora 2" odkręcić na maksymalną głośność bo ściskało łeb.

Aż z takimi patologiami się nie spotkałem, ale cóż, różne są elementy. Niektórzy po przeprowadzce do bloku trzymali kury na balkonach, inni traktują cały blok jak swą posiadłość, jeszcze inni z radością wymalowaną na swych ryjkach zaklejają okienka piwniczne a inni słuchają muzyki (lub "muzyki") z całym osiedlem...
A nasi stróże prawa... nie musisz mi nic mówić, bo znam osobiście temat ichniego pojęcia porządku, chaosu wewnątrz i wszechobecnych układów. Zamierzam rozwiązać pewną sprawę do końca bo srać w papiery sobie nie pozwolę. A co z tego wyniknie? To wszyscy wiedzą już teraz. :lol: Czasem na piekielni.pl można przeczytać takie historie z "panami o dziwnym poczuciu humoru", że trudno uwierzyć.
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.
Awatar użytkownika
djivo
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1554
Rejestracja: pt, 3 czerwca 2011, 01:41
Lokalizacja: Internet

Re: Przebudowa wzmacniacza Bis 104 na wzmacniacz m.cz w klas

Post autor: djivo »

Jasiu pisze:Czołem.

* Oczywiście warto zrobić końcówkę w troszkę ładniejszym układzie - Ultra Linear, albo z dzielonym obciążeniem (taki SE Quad). Kacper na pewno nawinie Ci potrzebny transformator. Będzie miała trochę lepsze parametry i globalne sprzężenie zwrotne nie będzie takie duże. Poszukaj w sieci Pye Mozart HFS 20 (czy jakoś tak...). To jedna z bardzo niewielu większych konstrukcji SE, która nie budzi obrzydzenia - nic dziwnego, powstała jeszcze w latach gdy lamp używali elektronicy a nie szamani.

Pozdrawiam,
Jasiu
Lubię to forum wiecie tu jest jak w domu.
Nie bardzo wiem czy poprawnie rozumiem czy może być wzmacniacz SE w UL ?
Jak wygląda to na schemacie ?(muszę rozumieć uczę się wciąż nowych rzeczy i pojęć)
A najlepiej jest zrozumieć jak działają (więc jeśli zadaję pytanie to tylko w takim celu)
Kolejne pytanie to co oznacza dzielone obciążenie (Quad SE)?
Chodzi o układ w którym lampy są równolegle połączone ?(może jakiś przykład)
Może być w Paint.
Przepraszam jeśli za dużo wymagam .
Cieszę się że Piszecie .
(Do P.Jasia mam takiego kolegę szamana)
Wychodzi z założenia że najlepiej jakby nie było sprzężenia i jak najmniej elementów w torze audio
(ehh szkoda słów-ale kabli nie słucha jeszcze :))
Dziękuję za każdą odpowiedź.
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
Awatar użytkownika
szewek
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 750
Rejestracja: pn, 26 października 2009, 20:35
Lokalizacja: Wschodnia Wielkopolska

Re: Przebudowa wzmacniacza Bis 104 na wzmacniacz m.cz w klas

Post autor: szewek »

Oczywiście że może być układ SE z odczepem UL w transformatorze głośnikowym. Dlaczego nie?
Oto schemat.
Pozdrawiam,
Piotr.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Powierz Panu drogę swoją, zaufaj Mu, a On wszystko dobrze uczyni (Ps.37:5)
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Re: Przebudowa wzmacniacza Bis 104 na wzmacniacz m.cz w klas

Post autor: Zibi »

