EL84 PP ULIN.

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

najjasniejszy
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 11
Rejestracja: czw, 14 kwietnia 2011, 20:46

Re: EL84 PP ULIN.

Post autor: najjasniejszy »

heh. i tu znowu przedobrzyłem. Rozmieszczając w ten sposób lampy, chciałem pozbyć się BRUM od transformatora zasilającego Transformator głośnikowy ekranowany jest blachą a jak doprowadzę sygnał przewodem do lampy w okolice transformatora, a tam jeszcze kilka połączeń to z brumem może się pogorszyć (jasna sprawa że w mniejszym stopniu dotyczy to obwodów różnicowych wzmacniacza). Jak na razie uzyskałem stosunkowo dobre wyniki bo przy zwartym wejściu zakłócenia nie są większe niż 1mV Minimalny zakres oscyloskopu to 5mV/dz, i na tym ustawieniu widoczny był ledwo pogrubiony przebieg.

Czyli o rozmieszczenie lamp - rozbija się ten słynny efekt mikrofonowania?
Jeśli będzie to konieczne, to przeniosę albo transformator, albo lampy. Myślałem jednak, że to będzie też takie zerwanie z przyzwyczajeniem, kiedy to lampa waruje przy transformatorze :D

Plan działania:
1. Najpierw kondensator między anody
2. przeprojektować bez PCB
3. przemeblować wzmacniacz

Przejrzałem zasoby, i z pierwszym punktem muszę jednak zaczekać do jutra - do otwarcia sklepów. Żadnej okolicznej wartości kondensatora nie mam.

Dzięki Tomku za pomoc i wyjaśnienie kilku ważnych spraw.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: EL84 PP ULIN.

Post autor: Tomek Janiszewski »

Wstaw jakikolwiek kondensator, choćby i 10nF (ale o właściwym napięciu dopuszczalnym), i sprawdź czy pończochy wzbudzeń na szczytach przebiegu znikają. Kondensator o pojemności kilkudziesięciu pF włączony między anodę pierwszej triody (lub siatkę drugiej) a masę też może pomóc pozbyć się wzbudzeń.
najjasniejszy
10...14 postów
10...14 postów
Posty: 11
Rejestracja: czw, 14 kwietnia 2011, 20:46

Re: EL84 PP ULIN.

Post autor: najjasniejszy »

Już rozkładam przyrządy zaraz się temu przyjrzę Znalazłem 47nF / 1000V i 4,7n/1000 Zobaczę jak się to zachowa.

I tak przy zastosowaniu 4,7nF tzw pończocha zniknęła całkowicie. Pozostały tylko zniekształcenia samego przebiegu największe w okolicy 1kHz, ale teraz to jest już możliwe do wyrzeźbienia. Jak pobawię się jeszcze w montażu przestrzennym i dobiorę pojemność, to już dziś widzę sukces :) W końcu ruszyłem z miejsca. Po kolei oscylogramy:

Posty scalono. Interpunkcja!
R.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: EL84 PP ULIN.

Post autor: Tomek Janiszewski »

4,7nF to trochę za duża pojemność jak na taki wzmacniacz (uszłaby jakoś w odbiorniku lampowym AM tnąc pasmo do ok. 4kHz). Ale mam nadzieję że sobie poradzisz; w każdym razie płytka drukowana + pętoda kabli do lamp też na dłuższa metę wydaje się nie do utrzymania.
Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 688
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Re: EL84 PP ULIN.

Post autor: Teslacoil »

Jeśli wszystkie zabiegi nie zlikwidują wzbudzeń spróbuj jeszcze "normalnie" spolaryzować odwracacz i sprzężyć go z pierwszym stopniem przez kondensator 33 - 47nF. Kiedyś miałem problemy z układem podobnym do tego tutaj, też uparcie szarpało przebiegiem, dopiero powyższa operacja pomogła. Nie uzasadnię technicznie mojego przypadku, teoretycznie powinno działać prawidłowo bez przeróbek, potraktuj więc moją sugestię z dużą rezerwą.
Pozdrawiam.