Końcówka głośnikowa/słuchawkowa tranzystor retro ~3V poszuki
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 375...499 postów
- Posty: 497
- Rejestracja: pn, 24 listopada 2008, 11:27
- Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Re: Końcówka głośnikowa/słuchawkowa tranzystor retro ~3V pos
Ciekawie wyglądają te tranzystory z ostatniego obrazka. Chcieli je do triod upodobnić?
Ostatnio zmieniony wt, 28 czerwca 2011, 18:01 przez Krzysiek16, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Końcówka głośnikowa/słuchawkowa tranzystor retro ~3V pos
ZTCW takie symbole stosowano w początkach techniki tranzystorowej dla oznaczenia tranzystorów warstwowych, podczas gdy te używane dziś były zarezerwowane dla ostrzowych.Krzysiek16 pisze:Ciekawie te tranzystory z ostatniego obrazka wyglądają. Chcieli je do triod upodobnić?
Re: Końcówka głośnikowa/słuchawkowa tranzystor retro ~3V pos
Gdzieś w jakiejś książce wyczytałem, że takie symbole jak na drugim obrazku to symbole amerykańskie. "Fonia" stosowała takie oznaczenia tranzystorów do lat 80-tych XX wieku.
- futrzaczek2
- 625...1249 postów
- Posty: 1066
- Rejestracja: ndz, 5 marca 2006, 19:30
- Lokalizacja: Warszawa (czasowo...)
Re: Końcówka głośnikowa/słuchawkowa tranzystor retro ~3V pos
Czechosłowacja również takich używała.
Jeżeli chcesz pogadać, zapraszam na GG pod numerem 7021498 

Re: Końcówka głośnikowa/słuchawkowa tranzystor retro ~3V pos
Dla takich napięć proponuję układ wyjściowy typu darlington.
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Końcówka głośnikowa/słuchawkowa tranzystor retro ~3V pos
Zupełnie chybiona propozycja. Darlington w porównaniu z pojedynczym tranzystorem ma zwiększone napięcie nasycenia (o napięcie przewodzenia baza-emiter wyjściowego tranzystora), zatem zadziała gorzej. No i przydałoby się doprecyzować co poeta chciał powiedzieć przez układ wyjściowy typu darlington, bo tyle samo informacji niosłaby kontrpropozycja: układ wyjściowy typu pojedynczy tranzystorsaico pisze:Dla takich napięć proponuję układ wyjściowy typu darlington.
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Końcówka głośnikowa/słuchawkowa tranzystor retro ~3V pos
Ale tu jest Forum trioda, a nie przedszkole z Nowoczesnych zabawek! Końcówka mocy to końcówka mocy (a więc układ PP chciałoby się mieć, nawet w klasie A jak na przytoczonym wcześniej schemacie download/file.php?id=36910&mode=view który dasie przeredagować na napięcie 3V) a nie takie katowanie głośnika prądem stałym
(Hura, hura, działa! Dziesięciowatowy głośnik mi rozwaliło, jaka to musiała być MOC! - taka była reakcja początkującego radioamatora po próbie uruchomienia tzw. wzmacniacza wycieczkowego o mocy 7W opisanego w owym wiekopomnym dziele
) No i życzę powodzenia w takim łączeniu germanowych tranzystorów jak na drugim z przytoczonych schematów, bez żadnych rezystorów w połączonych ze sobą bazie i emiterze: prąd zerowy pierwszego tranzystora wzmocniony przez drugi stanie się masakryczny, co zwylke kończy się bardzo przykro
W tym pierwszym też nie musi być lepiej: wprawdzie prądy zerowe tranzystorów krzemowych są do pominięcia, ale beta zależy od temperatury dość znacznie, i punkt pracy regulowany pojedynczym rezystorem 1M też będzie pływał jeśli moc tracona w końcowym tranzystorze będzie znacząca w porównaniu z mocą dopuszczalną. ietrudno też zauważyć że napięcie emiter - kolektor tranzystora T3 będzie przy 1,5V zasilania zbliżone do zera, i w tej sytuacji celowość stosowania tego tranzystora staje się wręcz problematyczna.



- ...:::SQL:::...
- 625...1249 postów
- Posty: 748
- Rejestracja: ndz, 18 września 2005, 19:47
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Końcówka głośnikowa/słuchawkowa tranzystor retro ~3V pos
Szansę zadziałania ma jedynie układ drugi. Pracuje (powinien) w klasie C, a demoduluje na ograniczonych fT. Ekonomiczność zerowa, ponieważ przy wyciszeniu pobiera największy prąd. Szansa na "krzemizację" zerowa. Ku przestrodze przypominam że, współczesne głośniki dynamiczne z ruchomą cewką bardzo nie lubią stałego prądu
Pierwszy układ ... cóż wszystko inne co przetestowałem (transformatorowe, wtórnikowe, przeciwosobne i parę wybryków natury) sprawowało się dużo lepiej
Pozdrawiam

Pierwszy układ ... cóż wszystko inne co przetestowałem (transformatorowe, wtórnikowe, przeciwosobne i parę wybryków natury) sprawowało się dużo lepiej

Pozdrawiam
