STUDI pisze:ECC86 podobno nie ma napinanej siatki. Nie wiem nie rozbijałem jej.
I bez rozbijania widaż że jej wsporniki są cienkie, na pewno cieńsze od katody, nie tak jak w lampach z napinaną siatką - grube, masywne kołki. Jak z numeracji mogłoby wynikać - ECC86 powstała przed ECC88, a ta ostatnia była chyba pierwszą lampa odbiorczą powszechnego użytku, w której zastosowano napinaną siatkę?
S dla 25V - 7.8mA/V, dla 12,6V - 4.6mA/V.
To w koncu piszesz o ECC86 czy ECC88? Napinana siatka znajdująca się bardzo blisko katody daje nadzieję na lepsze właściwości wzmacniające ECC88 dla w.cz., zwlaszcza przy tak niskich napięciach zasilających, gdy zaczyna grać rolę czas przelotu. Nawet jeśli statyczne nachylenie jest dla ECC88 nieco mniejsze.
Wszystkie radia z tymi lampami dla 6.3 V miały g3 polaryzowane dodatnio względem katod.
Ba, były i lampy mające siatkę
pierwszą (przeciwładunkową) polaryzowaną dodatnio, podczas gdy sygnał wchodził na spolaryzowaną ujemnie siatkę druga. Ciekawe czy dałoby się zaimprowizować taką lampę przy pomocy czegoś w miarę dostepnego. Na przyklad szerokopasmowej pentody mocy EL/PL83, charakteryzującej się dosyć gęstą siatką drugą. Oczywiście, z czuciem, aby nie przekroczyć dopuszczalnego prądu katody i nie wyżarzyć siatki pierwszej. Warto też pamiętać o 6V6 i jej klonach z 6P1P na czele, która w SE przy 26 woltach zasilania jest zdolna dostarczyć do obciążenia 10k moc 20mW. Typową lampą m.cz. (sterującą tranzystorowe stopnie mocy) jest egzotyczna chyba lampa ECF83 (pentoda na oporowy stopień napięciowy, trioda na stopień wstępnego wzmocnienia mocy z obciążeniem dławikowym lub transformatorowym) ale ona nie jest przeznaczona do pracy z niskimi napięciami anodowymi, lecz typowymi raczej dla lamp bateryjnych niż samochodowych (na poziomie 60V).
Mieszanie iloczynowe na ECH83 na dodatek bez obwodu LC w anodzie mija się z celem.
Ja miałem na myśli mieszacz (i wzmacniacz) II pośredniej z obwodami rezonansowymi w anodach. Odbiornik z normalnym detektorem stosunkowym, tyle że nie na 10,7 MHz lecz odpowiednio mniej. Ty natomiast masz tu na myśli odbiornik z aperiodycznym wzmacniaczem II p.cz. i dyskryminatorem zliczającym.
A skąd przypuszczenie o części AM?
Ano stąd że jest piękny komplet lamp do odbioru AM: ECH83 i EBF83; do tego można jeszcze dla większej czułości dorzucić EF97 we wzmacniaczu w.cz. lub I stopniu p.cz. Aż się prosi aby taki odbiornik zrobić, na wzór naszego "MIKI", ale z dodarkowym zakresem UKF FM. W detektorze stosunkowym (lub dyskryminatorze fazy) zadziała lampa EAA91.