Superreakcja na lampach bateryjnych...

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
frycz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1015
Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
Lokalizacja: Warszawa

Re: Superreakcja na lampach bateryjnych...

Post autor: frycz »

Przystawka superreakcyjna na 12V to było by coś! Wtedy zrobiłbym hybrydę lampa/m.cz na TG :D

Niemniej zgodnie z zapowiedzią zrobiłem zasilacz anodowy 6V/120V Miało być 200 i w każdej chwili może być bo to kwestia wykorzystania trzech wolnych styków przerywacza (prostownik mechaniczny) albo podwajacza na diodach, ale może 120V wystarczy? Układ pobiera bez obciążenia 6V/200mA czyli raptem 1,2 W praktycznie nie wytwarza zakłóceń nie brzęczy i nie grzeje się. Zastosowałem przetwornik tranzystorowy (na Wolumenie po 5 PLN) 1,2 W to niewiele i zarazem wiele. Niewiele bo te 1,2 W idzie w przestrzeń na darmo i potęguje efekt cieplarniany naszej małej planety :lol: , a z drugiej strony myślę, że radyjko na tranzystorze (superreakcja) i scalaku (m.cz) przy 6V/200mA grało by już całkiem donośnie... :|

Mając te 120V mogę spróbować z przystawką z Podhala. Tylko nie wiem po co jest tam współstrojenie z inną cewką ?

Pozdr!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Robert SP5RF
Awatar użytkownika
zjawisko
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 926
Rejestracja: sob, 27 lutego 2010, 00:22

Re: Superreakcja na lampach bateryjnych...

Post autor: zjawisko »

To po prostu precyzer - ta cewka przestraja w niewielkich granicach heterodynę przy odbiorze fal krótkich.
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem (...) podumaj przez chwilę.
Wisława S.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Superreakcja na lampach bateryjnych...

Post autor: Tomek Janiszewski »

Alek pisze:Doprecyzuję więc: Chodzi mi o to, by taka przystawka ruszyła przy Ua=12V.
To może mimo wszystko lepiej byłoby użyć tam ECC86, albo i E88CC, mającej nie tak znów dużo większy opór wewnętrzny (dla niskich napięć im jest mniejszy - tym lepiej), za to posiadającej atut w postaci napinanej siatki? Szumy wzmacniacza w.cz. z triodą byłyby nieporównanie mniejsze niż z heptodą o kiepskim w dodatku nachyleniu, a jeśli nawet wzmocnienie wzmacniacza w.cz. w układzie wspólnej siatki byłoby mniejsze - to nieznacznie (z uwagi na większe nachylenie oraz dlatego że na UKF parametry heptody lecą na łeb na szyję), a dla detektora superreakcyjnego i tak nie będzie miało to znaczenia, zwłaszcza że i pracująca w nim lampa będzie teraz lepsza od oryginalnej triody przewidzianej do pracy na częstotliwościach najwyżej krótkofalowym.
_idu

Re: Superreakcja na lampach bateryjnych...

Post autor: _idu »

Kilka uwag.
Schematy przystawek z Podhala itp na ECH81. Nie kopiujcie tych układów. Użyjcie innych lamp. Pełno wala się PCF801, PCF802.

Lampy niskonapięciowe.
Część w.cz, należy zrobić na ECC86. Przy 12V można liczyć na ponad 2mA/V nachylenia. Czyli w.cz. o podstawie siatkowej prawie ze zacznie wzmacniać. Stopnie m.cz. EF98. Zwiększajać napięcie zasilania do 24 - 25V , uzyskamy wzmacniacz w.cz. który już wzmacnia, a EF98 odda 30mW mocy. Mają kilka EF98 można zrobić stopień przeciwsobny, przy głośniku o dużej efektywność da radę zrobić radio na głośnik bez tranzystorów w stopniu mocy.

Alternatywą dla superreakcji jest układ z detekcja oparta na zliczaniu impulsów. Pośrednia około 180kHz. Oznacza to względnie małe rezystancje w anodach. Jednak będzie całkiem posra ilość stopni wymagana. Proponowana ilość lamp to ECC86 - (wzmacniacz w.cz. i mieszacz) - ECC86 (dwa stopnie p.cz.), 2 EF97/EF98 (p.cz.), 2 EF98 (ograniczniki przed demodulatorem). Dla 12 V można liczyć na następujące wzmocnienia na stopień - mieszacz około 3 - 4 krotne, p.cz na ECC86 - około 8 krotne, na EF98 i EF97 około 5 - 8 krotne.\
Detektor wymaga dobrego ograniczania więc wzmocnienie p.cz. musi być spore.