_idu

Re: Przebudowa wzmacniacza Bis 104 na wzmacniacz m.cz w klas

Post autor: _idu »

szewek pisze:Oczywiście że może być układ SE z odczepem UL w transformatorze głośnikowym. Dlaczego nie?
Oto schemat.
Pozdrawiam,
Piotr.
W SE to schemat jest zawsze prostacki. Natomiast zwrócę uwagę na jeden problem - pentoda na wejściu ma dwie wady - większe szumy i niestety mikrofonowanie = większe niż triod - druga i trzecia siatka są podatne na wibracje. Ale pentoda oferuje większe wzmocnienie na stopień.
Ja ze swoje strony proponuje płynne przejście trioda - pentoda. Przyda się bowiem i tak ten wzmacniacz. SE to zabawa. Wieczorem gdy jest dookoła cicho gramy na triodzie w kiedy potrzeba głośniej mamy pentodę. Mają kilka różnych zestawów głośnikowych pod rękach można odsłuchać jak nierównomierność ch-ki impedancji kolumny wpływa na brzmienie dźwięku. Regulacja barwy dźwięku albo bierna - i dodatkowy stopień albo wpięta w pętlę USZ (a fe nie "ałdiofilskie" - tylko co z tego, kiedyś małe radio z prostackim układem regulacji w USZ - każdemu szczęka opadała bo tak przyjemnie dal uha grało na podłączonych kolumnach - niedopasowanych - a przecież to chyba jest najważniejsze).

Co jeszcze - duża czułość wejść koniecznie. 2V "ałdiofilskie" nie wystarcza. Np. tuner cyfrowy SAT - poziomy sygnałów audio często nie przekraczają 100mV.
Jasiu

Re: Przebudowa wzmacniacza Bis 104 na wzmacniacz m.cz w klas

Post autor: Jasiu »

Czołem.
STUDI pisze:
szewek pisze:Oczywiście że może być układ SE z odczepem UL w transformatorze głośnikowym. Dlaczego nie?
Oto schemat.
Pozdrawiam,
Piotr.
W SE to schemat jest zawsze prostacki.
Prosty Studi, prosty a nie prostacki - pomyliło Ci się.
Natomiast zwrócę uwagę na jeden problem - pentoda na wejściu ma dwie wady - większe szumy i niestety mikrofonowanie = większe niż triod - druga i trzecia siatka są podatne na wibracje. Ale pentoda oferuje większe wzmocnienie na stopień.
Ino Panie nie przerzeźbcie, jak powiedział Juhas gdy Baca kijek skrobał... Niby masz rację, tak napisano w każdej książce, ale
* W tym miejscu szumy i mikrofonowanie lampy nie mają zupełnie żadnego znaczenia. Pewnie z -100dB nawet przy "średnio" zrobionym stopniu.
* Za to znaczenie ma możliwość dostarczenia stosunkowo dużego napięcia. Pentoda zrobi to ze zniekształceniami nieliniowymi parę razy mniejszymi niż trioda.
* Zamiast dwóch stopni wzmocnienia może udać się wykorzystać jeden. Sprzężenie zwrotne też będzie przy tym mniej chimerne.
Słowem - pentoda tu lepsza ;-) Do tego bez problemu może być najbardziej siermiężna, nawet EF80.

BTW: znasz triodę, która z zakresie m.cz. byłaby pod względem szumów i przydźwięku lepsza od E80F? Nie mówię, że takich nie ma, ale specjalnie popularne to one nie są. Natomiast do małych sygnałów w magnetofonach, aparaturze studyjnej, wzmacniaczach mikrofonowych itp rutynowo stosowano EF86. W milionach egzemplarzy. Jakoś nikomu nie przeszkadzały.
Ja ze swoje strony proponuje płynne przejście trioda - pentoda.
Przecia by porządnie było, to transformatory dla triody i pentody inne zrobić trzeba. Dla pentody duża indukcyjność główna, a dla triody mała rozproszenia - a to wymagania trochę sprzeczne są. Na dzień dobry nie robił bym "ciekawie" kosztem "porządnie".

