"Nawiedzony" Mazur - reanimacja

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 926
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: "Nawiedzony" Mazur - reanimacja

Post autor: zjawisko »

Pozbycie się kilkunastu V napięcia sieci dobrze zrobi lampom - ja zastosowałem rezystor 100Ω/5W w szereg z uzwojeniem pierwotnym. Bez niego napięcie żarzenia lamp odbiorczych sięgało 7V, a napięcia anodowe również były konkretnie zawyżone. :?

Ewentualnie można przelutować jeden z przewodów przy przełączniku napięć zaprzęgając do pracy wszystkie części uzwojenia pierwotnego, ale u mnie nadal było to stanowczo za mało. Pozostał oryginalny układ i rezystor redukcyjny.
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.
TELEWIZOREK52
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4190
Rejestracja: czw, 3 grudnia 2009, 00:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: "Nawiedzony" Mazur - reanimacja

Post autor: TELEWIZOREK52 »

Albo wstawić termistor, podwójna korzyść.
_idu

Re: "Nawiedzony" Mazur - reanimacja

Post autor: _idu »

TELEWIZOREK52 pisze:Albo wstawić termistor, podwójna korzyść.
Tyle że nie do dostania jako nowy element ze sklepu.
Termistorów praktycznie już się nie produkuje. Dostępny asortyment jest bardzo ubogi (rezystancje powyżej 1k0) i niestety ale 5W niet.
Awatar użytkownika
Atlantis
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 636
Rejestracja: pn, 16 sierpnia 2010, 19:12

Re: "Nawiedzony" Mazur - reanimacja

Post autor: Atlantis »

Hmm... Spróbowałem zmierzyć rezystancję na wtyczce sieciowej i mam dziwny odczyt... Zaraz po przekręceniu włącznika wartość skacze w granicach od dwustu kilkudziesięciu omów do trzystu kilkudziesięciu omów. Potem się stabilizuje, pokazując wartość trochę powyżej 200 om. Poruszenie pokrętłem potencjometru czasem potrafi znów zdestabilizować tę wartość. Chyba coś jest nie tak, prawda? Uszkodzony włącznik? Zwarcie/upływ na transformatorze?

Termistory jakieś mam w swojej kolekcji, nawet powinny być jakieś większe, w metalowych obudowach do przykręcenia na radiatorze. Jakiego powinienem konkretnie szukać?
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 926
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: "Nawiedzony" Mazur - reanimacja

Post autor: zjawisko »

Słabo kontaktujące styki w wyłączniku.
Niektóre da się rozebrać, inne są zanitowane. Niestety czasem trzeba po prostu taki wyłącznik zmostkować, albo poszukać innego potencjometru.
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.
Awatar użytkownika
Atlantis
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 636
Rejestracja: pn, 16 sierpnia 2010, 19:12

Re: "Nawiedzony" Mazur - reanimacja

Post autor: Atlantis »

Przeglądam właśnie swój zbiór starych, solidnmych rezystorów na większe moce (pokryte zieloną, ceramiczną warstwą ochronną) i niestety nie widzę żadnmego 100om. Czy 68om/15W wystarczy do dostatecznego zbicia napięcia poprzez włączenie w szereg z uzwojeniem wtórnym? Przynajmniej na czas prób, dopóki nie kupię większego...
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 926
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: "Nawiedzony" Mazur - reanimacja

Post autor: zjawisko »

Przyjrzyj się jak są zrealizowane połączenia na przełączniku napięcia zasilającego - po przelutowaniu jednego z przewodów sieciowych na sąsiedni styk możesz uzyskać włączenie wszystkich uzwojeń pierwotnych w szereg. U mnie takie połączenie wraz z rezystorem 56Ω dawało poprawne napięcia na uzwojeniach wtórnych.
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.
Awatar użytkownika
Atlantis
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 636
Rejestracja: pn, 16 sierpnia 2010, 19:12

Re: "Nawiedzony" Mazur - reanimacja

Post autor: Atlantis »

Włączenie rezystora wydaje mi się mniej inwazyjnym rozwiązaniem. Czy rozwiązanie polegające na włączeniu 100om/5W w szereg z uzwojeniem wtórnym ma jakieś minusy?