Wadą jest słabe tłumienie odbioru lustrzanego. Teoretycznie odstęp pomiędzy stacjami powinien wynosić 600kHz, ale niestety dopuszcza się czasem mniejszy odstęp - 500kHz. P.cz. zmusi być mniejsza o połowy tej wartości. Jednak odejmując od p.cz. wartość dewiacji 75kHz musimy uzyskać więcej niż 25 - 30kHz. Odbiór stereo przy tej p.cz jest praktycznie niemożliwy (b. słaba separacja - stąd m.in. Philips po skonstruowaniu TDA7000 z p.cz. 75kHz nowocześniejszą serię takich odbiorników wykonał z p.cz. równą 225kHz. - stereo już jest całkiem dobre).

Lepszy rezultat to podwójna przemiana. Najpierw ECC86 (wzmacniacz w.cz. plus mieszacz), I pcz. jeden stopień na EF97 (dwa filtry pasmowe), ECC86 - mieszacz plus 1 stopień 2 p.cz., ECC86 (dwa stopie 2 p.cz.), EF97 (2 p.cz. ) i 2 EF98 (dwa stopnie p.cz. /ograniczniki).


W jednym i drugi przypadku wskazanym jest zasilanie wyższym napięciem niż 12 V - napięcia zasilania stopni o odfiltrowaniu na poziomie 18 - 22V. Ug2 dla EF98 - 1.6V, dla EF97 - 2.8 - 3.3 V.

Lampy bateryjne - tez da się zrobić taki odbiornik. Jednak jak widać po poprzednim koniecznym jest użycie lamp o możliwie wysokim nachyleniu. Czyli 1Ż29B będzie tu rządzić. Niestety ekonomika zasilania będzie kiepska. Lepiej użyć układu z klasycznym torem p.cz. 10.7MHz (albo dwie przemiany - jedna dla 10.7MHz, a potem II p.cz. od 2 do 5MHz ale to dla tych co lubią nawijać cewki).

Jednolampowe lub dwulampowe radio UKF na głośnik.
Przytoczony schemat na PCL84. Zamiast niej użyjemy lampy 6F12P. Dla 0.7V na siatce pentody dla około 100 - 120V powinniśmy uzyskać ponad 400mW mocy wyjściowej. Jeśli detektor na triodzie tej lampy da np. 200mV sygnału .cz. to i tak te 150mW powinniśmy wciągnąć, czyli głośniej od Kolibra.
Dwie 6F12P - dodamy przemianę - do sprawdzenie dwie koncepcje:
1. 6F12P - trioda wzmacniacz w.cz. (aby odseparować heterodynę od anteny), pentoda mieszacz samodrgający, filtr p.cz., trioda drugiej 6F12P detektor, pentoda drugie 6F12P - wzmacniacz mocy
2. 6F12P - trioda jako mieszacz samodrgający, pentoda p.cz. (dwa filtry p.cz.) a dalej jak w wariancie 1.

Odbiornik z jedną 6F12P da sie zasilić z baterii. Pobór mocy 6.3V 330mA + 120V max 15mA. Szacujemy moce:
6.3. * 330mA - 2100mW na żarzenie i 1800mW na anodowe. Załóżmy zasilanie 10.8V (akumulator Li-Ion) i sprawność przetwornic zaledwie 65%. Pobór prądu dla 10.8V wyjdzie około: 560mA, a dla sprawności 75% - 480mA. Dla pojemności akumulatorów 2600mAh mamy czas pracy odpowiednio 4.5 i 5.4 godziny.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Superreakcja na lampach bateryjnych...

Post autor: Tomek Janiszewski »

STUDI pisze:Część w.cz, należy zrobić na ECC86. Przy 12V można liczyć na ponad 2mA/V nachylenia
Wciąż nurtuje mnie pytanie jaki rezultat przyniosłoby zastąpienie nieczęstej ECC86 przez znacznie łatwiej dostępne ECC88 lub E88CC, a już zwlaszcza śmieciówkę PCC88 Wszystkie one przypominają ECC86 pod względem wgniecionej anody (w celu zmniejszenia oporu wewnnętrznego przy zachowaniu możliwie małej pojemności zwrotnej). Z wykresu podanego na stronie 13 http://r-type.org/pdfs/pcc88.pdf można odczytać że przy Ua=25V zasilania ta lampa oferuje nachylenie aż 7mA/V, i miiiju niemal 30. Chyba przy Ua=12V nie powinno być o wiele gorzej, a więc IMHO warto i taką lampę wypróbować przy 12V, tak w układzie superreakcyjnym jak i superheterodynowym.
Czyli w.cz. o podstawie siatkowej prawie ze zacznie wzmacniać. Stopnie m.cz. EF98. Zwiększajać napięcie zasilania do 24 - 25V , uzyskamy wzmacniacz w.cz. który już wzmacnia, a EF98 odda 30mW mocy. Mają kilka EF98 można zrobić stopień przeciwsobny, przy głośniku o dużej efektywność da radę zrobić radio na głośnik bez tranzystorów w stopniu mocy.
Przypominam że w stopniach mocy EF98 lepsze rezultaty daje w połączeniu tetrodowym (siatka trzecia zwarta z siatką drugą a nie z katodą): większy prąd anodowy oraz niższe napięcie kolana ("nasycenia" powiedzielibyśmy gdyby chodziło o tranzystor). Niewielki efekt dynatronowy obserwuje się tylko przy jednocześnie niskich napięciach i małych prądach anodowych, a więc w warunkach jakie w stopniach mocy nie mają miejsca.
Jednak będzie całkiem posra ilość stopni wymagana.