Pozdrawiam,
Jasiu
_idu

Re: Przebudowa wzmacniacza Bis 104 na wzmacniacz m.cz w klas

Post autor: _idu »

Jasiu pisze: * W tym miejscu szumy i mikrofonowanie lampy nie mają zupełnie żadnego znaczenia. Pewnie z -100dB nawet przy "średnio" zrobionym stopniu.
Próbowałem i niestety po gwałtownym urwaniu sygnału słychać przez chwile podbarwiony pogłos. EF80.
Jasiu pisze: * Za to znaczenie ma możliwość dostarczenia stosunkowo dużego napięcia. Pentoda zrobi to ze zniekształceniami nieliniowymi parę razy mniejszymi niż trioda.
* Zamiast dwóch stopni wzmocnienia może udać się wykorzystać jeden. Sprzężenie zwrotne też będzie przy tym mniej chimerne.
Słowem - pentoda tu lepsza ;-) Do tego bez problemu może być najbardziej siermiężna, nawet EF80.
Z jej nachyleniem to wzmocnieni aż nadto.
Jasiu pisze: BTW: znasz triodę, która z zakresie m.cz. byłaby pod względem szumów i przydźwięku lepsza od E80F? Nie mówię, że takich nie ma, ale specjalnie popularne to one nie są. Natomiast do małych sygnałów w magnetofonach, aparaturze studyjnej, wzmacniaczach mikrofonowych itp rutynowo stosowano EF86. W milionach egzemplarzy. Jakoś nikomu nie przeszkadzały.
Trioda np. ECC808 - ECC83 na sterydach.
Nie mówmy o ekstrmalnych wręcz typach. E80F to raczej nie zalega na aukcjach, elektrośmieciach. EF86 - nic dziwnego jak ją specjalnie do tego projektowano. Tyle że tez nie jest łatwa do nabycia. No a ponadto jak ja tam mocowano guma, guma, guma, - nawet w przypadku PCB unikano sztywnego jej montażu (np. ZK145 i EF83 - wariant EF86 z regulacyjną ch-ką).
Jasiu pisze: Dla pentody duża indukcyjność główna, a dla triody mała rozproszenia - a to wymagania trochę sprzeczne są. Na dzień dobry nie robił bym "ciekawie" kosztem "porządnie".
Dla triody indukcyjność jest miej krytyczna bo mniejsza rezystancja wewnętrzna. Ale mimo wszystko zwłaszcza przy USZ to w obydwu przypadkach indukcyjność rozproszenia jest złem, które trzeba eliminować. Zresztą brak w Polsce odpowiednich blach transformatorowych (bo dostępne blachy "prądnicowe" to .....) skutecznie utrudnia uzyskani i dużej indukcyjności i małej indukcyjności rozproszenia zarazem. Niestety i tak powstaje trafo na dostępnych kiepskich blachach z kompromisem obydwu parametrów.

A co do porządnie jak sam wspominałeś porządnym wzmacniacz SE nie będzie w porównaniu z PP. No i jeszcze nie wiemy nic nt obciążenia wzmacniacza.
Awatar użytkownika
djivo
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1554
Rejestracja: pt, 3 czerwca 2011, 01:41
Lokalizacja: Internet

Re: Przebudowa wzmacniacza Bis 104 na wzmacniacz m.cz w klas

Post autor: djivo »

Obciążenie mamy na myśli głośniki tak.
Będą to głośniki 4ohm Myślę że marka tutaj nie ma większego znaczenia ?
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
_idu

Re: Przebudowa wzmacniacza Bis 104 na wzmacniacz m.cz w klas

Post autor: _idu »

djivo pisze:Obciążenie mamy na myśli głośniki tak.
Będą to głośniki 4ohm Myślę że marka tutaj nie ma większego znaczenia ?

Ma bowiem od wykonania zwrotnicy wychodzą różne problemy ze wzmacniaczem lampowym. Impedancja kolumny jest różna dla różnych częstotliwości.
Pentoda tego nie lubi (silna zależność zniekształceń i mocy od impedancji obciążenia), triodzie łatwiej to znieść (w uproszczeniu im wyższa tym większa moc i niższe zniekształcenia).