Odnośnie włącznika: Przyglądałem się tej części radia i chyba jednak trzeba zdemontować kilka innych elementów, żeby się do niego dostać, wyjąć i ewentualnie rozkręcić/wymienić na inny. Mam rację czy coś pominąłem?
OTLamp

Re: "Nawiedzony" Mazur - reanimacja

Post autor: OTLamp »

Atlantis pisze: żeby się do niego dostać, wyjąć i ewentualnie rozkręcić/wymienić na inny. Mam rację czy coś pominąłem?
Na razie go nie wyjmuj, dla napięcia sieci już tam nie będzie 200-300 omów, tylko zwarcie. Wiele wyłączników w radiach wykazuje zwiększoną oporność styków zwiernych przy pomiarze omomierzem, a działają zupełnie poprawnie, bez żadnych iskrzeń itp. zakłóceń.
Awatar użytkownika
Atlantis
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 636
Rejestracja: pn, 16 sierpnia 2010, 19:12

Re: "Nawiedzony" Mazur - reanimacja

Post autor: Atlantis »

Dzisiaj zabrałem się za uruchamianie mojego Mazura. Na początek wyjąłem wszystkie lampy i włączyłem go do sieci przez włączoną szeregowo żarówkę 40W (sześćdziesiątki niestety nie miałem pod ręką...). Jedynie delikatnie się rozżarzyła, a po dłuższej chwili nie było widać dymu ani iskier, nie poczułem swądu. Włączyłem więc radio bezpośrednio i zabrałem się za mierzenie napięć. Żarzenia bez obciążenia były zawyżone tylko minimalnie. Po włożeniu AZ1 do gniazdka napięcie napięcie między końcówkami włókna żarzenia wynosi tylko 3.8V, więc chyba nie będzie konieczności stosowania rezystora redukcyjnego. Na anodach AZ1 mam około 260V.

Następnie zabrałem się za lampę głośnikową i mam już pierwszą diagnozę. Żarzenie w normie. Napięcia pozostałych gniazdek na podstawce względem chasis, bez lampy wyglądają następująco:
Anoda - 344V
Siatka pierwsza - 104V
Siatka druga - 341V
Katoda/siatka trzecia - 0V
Anoda pierwszej diody - 0,53V
Anoda drugiej diody - 0,84V

Mam więc dość duże napięcie stałe na siatce pierwszej. Po prostu przebicie kondensatora między anodą triody ECH21 czy powinienem szukać głębiej?

Pozostałe napięcia można uznać za prawidłowe, czy szykuje się więcej kłopotów? :)
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 926
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: "Nawiedzony" Mazur - reanimacja

Post autor: zjawisko »

Nie tyle przebicie, co upływność. Zero sensacji, normalka. Obowiązkowo do wymiany.
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.
Awatar użytkownika
Atlantis
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 636
Rejestracja: pn, 16 sierpnia 2010, 19:12

Re: "Nawiedzony" Mazur - reanimacja

Post autor: Atlantis »

Kolejna porcja pomiarów, na kolejnych gniazdkach lampek, bez samych lampek.

ECH21 w stopniu mieszacza i heterodyny

Heksoda:
- Anoda: 344V
- Siatka pierwsza: 1,89V (dodatnie, nie ujemne)
- Siatka druga i czwarta: 314V
- Siatka trzecia: 0V.

Trioda:
- Anoda: 343V
- Siatka: 0V

ECH21 we wzmacniaczu p.cz.

Heksoda:
- Anoda: 344V
- Siatka pierwsza: 1,98V (dodatnie, nie ujemne)
- Siatka druga i czwarta: 319V
- Siatka trzecia: 0V

Trioda:
- Anoda: 327V
- Siatka: 1,67V (dodatnie, nie ujemne)

Widać ślady jakichś kolejnych anomalii w tych stopniach? Siatki pierwsze nie powinny być przypadkiem na ujemnych potencjałach względem chasis?
GeTe
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 353
Rejestracja: ndz, 14 lutego 2010, 21:58

Re: "Nawiedzony" Mazur - reanimacja

Post autor: GeTe »

Siatki pierwsze nie powinny być przypadkiem na ujemnych potencjałach względem chasis?
NIE. Powinny być względem KATODY na ujemnych potencjałach.
OTLamp

Re: "Nawiedzony" Mazur - reanimacja

Post autor: OTLamp »

GeTe pisze:Powinny być względem KATODY na ujemnych potencjałach.
A skąd to ujemne napięcie miałoby się tam znaleźć?
GeTe
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 353
Rejestracja: ndz, 14 lutego 2010, 21:58

Re: "Nawiedzony" Mazur - reanimacja

Post autor: GeTe »

Czy coś znowu pokręciłem ?!?!

Jak mi się wydawało to po to mamy opornik katodowy, by był na nim spadek napięcia. Więc mamy katodę na potencjale wyższym niż masa. A siatka mierzona do masy nie wnosi nic informacji jak się ma względem katody ?
Chyba że w układzie mamy katody na masie - nie znam układu Mazura.
Chodziło mi tylko o sposób pomiaru napięć na lampie