[etap 3] rownolegle polaczenie lamp

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
sergiusz
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 247
Rejestracja: wt, 9 grudnia 2003, 13:04

[etap 3] rownolegle polaczenie lamp

Post autor: sergiusz »

czesc,


mam juz zasilacz schludnie polutowany (w mojej opinii schludnie :) ) na laminacie. Rowniez zasilacz siatki pierwszej.
Podlaczylem zarzenie. Czas poprowadzic przewody anod do trafa, siatki drugiej do zasilacza, oraz katod do masy. Czy w celu unikania wzbudzen lepiej bedzie poprowadzic przewody:
1) Od kazdej podstawki osobny zestaw przewodow (dosyc dlugie przewody - 20cm max) do zrodel zasilania
czy:
2) Polaczyc koncowki podstawek przewodami i poprowadzic jeden zestaw przewodow zasilajacych?
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 934
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Post autor: marekb »

Lepiej i jaśniej wspólne przewody do obu podstawek (z grubszego drutu).
Uwaga na siatki drugie - tu przewody osobne (jeżeli lampy w układzie PP, w połączeniu równoległym lamp - jeden wspólny przewód). Jedna wspólna masa podłączona do chassis w pobliżu wejścia wzmacniacza.
Awatar użytkownika
sergiusz
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 247
Rejestracja: wt, 9 grudnia 2003, 13:04

Post autor: sergiusz »

kiedys juz tak zrobilem;
spowodowalo ze moglem sterowac brumem odsuwajac i zblizajac kable do siebie :(

moze ekranowac ktorej kable? jak wtedy prowadzic ekran do masy?
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 934
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Post autor: marekb »

Wymienione przez Ciebie kable nie powinny powodować żadnych przydźwięków ani brumu. Nie wymagają ekranowania. Natomiast przewody żarzenia należy ze sobą skręcić i tak usytuować aby nie były równoległe do przewodów sygnałowych.
Awatar użytkownika
sergiusz
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 247
Rejestracja: wt, 9 grudnia 2003, 13:04

Post autor: sergiusz »

może źle użyłem słowa brum. Miałem na myśli tendencję wzmacniacza do wzbudzania się.