Tzw kontrola basów - otóż głośniki mają własny rezonans. Źle zaprojektowana zwrotnica też może mieć dla jakiejś częstotliwości znacznie większa impedancję. Efekt - w pierwszym przypadku gdy wzmacniacz ma dużą impedancję wyjścia (ałdiofilski np.) to głośnik sobie będzie drgał swobodnie a wzmacniacz nie wymusi poprawnych ruchów membrany. Na basach to się bardzo brzydko objawia. Stąd te pojęcie.
Generalnie współczesny wzmacniacz tranzystorowy swoja bardzo niską impedancją wyjściową tłumi rezonanse i w pewnym zakresie mocy jest nieczuły na wartość impedancji obciążenia.

To tyle.
Awatar użytkownika
djivo
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1554
Rejestracja: pt, 3 czerwca 2011, 01:41
Lokalizacja: Internet

Re: Przebudowa wzmacniacza Bis 104 na wzmacniacz m.cz w klas

Post autor: djivo »

Nie idzie znaleźć jakiegoś kompromisu ?
Co mam podać abyśmy wiedzieli dokładniej coś o obciążeniu ?
Od razu mówię że kolumn nie rozbieram i nie mierzę cewek :) po ile mają henrów.
Nie mam na to nerwów .
Bardzo proszę o łatwiejsze zadanie :)
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
_idu

Re: Przebudowa wzmacniacza Bis 104 na wzmacniacz m.cz w klas

Post autor: _idu »

djivo pisze:Nie idzie znaleźć jakiegoś kompromisu ?
Co mam podać abyśmy wiedzieli dokładniej coś o obciążeniu ?
Od razu mówię że kolumn nie rozbieram i nie mierzę cewek :) po ile mają henrów.
Nie mam na to nerwów .
Bardzo proszę o łatwiejsze zadanie :)

Niestety trzeba zdjąć zależność Z od częstotliwości kolumny. To wymaga przyrządów. Ale dowiesz znaczących rzeczy o kolumnie - tych co wpływają na pracę wzmacniacza.
Układy tranzystorowe - te typowe - pracują ja źródło prądowe. Impedancja im obojętna. Jedynie jak zbyt małą to popłynie za duży prąd przez tranzystory. Duża może być aż osiągnie się maksymalną zmianę napięcia na wyjściu wzmacniacza.
W przypadku lampowych - weź charakterystyki triody i pentody. Wybierz 5 wartość Ug1. Wrysuj kilak prostych obciążenia. Oblicz uzyskiwaną moc i zniekształcenia (znajdziesz wzór na liczenie zniekształceń na podstawie ch-tyk). Zbierz wyniki to tabelek w Excelu i wymaluj wykresy. Zrób to bo przy okazji nauczysz się opracowywać wyniki. Wykresy prawdę Tobie powiedzą co znaczy zmiany Zo.
Pamiętaj to co zrobiłeś to tylko dla rezystancyjnych obciążeń. Kolumny ze zwrotnicami maja elementy RLC. Czyli mamy impedancję ze składową urojoną. To oznacza że zamiast prostej obciążenie mamy elipsę obciążenia. Z tego tez powodu stosuje w tranzystorowych korekcje - dwójnik RC i cewkę na wyjściu, w lampowych radiach kondesator łączony rónwolegle do pierwotnego uzwojenia trafa głośnikowego.
Na koniec inna rzecz - zrób sobie mały wzmacniacz z wtórnikiem na operacyjnym np. TL084 - za wtórnikiem daj prostownik 1, potem daj szeregowo połączone rezystor R i trafo głośnikowe, Na wyjściu daj kolumnę i podłącz jakiś wzmacniacz na operacyjnym, zrób prostownik 2.
Komputer może być generatorem są programy generujące sinusoidę. Uzyskasz napięcie na kolumnie zależne od częstotliwości. Zrób wartość względem 1kHz - wylicz dB. Teraz może skorygować nierównomierność na wyjściu wtórnika - tak samo względem 1kHz i przelicz na dB. Ta krzywa to poprawki.
R ma symulować wartość impedancji wewnętrznej lampy. Dla SE proste przejście n PP no problem - dwa takie wtórniki sterowane z inwertera (na op-ampach).
Impedancja wyjściowa a zachowanie kolumny. To możesz zasymulować w Excelu. Prosty dzielnik. Załóż sobie napięcie, różne Zo dla częstotliwości i przyjmij na początek stałą impedancję wyjścia. Wyjdzie Tobie na wykresie zmiana napięcia. Moc sobie tez wyliczysz. Potem załóż że rezystancja wewnętrzna wzmacniacza zależy od częstotliwości. Rożnie dla małych częstotliwości (indukcyjność uzwojenie pierwotnego - oraz dla wysokich - indukcyjność rozproszenia.
Głośnik ma rezonans. Ale jak go obciążysz niską impedancją to będziesz znacznie tłumić ten rezonans. Masz silniczek elektryczny na prąd stały? Kręci się nim lekko, zewrzyj jego zaciski i pokręć jego osią jeszcze raz. Jest opór? to samo dotyczy głośnika.
A teraz spróbuj połączyć ze sobą dwa wnioski - zmiana Zo oraz wpływ rwy wzmacniacza.