:lol: :D :twisted: :wink:
ECC86 - mieszacz plus 1 stopień 2 p.cz.,
A dlaczegóżby nie użyć w tym drugim mieszaczu po prostu ECH83, skoro I pośrednia (10,7 MHz) to akurat środek zakresu KF, a jeśli odbiornik ma zarazem odbierać stacje AM to niemal na pewno zostanie ona użyta?
Ostatnio zmieniony pn, 1 sierpnia 2011, 23:12 przez Tomek Janiszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
_idu

Re: Superreakcja na lampach bateryjnych...

Post autor: _idu »

Tomek Janiszewski pisze: Z wykresu podanego na stronie 13 http://r-type.org/pdfs/pcc88.pdf można odczytać że przy Ua=25V zasilania ta lampa oferuje nachylenie aż 7mA/V, i miiiju niemal 30. Chyba przy Ua=12V nie powinno być o wiele gorzej, a więc IMHO warto i taką lampę wypróbować przy 12V, tak w układzie superreakcyjnym jak i superheterodynowym.
ECC86 podobno nie ma napinanej siatki. Nie wiem nie rozbijałem jej.
S dla 25V - 7.8mA/V, dla 12,6V - 4.6mA/V.
Czyli dla w.cz. zastosowanie tej lampy jest oczywistym wyborem.
Tomek Janiszewski pisze: Przypominam że w stopniach mocy EF98 lepsze rezultaty daje w połączeniu tetrodowym (siatka trzecia zwarta z anodą a nie z katodą): większy prąd anodowy oraz niższe napięcie kolana ("nasycenia" powiedzielibyśmy gdyby chodziło o tranzystor).
Ale o taki właśnie chodzi. Dodatnie napięcie na Ug3 zwiększa prąd anodowy i nachylenie lampy.
Wszystkie radia z tymi lampami dla 6.3 V miały g3 polaryzowane dodatnio względem katod.

Tomek Janiszewski pisze: A dlaczegóżby nie użyć w tym drugim mieszaczu po prostu ECH83, skoro I pośrednia (10,7 MHz) to akurat środek zakresu KF, a jeśli odbiornik ma zarazem odbierać stacje AM to niemal na pewno zostanie ona użyta?
Bez sensu. Mieszacz sumacyjny na ECC86 da znacznie większe wzmocnienie przemiany. Mieszanie iloczynowe na ECH83 na dodatek bez obwodu LC w anodzie mija się z celem.
Osiągi ECH83 - 0.45mAV dla Ua 25V i 0.22mA/V dla Ua - 12.6V. Zasilając z napięcia 20 - 25V przy oporowym obciążeniu nie uzyskamy nawet 0.3mA/V nachylenie cprzemiany.
Osiągi ECC86 - Ra = 500 omów: Ub = 12.6V = 1.3 mA/V, Ub = 25V => 2.0mA/V.
Do uzyskania z rezystancyjnym obciążeniem jest wartość nachylenie przemiany nawet 1.5mA/V.
dane same mówią za siebie że z ECH83 należy dać se spokój.


A skąd przypuszczenie o części AM?
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Superreakcja na lampach bateryjnych...

Post autor: Tomek Janiszewski »

STUDI pisze:ECC86 podobno nie ma napinanej siatki. Nie wiem nie rozbijałem jej.
I bez rozbijania widaż że jej wsporniki są cienkie, na pewno cieńsze od katody, nie tak jak w lampach z napinaną siatką - grube, masywne kołki. Jak z numeracji mogłoby wynikać - ECC86 powstała przed ECC88, a ta ostatnia była chyba pierwszą lampa odbiorczą powszechnego użytku, w której zastosowano napinaną siatkę?
S dla 25V - 7.8mA/V, dla 12,6V - 4.6mA/V.

