Radio Pionier U nie odbiera żadnej stacji

[Tomek Janiszewski]

Może niekontakt w przełączniku zakresów: w cewce heterodyny na falach średnich, w obwodzie wejściowym na krótkich. Mój Pionier też szwankuje: często po włączeniu zasilania nie odbiera na falach długich, a po jednym zwykle przełączeniu załapuje. Podobnie jest i na krótkich, gdzie jednak trzeba prztykać przełącznikiem dość długo. Wqrzę się w końcu, i rozbiorę kiedyś ten przełącznik do rosołu. Natomiast jak już zadziała - to czułość jest rewelacyjna, na krótkich aż żarówki przygasają jak się złapie silną stację i da głośność na maxa. Aczkolwiek przynam że mikowce 200pF w postaci nitowanych pakietów w fitrach p.cz. zastąpiłem styroflexami (niestety to raczej nie ta epoka; lepiej pasowałyby mikowce w wersji wojskowej, zaprasowywane hermetycznie w żywicy). Może i któryś z mikowców w przełączniku zakresów (zwłaszcza padding w obwodzie heterodyny) traci kontakt? A'propos: jaką funcję pełni równoległy obwód LC (C=15pF) włączony w szereg z uzwojeniem cewki siatkowej oscylatora KF? Występuje on w niemal każdym pionieropodobnym odbiorniku, np. Rondo:

http://www.fonar.com.pl/audio/schematy/ ... 2_09_1.htm

[_idu]

Jeśli tylko na krótkich to wg mnie jest to korektor przesunięcia fazy aby zrównoważyć pojemności i indukcyjności pasożytnicze lampy i montażu.

[_idu]

Przerwy w kondesatorach mikowych, trymerach. Przerwa w cewce wejściowej lub heterodyny. Zły lub brak kontaktu. Zużyta mocno lampa UCH21 (brak oscylacji na jednym z zakresów albo na jego części)

Przy założeniu że tor p.cz jest POPRAWNIE zestrojony. Strojąc na max sygnału przy tego typu filtrach dla każdej z cewek filtru musimy mieć dwa maksima (czyli w sumie 4 miejsca max w filtrze). W innym przypadku oznacza to że mamy uszkodzone kondesatory w filtrach i firtru nie daje się zestroić na właściwą p.cz.

Błąd p.c.z praktycznie nie objawia zie na krótkich (czasem problem ze współbieżnością na dole zakresu), na średnich brak współbieżności - poniżej 700 - 650 kHz. Na długich całkowity brak zgodności odbioru ze skalą, czasem brak możliwości zestrojenia.

Na długi obwód wejściowy potrafi znacznie zepsuć czułość radia - ma on na tyle wysoką dobroć że może pozornie przesuwać częstotliwość.

[elektrit]

Studi, Tomek-a możecie dać jakąś prostą receptę strojenia? Od wzmacniacze p.cz. poprzez heterodynę do obwodów wejściowych.
Mam generator sygnałowy, częstotliwościomierz, oscyloskop, nie mam falomierza, wystarczy tyle?

[biohack]

http://oldradio.pl/index.php?page_id=9#selektograf
Masz strojenie p.cz i heterodyny . Tylko musisz mieć selektograf ja mam k931a tylko muszę rozkminić , jak gdzie co i jak.

[djivo]

Ja tymczasem zatrzymałem się na tym ,że radio stroi ale dźwięk mam bardzo cichy wzmacniacz działa poprawnie . Podłączałem do zewnetrznego źródła dźwięku i gra bardzo głośno. Nie wiem co może być tego powodem?

[elektrit]

No i u mnie działa (połowicznie). Podczas strojenia filtrów p.cz. zauważyłem, że bardzo leniwie reagują na wkręcanie rdzenia. Okazało się, że są uszkodzone kondensatory wewnątrz filtrów. Po wymianie filtr już stroił w 4 obrotach rdzenia. Odbiornik zaczął odbierać, ale dźwięk był mocno zniekształcony. Wymieniłem ten elektrolit, ale nie było poprawy. Podczas pomiarów stwierdziłem, że na s1 EBL21 mam 0,4V (ma być koło 6V). Powodem był kondensator sprzęgający ową siatkę z poprzednim stopniem, miał upływność, zmierzyłem omomierzem i miał niecały 1M.
Ale dalej nie mam odbioru na długich, odbiera tam krótkie......

[Tomek Janiszewski]

Podczas strojenia filtrów p.cz. zauważyłem, że bardzo leniwie reagują na wkręcanie rdzenia. Okazało się, że są uszkodzone kondensatory wewnątrz filtrów. Po wymianie filtr już stroił w 4 obrotach rdzenia. Odbiornik zaczął odbierać, ale dźwięk był mocno zniekształcony. Wymieniłem ten elektrolit, ale nie było poprawy. Podczas pomiarów stwierdziłem, że na s1 EBL21 mam 0,4V (ma być koło 6V). Powodem był kondensator sprzęgający ową siatkę z poprzednim stopniem, miał upływność, zmierzyłem omomierzem i miał niecały 1M.

Ja się tylko dziwię że zabierając się za naprawę takich gratów nie zaczyna się czegokolwiek od zmierzenia poboru prądu przez stopień końcowy, lub cały odbiornik. Akurat w Pionierach łatwe jest to drugie (wystarczy przecież zmierzyć spadek napięcia na rezystorze ogólnego minusa). I doputy dopóki nie doprowadzi się go do normy - nie próbuje się nawet dotykać czegokolwiek innego, choćby odbiornik milczał jak grób lub wręcz przeciwnie - wył i warczał wniebogłosy. Co lampy UBL21 oraz UY1N, o wspomnianym rezystorze katodowym już nie mówiąc zostały skatowane prądem zapewne grubo przekraczającym 100mA podczas całej tej wymiany kondensatorów, strojenia filtru przed wymianą i po niej, delektowania się zniekształconym dźwiękiem, wymiany elektrolitu i na koniec pomiarów napięcia na siatce - to już ich, i nadszarpniętych katod nikt już im nie odbierze

Ale dalej nie mam odbioru na długich, odbiera tam krótkie......

A mysza mysza mysza? Może cewki poprzegryzała? Mają one przejście? Daje się wykryć ujemne napięcie na siatkach triody i połączonej z nią s3 heptody w pierwszej (lewej patrząc od tyłu) UCH21 przy włączonym zakresie fal długich (co świadczy o pracy heterodyny) Tylko trzeba je mierzyć przez rezystor ok. 100k dotykając jego końcowką bezpośrednio kontaktu podstawki, aby zapobiec zrywaniu drgań pojemnościami przewodów pomiarowych. Tam prawie 10 woltów stałego napięcia powinno być. Albo jeszcze lepiej - odlutować rezystor siatkowy triody od stronym masy, i tam włączyć mikroamperomierz: pracująca heterodyna generuje tam prąd stały 190uA.

[TELEWIZOREK52]

Tu muszę się zgodzić z Tomkiem który często do najprostszych uszkodzeń podchodzi zbyt naukowo. Te odbiorniki można naprawiać z zamkniętymi oczami. Po pierwsze, oględziny cewek, zwłaszcza długo i średniofalowych, kondensatory w p.cz, kondensatory sprzęgające, w minusie, strojenie i MUSI grać.