Wiem ze strasznie to brzmi. Ale jak do czegoś sam dojdziesz to lepiej się utrwali niż jak przeczytasz z książki.
unikaj stosowanie gotowych "wielkich" przekształconych wzorów. Wstawiaj do Excela proste formuły i miej nawet dużo przejściowych wyników. Mniejsze ryzyko błędów.
Awatar użytkownika
djivo
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1554
Rejestracja: pt, 3 czerwca 2011, 01:41
Lokalizacja: Internet

Re: Przebudowa wzmacniacza Bis 104 na wzmacniacz m.cz w klas

Post autor: djivo »

Jest jednak pewien problem wzmacniacz miał nie działać ale on się broni .
I to dość skutecznie :)
Przyjechał w stanie niemalże idealnym Piękne 4szt RFT .
Wtyk głośnikowy.Już miałem go popsuć ale coś w sercu mi mówi abym go zostawił - potencjometry nie tknięte nic nie regulowane .
Uszkodzony jeden kondensator 2x 47uF /450V .
Aż żal go psuć .
Nawet pozwoliłem sobie na nim pograć gra normalnie jeśli to gra w klasie B .
To muzykę odtwarza dość przyjemnie.
Nie ukrywam że pomimo tego iż jest w klasie B mógłby znaleźć zastosowanie .
Dużo robi hałasu to na 100% fajnie że anodowe pojawia się jak lampy się nagrzeją :)
No i problem w tym ze jest całkiem sprawny :) w stanie prawie sklepowym .
Lampy mają po 100% emisji. ehhh jest fajny.
Czy wy macie również takie sentymentalne podejście ?
Porównanie SE I PP - Jeśli jednoręki rzemieślnik mógłby być mistrzem, wyobraź sobie co mógłby dwuręki ?
Takie o to porównanie Balanced Audio o wzmacniaczu VK5
Awatar użytkownika
TooL46_2
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2042
Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
Lokalizacja: Seattle, WA

Re: Przebudowa wzmacniacza Bis 104 na wzmacniacz m.cz w klas

Post autor: TooL46_2 »

Nowy jestes :D wiec jeszcze poczytasz ;)

Proponuje przegladnac inne dzialy; jest to (chyba jedyne) forum, gdzie za niszczenie antykow kara sie wyalienowaniem i wytykaniem palcami (a nie daj bog, zeby Cie ktorys z forumowiczow spotkal gdzies w ciemnej alejce :D) Dziwilem sie, ze Ciebie az tak bardzo nie zjechano. Choc juz wiele razy Ci sugerowano w tym watku, iz ten wzmacniacz lepiej zostawic w stanie takim, w jakim jest ;) przy okazji proby wybicia z glowy klasy A.

Fajnie, ze nie zniszczysz czegos, co dziala!
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
‎"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein

tomdrabas.com