To w koncu piszesz o ECC86 czy ECC88? Napinana siatka znajdująca się bardzo blisko katody daje nadzieję na lepsze właściwości wzmacniające ECC88 dla w.cz., zwlaszcza przy tak niskich napięciach zasilających, gdy zaczyna grać rolę czas przelotu. Nawet jeśli statyczne nachylenie jest dla ECC88 nieco mniejsze.
Wszystkie radia z tymi lampami dla 6.3 V miały g3 polaryzowane dodatnio względem katod.
Ba, były i lampy mające siatkę pierwszą (przeciwładunkową) polaryzowaną dodatnio, podczas gdy sygnał wchodził na spolaryzowaną ujemnie siatkę druga. Ciekawe czy dałoby się zaimprowizować taką lampę przy pomocy czegoś w miarę dostepnego. Na przyklad szerokopasmowej pentody mocy EL/PL83, charakteryzującej się dosyć gęstą siatką drugą. Oczywiście, z czuciem, aby nie przekroczyć dopuszczalnego prądu katody i nie wyżarzyć siatki pierwszej. Warto też pamiętać o 6V6 i jej klonach z 6P1P na czele, która w SE przy 26 woltach zasilania jest zdolna dostarczyć do obciążenia 10k moc 20mW. Typową lampą m.cz. (sterującą tranzystorowe stopnie mocy) jest egzotyczna chyba lampa ECF83 (pentoda na oporowy stopień napięciowy, trioda na stopień wstępnego wzmocnienia mocy z obciążeniem dławikowym lub transformatorowym) ale ona nie jest przeznaczona do pracy z niskimi napięciami anodowymi, lecz typowymi raczej dla lamp bateryjnych niż samochodowych (na poziomie 60V).
Mieszanie iloczynowe na ECH83 na dodatek bez obwodu LC w anodzie mija się z celem.
Ja miałem na myśli mieszacz (i wzmacniacz) II pośredniej z obwodami rezonansowymi w anodach. Odbiornik z normalnym detektorem stosunkowym, tyle że nie na 10,7 MHz lecz odpowiednio mniej. Ty natomiast masz tu na myśli odbiornik z aperiodycznym wzmacniaczem II p.cz. i dyskryminatorem zliczającym.
A skąd przypuszczenie o części AM?
Ano stąd że jest piękny komplet lamp do odbioru AM: ECH83 i EBF83; do tego można jeszcze dla większej czułości dorzucić EF97 we wzmacniaczu w.cz. lub I stopniu p.cz. Aż się prosi aby taki odbiornik zrobić, na wzór naszego "MIKI", ale z dodarkowym zakresem UKF FM. W detektorze stosunkowym (lub dyskryminatorze fazy) zadziała lampa EAA91.
_idu

Re: Superreakcja na lampach bateryjnych...

Post autor: _idu »

Tomek Janiszewski pisze:Jak z numeracji mogłoby wynikać - ECC86 powstała przed ECC88, a ta ostatnia była chyba pierwszą lampa odbiorczą powszechnego użytku, w której zastosowano napinaną siatkę?
Numerki o niczym nie przesądzają.
EM85 wcześniej opracowano niż EM84.
Tomek Janiszewski pisze:
S dla 25V - 7.8mA/V, dla 12,6V - 4.6mA/V.

To w koncu piszesz o ECC86 czy ECC88?
O ECC86.
Tomek Janiszewski pisze:
A skąd przypuszczenie o części AM?
Ano stąd że jest piękny komplet lamp do odbioru AM: ECH83 i EBF83 ; do tego można jeszcze dla większej czułości dorzucić EF97 we wzmacniaczu w.cz. lub I stopniu p.cz. Aż się prosi aby taki odbiornik zrobić, na wzór naszego "MIKI", ale z dodatkowym zakresem UKF FM. W detektorze stosunkowym (lub dyskryminatorze fazy) zadziała lampa EAA91.
Pytanie dotyczy odbiornika FM. Bardziej praktycznego od AM. Na AM mamy tylko jedną stację długofalową (nie wiadomo jak długo jeszcze). Cała polska radiofonia to w zasadzie tylko FM (pomijam cyfrowe media bo niema emisji analogowe na satelicie).
EAA91 - kolejna niedźwiedzia przysługa. Dioda próżniowa wymaga większego napięcia w.cz. A to oznacza dodatkowe stopnie p.cz.
Nie dość że dodatkowa EF98 (a może i dwie) to jeszcze dodatkowa moc na żarzenie EAA91. Bez sensu. Diody Ge lub krzemowe shotky'ego będą tu bardziej na miejscu - mniej stopni, ekonomia zasilania lepsza. Robimy coś co ma działać. A jakoś EF97, EF98, ECC86 nie leżą w dowolnych ilościach w dowolnym sklepie